Trener Devils Wrocław Skip Poole powraca do zdrowia. Szczegółowe badania lekarskie nie wykazały większych problemów ze zdrowiem szkoleniowca.
Doświadczony szkoleniowiec zasłabł podczas inauguracyjnego meczu Topligi z Seahawks Gdynia. Podczas jednej z akcji na trenera wpadł futbolista Seahawks, co spowodowało upadek Poole'a, który przez dłuższą chwilę nie podnosił się z ziemi. Być może właśnie to zdarzenie zapoczątkowało gorsze chwile trenera Wrocławian.
Poole dwukrotnie przeszedł szereg badań medycznych w jednym z wrocławskich szpitali, które nie potwierdziły podejrzeń zawału serca.
„Na szczęście skończyło się na strachu. Trener Poole wrócił już we wtorek do zajęć i prowadził trening. Czuje się już naprawdę dobrze” - powiedział rzecznik prasowy klubu Rafał Zagrobelny.
To jednak koniec dobrych wieści z obozu Devils. Damian Kogut i Darrius Jones zmagają się z urazami, które najprawdopodobniej wykluczą obu zawodników z kadry zespołu na mecz z Silesią Rebels.
„Damian Kogut zmaga się z kontuzją mięśnia. Na ten moment nie mamy jeszcze informacji czy jest to naderwanie, czy zerwanie. Jego występ w najbliższym meczu jest niemożliwy” - stwierdził Zagrobelny.
Natomiast Jones narzeka na ból pięty, co stawia jego występ pod znakiem zapytania.
Foto: Facebook
Źródło: własne