Drugi tydzień to bardzo często ten podczas preseason, w którym starterzy dostają najwięcej czasu gry. Także trenerzy powoli zdradzają poprzez ustawienie drużyny kto aktualnie jest faworytem w walce o miejsce w składzie. W czwartek oraz piątek rozegrano pierwszą połowę spotkań w ramach drugiej kolejki preseason. Zapraszam na podsumowanie tych spotkań w moim artykule.Cleveland Browns - Green Bay Packers 35:10
Wszystkich kibiców Browns sprowadzamy na ziemię: To dopiero preseason. Mimo tego mają duże powody do radości. Mecz nie zaczął się jednak dla zawodników z Cleveland szczęśliwie. Montario Hardesty, który gra pod nieobecność debiutanta Trenta Richardsona, starcił piłkę już w pierwszej zagrywce meczu. Aaron Rodgers i jego ofensywa już trzy akcje później zdobyła przyłożenie. Od tego czasu więcej do powiedzenia miała drużyna ze stanu Ohio.
Hardesty i rozgrywający Brandon Weeden skutecznie egzekwowali kolejne zagrywki, ale zabrakło przysłowiowej "kropki nad i" w postaci przyłożenia i Phil Dawson zapewnił swoim kopnięciem trzy punkty. Następna seria ofensywna Packers zakończyła się startą skrzydłowego Randalla Cobba. Futbolówkę odzyskali obrońcy Browns i na boisku znowu pojawił się Brandon Weeden. Tym razem dwa jego podania nie dały pierwszej próby i po raz kolejny niezbędny okazał się Dawson. Do końca pierwszej kwarty wynik się nie zmienił i było 7:6 dla Packers.
Druga kwarta rozpoczęła się od przyłożenia Montario Hardesty'ego dla Browns. W drużynie z Green Bay drugą kwartę rozpoczęli już rezerwowi gracze i wydać było, że nie radzą sobie z pierwszym garniturem Browns. Do końca pierwszej połowy jedynymi punktami były kolejne trzy zapewnione przez Dawsona. Trzecia kwarta również zaczęła się od mocnego uderzenia Browns. David Sims przechwycił podanie rezerwowego quarterbacka Pakcers, Grahama Harrella, i wykonał 38-jardową akcję powrotną po przyłożenie. W tym momencie Browns prowadzili już 23:7. Green Bay Packers znów byli przy piłce, ale tym razem ich drive zakończył się puntem. Miejsce Weedena w ofensywie Cleveland zajął Colt McCoy i do spółki z biegaczem Brandonem Jacksonem poprowadził swoją drużynę po kolejne przyłożenie. Jego autorem był Jackson, który wykończył długi drive 1-jardowym biegiem do end zone.
Czwarta kwarta zaczęła się od punktów zdobytych przez Browns. Już w pierwszym zagraniu tej odsłony meczu Graham Harrell podawał piłkę z własnego end zone, ale sędziowie uznali, że było to intentional grounding i przyznali Cleveland dwa punkty za safety. Do końca meczu obie drużyny zdobyły jeszcze po jednym kopnięciu z pola i mecz zakończył się wynikiem 35:10. Browns mogą być szczęśliwi, dobrze zagrali obaj ich rozgrywający, defensywa przechwyciła trzy podania rozgrywających Packers, a także zapisała na swoim koncie safety. Dla Packers wynik nie był priorytetem, zależało im bowiem na przetestowaniu zmienników i uniknięciu urazów. Po dwóch kolejkach Browns mają bilans 2-0, a Packers 0-2.
Cincinnati Bengals - Atlanta Falcons 24:19
Mecz w Georgia Dome nie był widowiskowym spektaktlem, ale jedna akcja duetu Andy Dalton - A.J. Green z pewnością może być jedną z najładniejszych podczas tego preseason. W pierwszej kwarcie obe drużyny nie potrafiły przedostać się do end zone. Jedyne punkty dało celne kopnięcie Mike'a Nugenta dla Bengals z odległości 54 jardów. Falcons odpowiedzieli tym samym na początku drugiej kwarty i wyrównali stan spotkania.
