Na ten moment czekaliśmy naprawdę długo. Wiele miesięcy oczekiwań, wolnych niedzielnych wieczorów i retransmisji klasyków na własnych komputerach lub w telewizji. Na szczęście gehenna dobiega końca, National Football League powraca.Dallas Cowboys – New York Giants na początek sezonu, to kąsek tak smaczny jak niedzielny obiad u mamy. W naszym przypadku powinniśmy mówić o bardzo późnej kolacji, ale wartej przełożenia do samej nocy (początek ok. 2:30 czasu polskiego). Dwaj odwieczni rywale, wielkie marki i zdobywca Super Bowl XLVI. Wednesday Night Kickoff na MetLife Stadium co raz bliżej.
Po raz pierwszy w dziejach mecz NFL zostanie rozegrany w środę. W tradycyjny dla początku sezonu czwartek (Święto Pracy) odbędzie się Konwencja Partii Demokratycznej, gdzie oficjalnie zostanie zaprezentowany Barrack Obama jako kandydat do tronu w Białym Domu. Za zgodą stacji NBC mającej prawa do transmisji meczu i władz NFL, starcie Giants-Cowboys przeniesiono na 5 września. Ten zabieg ma zapobiec ewentualnemu konfliktowi interesów w ilości telewidzów śledzących na żywo oba wydarzenia.
Początek NFL Kickoff jako odrębnego wydarzenia datowany jest na 2002r. Mecz poprzedzony wieloma wydarzeniami pozasportowymi (koncertami i spotkaniami towarzyskimi) zainaugurowano w Nowym Jorku podczas rywalizacji Giants z Washington Redskins. Było to uhonorowanie Nowego Jorku po zamachach z 11 września 2001r.
Począwszy od 2004r. w pierwszym meczu o punkty gospodarzem jest zdobywca ostatniego Super Bowl. W latach 2004-2005 byli to New England Patriots, później Pittsburgh Steelers, Indianapolis Colts, New York Giants, znów Steelers, New Orleans Saints, Green Bay Packers i po raz kolejny Giants. Jak dotąd, obrońcy mistrzowskiego tytułu wygrywali w każdym Kickoff game.
Nowojorczycy na dzień dobry zmierzą się w 101 meczu przeciwko Dallas Cowboys. W rywalizacji obu ekip lepszy bilans mają Cowboys: 56–42–2, choć w ostatnich pięciu meczach Cowboys wygrywali tylko raz. Zdecydowanym faworytem środowego meczu jak i całej dywizji NFC East są Giganci.
Według bukmacherów za każde postawione 10 dolarów na tryumf Giants w dywizji można zdobyć ich 11. Fani Cowboys za każde 10 dolarów otrzymają ich aż 45.
Szanse Giants na sięgnięcie po trofeum Vince Lombardi Trophy ocenia się na 15/1, natomiast Cowboys 30/1.
Niewiadomą pozostaje kwestia występu kilku ważnych graczy po obu stronach. U nowojorczyków rehebilatcję przechodzi skrzydłowy Hakeem Nicks, defensive tackle Marvin Austin, tackle Will Beaty oraz cornerback Prince Amukamara. Nicks jest jednak bardzo pewny siebie, a do dziennikarzy zgromadzonych wokół niego przed szatnią Giants rzucił tylko: „Zagram! Nie ma potrzeby zadawania żadnych pytań. Zagram.”. Beaty’ego zastąpi Sean Locklear. Amukamara i Austin raczej nie zagrają z Dallas, przy odrobinie szczęścia zobaczymy ich na boisku w meczu w ramach drugiej kolejki.
Wśród graczy Cowboys być może zabraknie tight enda Jasona Wittena. We wtorek ma przejść kolejne badania, które pokażą, czy zawodnik wystąpi na MetLife Stadium. Witten kilka tygodni temu w wyniku zderzenia na treningu doznał pęknięcia śledziony. Siedmiokroty uczestnik meczu gwiazd nie mówi o szansach na grę równie wprost, co Nicks. „Jeśli lekarze pozwolą, to zagram (...) Realia kontuzji śledziony są dość skomplikowane. Starałem się zrobić, co tylko się da, by przyspieszyć rehabilitację. Myślę, że przebiegła szybciej niż wielu się tego spodziewało. Lekarze muszą tylko powiedzieć, czy jest wystarczająco wcześnie na grę.” Jerry Jones, właściciel Cowboys wypowiadał się na temat Wittena bardzo ostrożnie.
Według Osiego Umenyiory kluczem do pokonania Dallas będzie przeszkadzanie Tony’emu Romo. Linia ofensywna Cowboys nie należy do silnych, za to linia defensywna New York Giants jest być może najlepsza w NFL. „Romo ma szybkie ramię, wiemy, że nie będzie długo zwlekał i utrzymywał się przy piłce ale będzie rzucał do swoich szybkich skrzydłowych. Musimy zmusić go do wykonywania krótkich podań i gry dołem.”
Tony Romo nie rozmawiał ostatnio zbyt często z prasą. Rozgrywający Cowboys wielokrotnie musiał wypowiadać się na temat słów Jerry’ego Jonesa, który niedawno stwierdził, że dla obecnych liderów drużyny z Dallas „okno” na Super Bowl powoli się zamyka i to ich ostatnia szansa. W niedawnej rozmowie Romo nie dał nawet dziennikarzowi dokończyć pytania na ten temat, powiedział tylko „Mam dość, kończymy!”, po czym opuścił szatnię.
Spekulacje możemy jednak odstawić na boczny tor. W nocy ze środy na czwartek będzie nas wszystkich interesować tylko to, co wydarzy się na boisku.
Autorzy: Piotr Bera / Michał Gutka
Zdjęcie:
1. Pojedynek Eli Manninga z Tonym Romo będzie jednym z ciekawszych podczas całego spotkania. (blogs.bettor.com)
