Czy można wyobrazić sobie lepszy sposób na rozpoczęcie 2013 roku niż bardzo interesujące spotkanie w futbol amerykański? Chyba nie. Dlatego 1 stycznia warto zasiąść przed telewizorami i obejrzeć mecz Stanford-Wisconsin.„The Granddaddy of Them All” tak nazywany jest ten bowl. Nie bez powodu. Tylko BCS National Championship ma większe znaczenie od tego pojedynku. Dla niektórych uniwersytetów szczególnie związanych z konferencjami Pac-12 oraz Big Ten jest to nawet ważniejszy bowl ,gdyż odnosi się do ich tradycji. Największe osiągnięcia w tym bowlu ma uniwersytet USC ,który występował w nim aż 33 razy z czego 24 zakończył zwycięstwem. Rose Bowl rozgrywany jest od 1902 roku kiedy to Michigan pokonało Stanford 49:0.
Przed tym spotkaniem należy zadać podstawowe pytanie: czy Wiconsin trzeci rok z rzędu przegra Rose Bowl. Przypomnijmy, że w poprzednich dwóch latach Badgers także reprezentowali konferencję Big Ten, ale ponieśli porażki najpierw z TCU, a w zeszłym sezonie z Oregon.
Mimo wygrania konferencji Wisconsin ma za sobą słaby sezon. Bardzo widoczny był brak rozgrywającego Russella Wilsona, który był zdecydowanym liderem zespołu. Jego nieobecność spowodowała, że trener Brett Bielema musiał w tym sezonie skorzystać z usług trzech rozgrywających. Taka rotacja skutkowała pięcioma porażkami. Badgers będą pierwszą drużyną w historii Rose Bowl z tak dużą ilością przegranych w jednym sezonie. Jednak pokonanie Nebraski w finale konferencji daje im taką możliwość. Jest to spowodowane sankcjami nałożonymi na uniwersytety Ohio State i Penn State w związku z którymi nie mogą one brać udziału w bowlach.
Patrząc na grę Wisconsin musimy przede wszystkim zwrócić uwagę na grę Running Backa Montee Balla, który ustanowił rekord NCAA w ilości zdobytych przyłożeń. Także Wide Receiver Jarred Abbrederis będzie bardzo groźny dla defensywy Stanford. Największą nie wiadomą jest gra rozgrywających co może mieć kluczowy wpływ na ten pojedynek. W defensywie Wisconsin przez cały sezon mogło się opierać na grze duetu Linebackerów Taylor-Borland. Obu czeka przyszłość w NFL i na pewno będą chcieli zakończyć karierę uniwersytecką zwycięstwem.
Badgers mają jeszcze jeden problem. Po zakończeniu sezonu z zespołu odszedł Brett Bielema, który przyjął posadę trenera Arkansas. Na pewno jego brak wpłynie negatywnie na organizację całego zespołu przed i w trakcie spotkania.
Z kolei Stanford Cardinal kończą jeden z najlepszych sezonów w historii uniwersytetu. Chyba nikt przed sezonem nie spodziewał się, że po utracie Andrew Lucka zespół będzie w stanie wygrać konferencję PAC-12. Kluczowym momentem seznu było postawienie przez Briana Shaw na freshmana QB Kevina Hogana, który nie tylko bardzo celenie podaje, ale i co równie ważne jest bardzo mobilny. Dobra gra debiutanta w połączeniu z doświadczeniem Running Backa Stephena Taylora oraz TE Zacha Ertza(najlepszy w NCAA na swojej pozycji, przewidywany wybór w pierwszej rundzie Draftu) przyniosła bardzo pozytywne wyniki w ofensywie. Jednak wygranie konferencji nie byłoby możliwe bez znakomitej gry formacji defensywnej. Na wyróżnienie zasługuje przede wszystkim LB Shane Skov, który w zeszłym sezonie doznał bardzo poważnej kontuzji, ale w tym powrócił bez śladu urazu. Także LB Chase Thomas i DE Brett Gardner mogą być pewni gry w NFL.
Przez ostatnie lata Stanford stał się uniwersytetem produkującym bardzo wiele zawodników do NFL. Główna zasługa przypisywana jest obecnemu trenerowi San Francisco 49ers Jim’owi Harbaugh, ale również obecny trener David Shaw bardzo przyczynił się do rozwoju futbolowego programu Cardinal. Nie będzie duża sensacją jeżeli w przyszłym sezonie Shaw będzie trenerem któregoś z zespołów NFL.
Ten rok jest wyjątkowy dla Cardinal nie tylko ze względu na pokonanie UCLA 27-24 w finale konferencji. Jeszcze bardziej imponujące była wyjazdowa wygrana 17-14 nad Oregon Ducks. Ilość zdobytych punktów przez ofensywę Ducks wskazuje jak znakomita jest defensywa Stanford. Przed tym spotkaniem wydawało się, że „maszyna” ofensywna Chpa Kelly’ego jest nie do zatrzymania, a jednak... defensywa kolejny raz triumfowała nad atakiem.
Według bukmacherów faworytem tego spotkania jest Stanford. Trudno się z taką tezą nie zgadzać biorąc pod uwagę jak oba zespoły spisywały się w tym sezonie i w jakiej sytuacji obecnie się znajdują. Cardinal mają znaczną przewagę na pozycji quaterbacka, a jak wiemy jest to najważniejsza pozycja na boisku. Jednak możemy spodziewać się bardzo wyrównanego spotkania ponieważ Badgers będą chcieli wreszcie przerwać serię porażek w Rose Bowl.
Transmisja: ESPN America
Data: 1 stycznia godzina: 22:30
Zapraszamy!
Paweł Śmiałek
