W zakończonej w sobotę czwartej kolejce Canadian Football League przerwana została passa drużyny Saskatchewan Roughriders, którzy przegrali z Calgary Stampeders. Czwartą z rzędu porażkę odniosła drużyna Winnipeg Blue Bombers. Zapraszam do podsumowania wszystkich spotkań kolejki.Winnipeg Blue Bombers 22 - Toronto Argounats 25
Miejscem spotkania był stadion Rogers Centre w Toronto. To właśnie na tym stadionie odbędzie się setna edycja Pucharu Greya. Zeszłoroczny finalista, Winnipeg Blue Bombers, z pewnością chciałby tutaj powrócić jeszcze w tym sezonie i tym razem zdobyć najważniejsze trofeum. Nie jest to jednak łatwe, kiedy podstawowy rozgrywający dostaje kontuzji. Bucka Pierce’a w tym spotkaniu zastąpił Alex Brink. Z początku defensywa Argonauts wywierała na mało doświadczonego quaterbacka dużą presję co doprowadziło do kilku zwrotów akcji. Ofensywa drużyny Winnipeg nie złożyła jednak broni i dwukrotnie udawało się im wychodzić na prowadzenie. Takie sztuki nie udało się dokonać w żadnym z trzech poprzednich spotkań co było dobrą perspektywą. Spotkania nie udało się wygrać, bo na dwie minuty do końca fantastycznym podaniem na przyłożenie popisał się Ricky Ray i dwa punkty pozostały w Toronto.
Saskatchewan Roughriders 38 – Calgary Stampeders 41
Zawodnicy Roughriders sezon 2012 rozpoczęli fantastycznie. Pierwsze trzy spotkania to zwycięstwa w dobrym stylu, w tym nad broniącymi tytułu B.C. Lions. W spotkaniu przeciwko Stampeders z początku wywiązała się walka cios za cios, jednak w czwartej kwarcie przewaga gości z Saskatchewan wynosiła aż 17 punktów. Wtedy dał o sobie znać rozgrywający Stampeders, Kevin Glenn, mający za sobą trzy sezony gry dla przeciwników. Do końca czwartej kwarty wypracował dwa przyłożenia, a w akcji która miała dać zwycięstwo zastąpił go niedoświadczony Bo Levi Mitchell. Skończyło się jednak na próbie zdobycia fiela goala, która szczęśliwie zakończyła się powodzeniem. Piłka mocno odbiła się od słupka i w ostatniej chwili wpadła do bramki. Zaliczony field goal oznaczał dogrywkę. Pierwszy drive należał do Saskatchewan, którym nie udało się zdobyć przyłożenia dzięki dobrej postawie defensywy gospodarzy. W swojej próbie drużyna Calgary nie dała się zatrzymać i pewnie powędrowała do pola punktowego, co stanowiło o rozstrzygnięciu dreszczowca na korzyść Stampeders.
Edmonton Eskimos 27 – B.C. Lions 14
Bij mistrza. Hasło zawsze aktualne i doskonale znane zawodnikom Edmonton Eskimos. Szczególnie jeśli B.C. Lions tydzień wcześniej zaliczyli wpadkę i przegrali spotkanie z Saskatchewan. Psychicznie nie było jednak po tym śladu i Lions zaczęli spotkanie od przyłożenia i dobrej gry defensywnej co przełożyło się na dwa field goale gości. Rozgrywający drużyny B.C. Travis Lulay pozwolił przeciwnikowi na przechwycenie dwóch jego podań co przyczyniło się do zdobycia zaledwie dwóch przyłożeń przy dwóch przyłożeniach oraz czterech field goalach drużyny Eskimos. Podczas spotkania urazu doznał podstawowy rozgrywający Edmonton – Kerry Joseph. Do końca meczu zastąpił go Steven Jyles, któremu również nie udawało się forsować szczelnej defensywy Lions. Mecz, który można uznać za rewanż za półfinał zeszłorocznej edycji wygrali Eskimos przewagą trzynastu punktów.
Montreal Alouettes 24 – Hamilton Tiger-Cats 39
Starcie dwóch rozgrywających z niemałym bagażem doświadczeń. Ofensywę drużyny Montreal Alouettes od czternastu lat prowadzi Anthony Calvillo, a do Tiger-Cats przed sezonem dołączył równie doświadczony Henry Burris. Obaj panowie mają na koncie tytuł MVP Pucharu Greya oraz przynajmniej dwa tytuły mistrzowskie. Spotkanie gorzej rozpoczął pierwszy z nich. Rozgrywający Alouettes pierwszy drive przechwytu, który doprowadził do zdobycia przyłożenia przez przeciwnika. Defensywa gospodarzy dała o sobie znać w kolejnej próbie ofensywnej, która zakończona puntem dała kolejne przyłożenie drużynie Ti-Cats. Alouettes odpowiedzieli touchdwonem oraz próbą field goala. Kopnięcie zostało jednak nietrafione, co pozwoliło Chrisowi Williamsowi na wyprowadzenie akcji powrotnej. Na początku biegu zachował się fantastycznie i wybiegł na czystą pozycję. Koniec ponad 110 jardowego biegu to jednak wielkie faux pas. Skrzydłowy postanowił dokończyć bieg tyłem i zdobyć efektowne przyłożenie. To się jednak nie stało, bo przytomnie zachował się Brian Ridgeway. Linebacker dogonił Williamsa i zablokował zdobycie przyłożenia. Na szczęście dla niego i całej drużyny wydarzenie to nie zmieniło przebiegu gry i Tiger-Cats odnieśli pewne zwycięstwo.
Simon van der Berg
Źródło: CFL / własne
Foto: cbc.ca / bclionsden.ca
