Luck(y) Griffin III
Robert Griffin III miał wiele szczęścia pod koniec regulaminowego czasu gry najbardziej ekscytującego meczu 14. kolejki. Urodzony na japońskiej wyspie Okinawa rozgrywający, notuje jeden z najbardziej niewiarygodnych sezonów w dziejach pierwszoroczniaków. Syn pary amerykańskich żołnierzy na trzy tygodnie przed końcem sezonu zasadniczego w dwóch niezwykle ważnych statystykach ustępuje dwójce wirtuozów ubiegających się o nagrodę MVP. W klasyfikacji celności podań Griffina III (66,4%) wyprzedza Peyton Manning, natomiast we współczynniku rozgrywającego (104,2) 22-letni lider Redskins dzieli pierwszą lokatę z Tomem Brady. Jeśli dla kogoś to i tak mało, to można dodać zaledwie cztery interception – tyle samo ma Brady.
Piszę o tym wszystkim nie bez powodu. Redskins mierzą w pierwsze playoffy od 2007r. i absencja Griffina III z powodu kontuzji to ostatnia rzecz, o której marzą spragnieni fani Czerwonoskórych. Pod koniec czwartej kwarty wygranego meczu z Baltimore Ravens, Griffin zdecydował się na jedną z licznych przebieżek w drodze po pierwszą próbę. Na jego nieszczęście na swojej drodze spotkał jednego z najlepszych obrońców w NFL – Halotiego Ngatę. Griffin III oberwał w kolano i opuścił boisko z grymasem na twarzy. Mike Shanahan zamarł, myśląc o najgorszym – zerwanych więzadłach krzyżowych. Po dokładnych badaniach już wiemy, że wszyscy fani absolwenta Baylor mogą odetchnąć z ulgą. Kolano najważniejszego futbolisty w stolicy USA jest co najwyżej poobijane i jego występ w niedzielnym meczu z Cleveland Browns jest możliwy.
Lidera Redskins zastąpił inny debiutant Kirk Cousins, który poprowadził swój zespół do zwycięstwa w dogrywce 31:28 i zwolnienia koordynatora ofensywy Ravens Cama Camerona. Dwie porażki i natychmiastowa reakcja decydentów Ravens, w końcu kozła ofiarnego trzeba znaleźć, choć to defensywa dowodzona przez Deana Peesa pozostawia wiele do życzenia. W miejsce Camerona wskoczył Jim Caldwell – były trener Indianapolis Colts – tak to ten, niewyrażający emocji trener idealnie komponujący się z nie grzeszącym kolorytem miastem jakim jest Baltimore.
Redskins mieli szczęście do Griffina III. Indianapolis Colts do Andrew Lucka, pierwszego od ponad 40 lat debiutanta, który w pierwszym sezonie poprowadził co najmniej sześć zwycięskich serii ofensywnych w czwartej kwarcie lub dogrywce. Ten szósty powrót nastąpił w wygranym meczu 27:23 przeciwko Tennessee Titans. Luck znów dał wygraną Colts, choć duma Indianapolis przegrywała już 13 oczkami. Były quarterback Uniwersytetu Stanford nie może pochwalić się tak świetnymi statystykami jak jego rywal z Waszyngtonu, ale jest niemniej pożyteczny. Wszyscy w Indianapolis przez wiele lat mogli liczyć na Peytona Manninga, teraz podkowa szczęścia sprzyja Luckowi.
Zamieszanie w NFC North
Hej Niedźwiadku? Może trochę sera? Wybacz... zapomniałem, że wywołuje u Ciebie niestrawności, których nie potrafisz przezwyciężyć.
Chicago Bears mają problem. Albo nawet dwa. Pierwszy nazywa się Minnesota Vikings. Drugi Green Bay Packers. Futbolistom z Wietrznego Miasta po rewelacyjnym starcie 7-1 wiatr zaczął wiać prosto w twarz, przynosząc kiepskie wyniki i niepewną przyszłość. Rok temu Bears stracili szansę na awans przez kontuzję kolana Jay'a Cutlera. Tym razem quarterback ma się dobrze, ale scenariusz z poprzedniego sezonu jest nadzwyczaj podobny. Bears przegrywają mecz za meczem i już za tydzień mogą wylądować na trzecim miejscu w NFC North. Niedzielna porażka 14:21 z Minnesotą Vikings stawia ich w sytuacji być albo nie być przed konfrontacją z faworyzowanymi Green Bay Packers, którzy pokonali 27:20 Detroit Lions.
Tak prezentuje się tabela trzech ekip, które nadal walczą o premiowane awansem do playoffs miejsca. W nawiasie rywale w ostatnich trzech kolejkach.
Green Bay Packers – 9-4 (Bears, Titans, Vikings)
Chicago Bears – 8-5 (Packers, Cardinals, Lions)
Minnesota Vikings – 7-6 (Rams, Texans, Packers)
Jak widać, terminarz nie rozpieszcza nikogo. Po jednym teoretycznie łatwiejszym meczu i dwóch potyczkach wymagających większego upływu krwi. Ale gdy przyjrzymy się bliżej, w bardziej uprzywilejowanej sytuacji znajdują się Packers i Vikings. Jeśli założymy, że Green Bay zdobędzie Chicago (Packers wygrali pięć ostatnich meczów), a Minnesota upora się z St. Louis, to Bears wylądują na trzecim miejscu - ze względu na gorszy od Vikings bilans meczów wewnątrz dywizji.
W przedostatniej kolejce Packers z bilansem 10-4 zagrają z Titans, wygrają i w rezerwowym składzie stoczą pojedynek z Minnesotą. Wikingowie po wygranej z Rams ulegną Texans, ale w meczu o wszystko pokonają Green Bay. Chicago pozostanie nadzieja w meczu z Lions, a wcześniej rozstrzelanie beznadziejnych Cardinals. Tak czy inaczej: jedna porażka spycha na samo dno, jedna wygrana jest przepustką do nieba.
