Chicago Bears w zeszłym tygodniu przegrało z New Orleans 30-13. W związku z tym offensive coordinator, Mike Martz, wypowiedział się kto jest tak naprawdę winny porażce, a dokładniej mówiąc powiedział "mea culpa"."Jeśli chcecie kogoś obwiniać powinniście mnie obwiniać."
"Dlaczego to się stało, jak to się stało, na wszystko to nie ma żadnego usprawiedliwienia. Jestem bardzo krytyczny wobec planowania gry. Ten sport jest większą częścią mojego życia, a patrząc parę dni wstecz nie mogę powiedzieć, że wykonałem dobrą robotę. W odpowiedzi na grę rywali nie zrobiłem dobrej roboty. Jest kilka rzeczy, które powinniśmy zrobić lepiej, ja powinienem parę rzeczy zrobić lepiej. Nie zrobiłem tego."
Już 25 września Bears będą grali z Green Bay, którzy bronią mistrzostwa, a Packers obecnie mają drobne problemy w defensywie. Martz musi wziąć to pod uwagę. Trener Lovie Smith zaznaczył, że chce mieć równowagę w swoim zespole.
"Odpowiednia równowaga jest podstawą w każdym planie meczu, a kiedy masz równowagę możesz zastosować o wiele więcej różnych systemów gry oraz korzystać z różnych zawodników. Nie mieliśmy tego w niedziele. To było oczywiste. Dlatego, że nie mieliśmy tego powstały problemy, szczególnie było widać to w drugiej połowie." - powiedział Jerry Angelo.
Źródło: NFL.com