Piłkę odzyskali Bengals. Podania Daltona do Donalda Lee, Andrew Hawkinsa, Cedrica Peermana i Brandona Tate'a ustawiły ofensywę drużyny ze stanu Ohio na środku boiska. Wtedy właśnie przy trzeciej próbie Dalton przyjął piłkę w formacji shotgun i pięknym, precyzyjnym i długim podaniem odnalazł A.J.'a Greena, który wyprzedził Asante Samuela i zdobył 50-jardowe przyłożenie. Matt Ryan również postanowił zdobyć jakieś punkty i w następnej serii poprowadził Falcons do end zone. Świetnie wyglądała przede wszystkim jego współpraca z Julio Jonesem, który złapał kluczowe podania dające pierwszą próbę. Drive zakończyło podanie do fullbacka Lousaka Polite'a, który zdobył 2-jardowe przyłożenie. Od tego czasu na boisku oglądaliśmy już tylko zmienników.
W drugiej połowie Bengals dołożyli kolejne 14 punktów, a Falcons 10 i ostatecznie mecz zakończył się wynikiem 24:19 dla gości z Cincinnati. Obie drużyny mogą być zadowolone ze współpracy swoich skrzydłowych z rozgrywającymi. Andy Dalton i A.J. Green po stronie Bengals wymienili wprawdzie tylko dwa podania, ale jedno z nich dało przyłożenie. Matt Ryan z kolei ma być może najlepszy duet skrzydłowych w NFL w postaci Julio Jonesa i Roddy'ego White'a. Obaj złapali łącznie siedem podań na 96 jardów, a to wszystko tylko w ciągu dwóch kwart. Bengals wygrali swoje drugie spotkanie podczas tego preseason, a Falcons po raz drugi przegrali.
Tennessee Titans - Tampa Bay Buccaneers 30:7
Jake Locker wystąpił od pierwszych minut tego spotkania po tym jak w zeszłym tygodniu weteran Matt Hasselbeck zagrał fatalnie przeciwko Seahawks. Obaj gracze rywalizują o miano pierwszego rozgrywającego drużyny z Nashville.
W swojej pierwszej serii Titans nie zdołali uzyskać pierwszej próby, a w drugiej podanie Lockera zostało przechwycone. Buccaneers tymczasem zdobyli przyłożenie i wyszli na prowadzenie 7:0. Chris Johnson postanowił wziąć jednak sprawy w swoje ręce i jeszcze przed końcem pierwszej kwarty zdobył wyrównujące punkty. W drugiej kwarcie szanse na dobry wynik dla drużyny Buccaneers zaprzepaścił Dan Orlovsky, rezerwowy quarterback. Najpierw został zatrzymany, a defensywa Tennessee wymusiła na nim stratę i odzyskała piłkę. Dzięki temu Titans zdobyli trzy punkty po kopnięciu z pola. Chwilę później podanie Orlovsky'ego przechwycił Chris Hawkins, a jego akcja powrotna została zatrzymana na linii 14 jardów od end zone. Na boisko wyszła ofensywa Titans i po raz kolejny CJ2K zdobył touchdown. Przed końcem drugiej kwarty Rob Bironas dołożył kolejne trzy punkty i Titans prowadzili już 20:7.
W drugiej połowie punktowali już tylko goście z Nashville, którzy ostatecznie wygrali mecz 30:7. Postawa zarówno Lockera, jak i Hasselbecka nie pozwoliła stwierdzić, który powinien być starterem. Locker grał bardzo słabo, skuteczność jego podań była na poziomie 36%, nie miał żadnych przyłożeń, a jedno jego podanie zostało przechwycone. Dodatkowo wybiegał 24 jardy. Hasselbeck grał w tym meczu krótko i podawał celnie cztery razy na pięć prób. Nie udało mu się jednak zdobyć żadnych punktów i nie zawsze wyglądał pewnie. Świetnie zagrali jednak biegacze Titans Chris Johnson, Darius Reynaud i Jamie Harper, którzy łącznie zdobyli prawie 160 jardów. Dla Buccaneers dobrze zagrał debiutant Doug Martin, który w krótkim czasie uzbierał 23 jardy dołem oraz linebacker Dekoda Watson, autor czterech zatrzymań i jednego sacka. Bucs i Titans mają po dwóch meczach preseason bilans 1-1.
Detroit Lions - Baltimore Ravens 27:12
Mecz reklamowany jako pojedynek Megatrona ze świetną secondary Ravens zaczął się niemrawo. Wprawdzie Matthew Stafford i Joe Flacco nieźle radzili sobie w ofensywie, ale w pierwszej kwarcie jedyne punkty dało kopnięcie z pola Billy'ego Cundiffa z Ravens. Na początku drugiej kwarty drugie celne kopnięcie dla Ravens wykonał inny kopacz, Justin Tucker. Cundiff i Tucker rywalizują podczas tego offseason o miejsce w składzie drużyny z Baltimore na sezon 2012.