Blamaż
Larry Fitzgerald ma dość gry dla Cardinals. Zresztą kto by nie miał po największym blamażu w dziejach najstarszego klubu NFL. Seattle Seahawks roznieśli w puch 58:0 Cards wymuszając osiem strat. Formacja obronna Seahawks zagrała po prostu kosmicznie: Cardinals zdobyli tylko 10 pierwszych prób i 154 jardy. Sam Marshawn Lynch wybiegał dla Seattle 128 jardów i trzy przyłożenia – nikt sam meczu nie wygra, ale statystycznie wygląda to co najmniej nieprzyzwoicie.
Arizona przegrała dziewiąty mecz z rzędu stawiając pod znakiem zapytania przyszłość Kena Whisenhunta, zasłużonego dla Cards trenera, uczestnika Super Bowl i twórcę wspaniałego duetu Anquan Boldin - Larry Fitzgerald. Pierwszego na pustyni dawno nie ma, drugi niedługo odejdzie. Największa gwiazda Kardynałów nie może ścierpieć gry z takimi tuzami jak Kevin Kolb, John Skelton i Ryan Lindley. Tylko co zrobił sam Fitzgerald, żeby pomóc drużynie zainwestować w ofensywnego liniowego zdolnego bronić quarterbacka przynajmniej raz na jakiś czas? 29-letni Fitzgerald podpisał rok temu 8-letnią umowę wartą 120 mln dolarów – jeśli klub daje, to czemu mam nie brać? Tylko później warto zastanowić się nad tym co by było gdybym przyjął 30 mln mniej. Ach te gdybanie.
Co z tą Atlantą?
Super Bowl contender czy nie? Najlepsza drużyna konferencji NFC z bilansem 11-2 to wydmuszka czy prawdziwy gracz w walce o największą stawkę?
Porażka Falcons 20:30 z Carolina Panthers nie jest niczym szczególnym. Chyba, że weźmiemy pod uwagę prowadzenie Panter w trzeciej kwarcie już 23:0 i całkowitą bezradność ofensywy Falcons. Zwłaszcza w grze biegowej. Michael Turner i Jacquizz Rodgers uzbierali łącznie 35 jardów w 11 biegach. Dramat.
Atlanta potrzebuje zaledwie dwóch wygranych, żeby zaklepać sobie grę w Georgia Dome na każdym etapie fazy playoffs. Tylko czy to coś da?
Powrót Big Bena
Ben Roethlisberger długo wchodził w rytm meczowy na Heinz Field. Przez blisko 45 minut quarterback Pittsburgh Steelers grał bardzo słabo, dostosowując się do poziomu wszystkich swoich kolegów. I nagle ni stąd, ni zowąd strzelba wypaliła 40-jardowym podaniem do Mike'a Wallace'a. Na tablicy wyników widniał wynik 27:10 dla San Diego Chargers. Mały promyczek nadziei.... szybko ugaszony kolejną świetną akcją pary Philip Rivers (200 jardów i 3 TD) – Danario Alexander (77 jardów i 2 TD). Roethlisberger nie poddał się tak szybko i dorzucił kolejne dwa przyłożenia. Chargers – Steelers 34:24.
Big Ben po blisko miesiącu rozbratu z futbolem powrócił w wielkim stylu. Przynajmniej przez kilkanaście minut, co dobrze wróży Steelers – obecnie zajmującym szóstą pozycję w konferencji AFC. Już za dwa tygodnie mecz o wszystko z Cincinnati Bengals – zwycięzca bierze playoffy.
Na co jeszcze warto zwrócić uwagę:
- Buffalo Bills przegrali z St. Louis Rams 12:15 i stracili do końca sezonu Freda Jacksona.
- Philadelphia Eagles wygrała czwarty mecz w sezonie. Wszystkie wiktorie Orły odniosły różnicą jednego lub dwóch punktów.
- Adrian Peterson zdobył 10. touchdown w sezonie. Gwiazdor Vikings jest drugim po LaDainianie Tomlinsonie biegaczem, który dokonał tego w każdym z sześciu sezonów spędzonych na boiskach NFL.
- Russell Wilson wygrał wszystkie 6 meczów na swoim boisku. Jest pierwszym debiutantem, który dokonał tego od 1970r.
- Carolina Panthers wygrali po raz pierwszy w sezonie rzut monetą.
Wszystkie wyniki niedzielnych spotkań (gospodarze na drugim miejscu):
Denver Broncos – Oakland Raiders 26:13
Baltimore Ravens – Washington Redskins 28:31
Dallas Cowboys – Cincinnati Bengals 20:19
St. Louis Rams – Buffalo Bills 15:12
Philadelphia Eagles – Tampa Bay Buccaneers 23:21
Atlanta Falcons – Carolina Panthers 20:30
Kansas City Chiefs – Cleveland Browns 7:30
San Diego Chargers – Pittsburgh Steelers 34:24
Tennessee Titans – Indianapolis Colts 23:27
New York Jets – Jacksonville Jaguars 17:10
Chicago Bears – Minnesota Vikings 14:21
Miami Dolphins – San Francisco 49ers 13:27
Arizona Cardinals – Seattle Seahawks 0:58
New Orleans Saints – New York Giants 27:52
Detroit Lions – Green Bay Packer 20:27
Foto:
1. Robert Griffin III swoim stylem gry ryzykuje utratę zdrowia /vancouversun.com
2. Pete Carroll dobrze się bawił podczas meczu z Cardinals /komonews.com
Piotr Bera