Dobrze wyglądała współpraca Stafforda z Calvinem Johnsonem. Popularny Megatron złapał w ciągu niecałych dwóch kwart pięć podań na 111 jardów i jedno przyłożenie. Lions zdobyli je zaraz na początku drugiej kwarty i wyszli na prowadzenie 7:6. Stafford jeszcze raz przed przerwą dał swojej drużynie przyłożenie, tym razem po podaniu do Titusa Younga. Baltimore Ravens mieli duże problemy, gdy ofensywą kierował rezerwowy Tyrod Taylor. Jego celność pozostawia wiele do życzenia, a sam gracz bardziej przypomina biegacza, niż rozgrywającego. Pod jego wodzą drużyna ze stanu Maryland dołożyła kolejne trzy punkty.
W czwartej kwarcie Ravens zdobyli kolejne kopnięcie z pola, a Lions zdobyli przyłożenie po 76-jardowym biegu Stephfona Greena. Na pochwałę zasługuje również rezerwowy quarterback Lions, debiutant Kellen Morre. Mimo że nie został wybrany w Drafcie z powodu obaw o jego zbyt niski wzrost pokazał, że potrafi dobrze grać. Podawał ze skutecznością 10/15 i z reguły podejmował pewne, szybkie decyzje. Nie da się tego powiedzieć o zmiennikach Flacco w Baltimore. Taylor podawał ze słabą skutecznością 8/22, a Curtis Painter 10/20 i miał jeden przechwyt. Wśród zmienników w Ravens można wyróżnić biegacza Damiena Berry'ego, który złapał sześć podań na 59 jardów oraz wybiegał 13 jardów. Obie drużyny mają po tym meczu bilans 1-1.
Miami Dolphins - Carolina Panthers 17:23
Ryan Tannehill, debiutant wybrany z ósmym numerem Draftu, po raz pierwszy w karierze zaczął mecz w pierwszym składzie. Stało się to po bardzo dobrym występie w pierwszym meczu preseason przeciwko Buccaneers. Trener Philbin miał w każdym z meczów dać szansę każdemu z trzech rozgrywających, a w tygodniu czwartym ma już zagrać starter na sezon regularny. Matt Moore zagrał tydzień temu, Tannehill w tym tygodniu, a na szansę czeka David Garrard, ale on wciąż leczy kontuzje.
Mecz lepiej zaczął się dla Panthers. Cam Newton dobrze prowadził serię ofensywną swojej drużyny, a dużą pomocą dla niego okazał się biegacz DeAngelo Williams. Seria przyniosła Panthers trzy punkty. Tannehill i jego ofensywa nie uzyskali pierwszej próby i piłka wróciła do Cama Newtona. Tym razem jego drive okazał się już skuteczniejszy i Panthers zdobyli przyłożenie. Ofensywa Dolphins znowu nie uzyskała pierwszej próby, piłka wróciła do rąk rozgrywającego Panthers, a ten dał kolejne przyłożenie swojej drużynie. Tym razem podał do DeAngelo Williamsa, który znalazł się w end zone. Po pierwszej kwarcie Carolina prowadziła 17:0 i mogła już spokojnie odczekać do końca meczu.
Na początku drugiej kwarty Tannehill wreszcie się odblokował i jego drive dał Delfinom przyłożenie. Daniel Thomas zdobył touchdown po krótkim, 1-jardowym biegu. Panthers uzyskali do przerwy jeszcze kolejne trzy punkty i po pierwszej połowie było 20:7 dla drużyny z Północnej Karoliny. Po przerwie Tannehilla w Dolphins zmienił Matt Moore. Grał on jednak jeszcze słabiej niż debiutant z Texas A&M. Jedyne przyłożenie w drugiej połowie dla Dolphins zdobył czwarty rozgrywający, Pat Devlin, który podał do Risharda Matthewsa. Panthers dołożyli kolejne kopnięcie z pola i mecz skończył się wynikiem 23:17 dla drużyny z przedmieść Charlotte.
Tannehill podawał celnie 11 razy na 23 próby na 100 jardów, a Moore miał skuteczność 5/15. Żaden z nich nie zdobył przyłożenia, ale nie miał też start. Taka postawa nie może cieszyć trenera Philbina oraz kibiców Miami. Cam Newton w ciagu jednej kwarty zdobył 119 jardów górą i przyłożenie. Dla Dolphins to już druga porażka tego preseason, Panthers mają bilans 1-1.
Jacksonville Jaguars - New Orleans Saints 27:24
Jaguars po raz pierwszy mogli sprawdzić jak wygląda współpraca rozgrywającego Blaine'a Gabberta oraz skrzydłowego Justina Blackmona. Już w pierwszej serii ofensywnej to właśnie ten duet dał przyłożenie ekipie Jaguarów. Gabbert wyglądał zaskakująco dobrze, a defensywa Jaguars powstrzymała Saints od zdobycia przyłożenia. Trzy punkty zapewnił im Garrett Hartley swoim celnym kopnięciem.
Druga kwarta dobrze zaczęła się dla drużyny z Florydy. Blaine Gabbert pewnie prowadził serię, która dała drugie przyłożenie dla Jaguars. Tym razem Gabbert celnie podał tight enda Colina Cloherty'ego. Do przerwy Jaguars zdobyli jeszcze kopnięcie z pola. Saints udało się zdobyć touchdown po ładnej serii ofensywnej. Drew Brees i ofensywa Świetych w dziewięc zagrań przeszła 85 jardów, a ostatnim było podanie Breesa do Devery Hendersona na osiem jardów i przyłożenie.
W drugiej połowie podstawowi rozgrywający zostali zmienieni przez Chada Henne w Jaguars oraz Chase'a Daniela w Saints. Daniel już w swoim pierwszym posiadaniu dał drużynie przyłożenie. Jego długie, 45-jardowe podanie złapał Joe Morgan, przebiegł jeszcze osiem jardów i zdobył touchdown. Przed końcem trzeciej kwarty kopnięcie z pola dla Jaguars celnie wykonał Josh Scobee. W czwartej kwarcie obie drużyny walczyły o zwycięstwo do końca. Chase Daniel zdobył swoje drugie przyłożenie, tym razem adresatem jego podania był Travaris Cadet. Jaguars nie składali jednak broni i trzeci rozgrywający, Jordan Palmer, podał do Kevina Elliotta, który zdobył przyłożenie na 18 sekund prze końcem meczu i dał swojej drużynie drugie zwycięstwo podczas tego preseason.
Blaine Gabbert rozegrał bardzo dobry mecz. Podawał ze skutecznością 13/16 na dwa przyłożenia i 112 jardów. Blackmon złapał cztery podania na 48 jardów i przyłożenie i współpraca tej dwójki może okazać się owocna w przyszłości. Zwycięstwo dla Jaguars jest o tyle ważne, że cały czas nie gra Maurice Jones-Drew, a Jaguars i tak umieją sobie bez niego radzić. Saints przegrali pierwszy raz w trakcie tego preseason.
Oakland Raiders - Arizona Cardinals 27:31
Mecz Raiders z Cardinals był jednym z bardziej interesujących podczas pierwszych dwóch dni drugiej kolejki. Jako pierwsi punkty zdobyli Cardinals. Kevin Kolb i Ryan Williams rozłożyli na czynniku pierwsze obronę Raiders, a przyłożenie zdobył ten drugi po 3-jardowym biegu. Raiders odpowiedzieli w dwóch następneych seriach kopnięciem Sebastiana Janikowskiego, a w międzyczasie Tommy Kelly sackował Kevina Kolba w end zone co dało safety i dwa punkty dla Raiders. Kevin Kolb nie grał najlepszego meczu. W drugiej kwarcie zagrał jeszcze jedną serię, która dała Cardinals trzy punkty, a później zmienił go John Skelton.
Skelton zagrał jeden drive, ale trenerowi Wisenhuntowi chyba to wystarczyło. Podczas niego Skelton podał celnie we wszystkich trzech próbach, zdobył 23 jardy górą i przyłożenie. Przed końcem pierwszej połowy przyłożenie dla Arizony zdobył Justin Bethel, cornerback, który przeniósł piłkę do end zone po zablokowanym puncie. Raiders zdobyli kolejne trzy punkty autorstwa polskiego kopacza.
W trzeciej kwarcie punktowali tylko Raiders. Najpierw 1-jardowym biegiem po touchdown dobry drive zakończył Lonyae Miller. Później przyłożenie zdobyła defensywa Raiders. Trzeci rozgrywający Cardinals, Ryan Lindley został zsackowany, stracił futbolówkę, którą podniósł defensive end Hall Davis i zdobył przyłożenie. Na początku czwartej kwarty drużyna z przedmieść Phoenix odpowiedziała przyłożeniem biegowym Williama Powella i wyszła na prowadzenie 31:24. Rozmiary porażki dla Raiders zmniejszył kopacz Eric Carmona, który celnie wykonał 53-jardowe kopnięcie z pola.
Po stronie zwycięzców należy wyróżnić Jamella Fleminga, cornerbacka wybranego w tym roku w Drafcie, który miał osiem zatrzymań i Quana Sturdivanta, linebackera, który miał sześć zatrzymań. Dla Oakland dobrze zagrał Lonyae Miller oraz skrzydłowy Rod Streater, który drugi tydzień z rzędu liderował drużynie w ilości złapanych podań. Raiders po raz drugi przegrali, a dla Cardinals było to pierwsze zwycięstwo w tym preseason.
Buffalo Bills - Minnesota Vikings 14:36
Kibice Minnesoty Vikings mogą być bardzo zadowoleni z postawy pierwszej ofensywy swojej drużyny. W tym preseason ofensywa pod wodzą Christiana Pondera jeszcze ani razu nie puntowała. W meczu przeciwko Bills Ponder wyglądał bardzo dobrze.
Już w trzecim zagraniu meczu kibice oglądali akcję, która była ozdobą tego spotkania. Ponder podał do Jerome'a Simpsona, który przebiegł kilka jardów z piłką, a później w pełnym biegu efektownie przeskoczył nad obrońcą, jakby ten był płotkiem na bieżni. Akcja wywołała owację na stadionie, a Simpson pokazał, że zeszłoroczne salto nad obrońcą i zdobycie w ten sposób przyłożenia nie było przypadkiem. Ponder wykończył serię podaniem do fullbacka Jerome'a Feltona, który zdobył 1-jardowe przyłożenie.
Bills wyglądali w ofesywie bardzo słabo i po puncie piłka znów była w rękach Vikings. Tym razem seria ofensywna przyniosła kopnięcie z pola Blaira Walsha. Na początku drugiej kwarty Bills odpowiedzili przyłożeniem Donalda Jonesa po podaniu Fitzpatricka. W Vikings stery ofensywy przejął Joe Webb, który efektownym, 41-jardowym biegiem ustawił swoją drużynę 37 jardów od end zone. Nie udało im się jednak zdobyć pierwszej próby i Blair Walsh drugi raz zdobył trzy punkty. Przed przerwą debiutant na pozycji kopacza dokonał tej sztuki jeszcze raz i było 16:7.
Druga połowa zaczęła się od szybkiego przyłożenia Bills, którzy zmniejszyli starty. Ofensywą drużyny z Buffalo dowodził już wtedy Vince Young. Vikings nie dawali jednak za wygraną i niedługo później Blair Walsh kolejny raz trafił między słupki. W czwartej kwarcie zdażyło się coś bezprecedensowego.
Debiutant na pozycji linebackera w Vikings, Audie Cole, zdobył dwa przyłożenia w dwóch zagraniach z rzędu. Cole przejał podania Tylera Thigpena oraz Brada Smitha i wykonał dwie akcje powrotne na touchdown. Oba zagrania dzieliło zaledwie 16 sekund. Dzięki tym dwóm przyłożeniom Vikings wygrali 36:14. Dla drużyny z Minneapolis było to pierwsze zwycięstwo podczas tego preseason, a Bills drugi raz przegrali.
Poza Colem po stronie Vikings można wyróżnić quarterbacka Christiana Pondera, który podawał ze skutecznością 10/13, miał przyłożenie i 136 jardów w niespełna dwie kwarty. Dobrze funkcjonowało także trio biegaczy Matt Asiata, Toby Gerhart i Derrick Coleman.
zdjęcia:
1. Brandon Weeden powstrzymywany w meczu z Packers (allmediany.com)
2. Calvin Johnson łapie podanie w meczu przeciwko Ravens (detroitnews.com)
3. Defensywa Jaguars odzyskuje piłkę po fumble (blogs.bettor.com)
4. Jerome Simpson w kolejnej podniebnej akcji (imgur.com)
