UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.178' for table 'nfl24_settings' NFL 24 - Twoje centrum informacji o lidze NFL i Futbolu Amerykańskim - News: Dwa razy Diabły, raz Smoki
Nazwa użytkownika
Hasło

Zapamiętać?
Zapomniane Hasło?
Szukaj:


Reklama

  Ostatnie artykuły
Ostatni artykuł:
"Targowisko" czas zacząć!!!

Polecamy również:
- No Huddle: Futbol amerykański, a rywalizacja międzynarodowa
- 2013 Mock Draft 1.0 - Tomasz Piątek
- 2013 Mock Draft 1.0 - Paweł Śmiałek
- 2013 Mock Draft 1.0 - Michał Gutka
- No Huddle: Odbić się od dna
Więcej artykułów znajdziecie TUTAJ

Facebook

UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.178' for table 'nfl24_news'
  Dwa razy Diabły, raz Smoki
PLFAW rozegranym w sobotę 27 sierpnia, w Suchej Beskidzkiej, 1. turnieju Grupy Południowej PLFA 8 najlepszym zespołem była drużyna Devils Wrocław „B”, która wygrała dwa mecze.

W toczonym w bardzo upalną sobotę turnieju jedno zwycięstwo odniosła drużyna Dragons Zielona Góra. Dwukrotnie wyższość rywali musieli uznać gospodarze, Broncos Sucha Beskidzka.

Wyniki meczów turniejowych:
Devils Wrocław „B” – Dragons Zielona Góra 47:13
Broncos Sucha Beskidzka – Devils Wrocław „B” 0:29
Broncos Sucha Beskidzka – Dragons Zielona Góra 14:20

"Jestem zadowolony z postawy naszych zawodników. W meczu z Dragons wychodziło nam prawie wszystko. Co cieszy, w całym turnieju zdobyliśmy przyłożenia nie tylko w ataku, ale też w obronie i formacjach specjalnych," – podsumował sobotnie zmagania Seweryn Plotan, menadżer Devils Wrocław.

"W meczu z Devils byliśmy stremowani, co oczywiście przełożyło się na naszą grę. W starciu z Broncos zagraliśmy dużo lepiej. Oczywiście chcieliśmy wygrać dziś dwa spotkania, ale Diabły były wyraźnie lepsze. Wiemy jednak jak przygotować się do wrześniowego turnieju," – skomentował Krystian Wójcik, trener Dragons Zielona Góra.

"Przed rozpoczęciem turnieju skomplikowała się nasza sytuacja, gdyż okazało się, że podstawowy rozgrywający nie będzie mógł zagrać. Jego zmiennik Krzysztof Polak doznał kontuzji w meczu z Devils. Na quarterbacku musiał grać niemający doświadczenia na tej pozycji Grzegorz Błachut," - powiedział po turnieju Robert Drobny, trener Broncos. "Bardzo szkoda, porażki z Dragons. Zabrakło nam szczęścia w końcówce," – dodał Drobny.


Devils Wrocław „B” – Dragons Zielona Góra 47:13
W ataku rozpoczęły Smoki, jednak już po trzech nieudanych próbach musiały oddać piłkę rywalom. Odkopniętą przez drużynę z Zielonej Góry piłkę złapał Sławoj Wiśniewski. Po ładnej akcji powrotnej zdobył pierwsze punkty dla swojego zespołu. Drugi drive Dragons zakończył się posłaniem piłki w ręce Diabłów. Chwilę później, po 5-jardowym biegu Daniela Andruszkiewicza wrocławianie prowadzili 14:0. W drugiej kwarcie do odrabiania strat wzięli się zielonogórzanie. Przyłożenia Patryka Hładki i Patryka Wójcika pozwoliły, do przerwy, zmniejszyć prowadzenie wrocławian do zaledwie jednego punktu.

Druga połowa należała już jednak niepodzielnie do Devils. Cztery przyłożenia zdecydowały o tym, że Diabły wygrały w pierwszym w historii meczu nowopowstałych rozgrywek.

Wśród zwycięzców wyróżnili się obaj rozgrywający – Patryk Podziemski i Bartosz Dziedzic. Najbardziej wyróżniającym się Smokiem był skrzydłowy Karol Pełechaty.

Devils Wrocław „B” – Dragons Zielona Góra 47:13 (14:0, 6:13, 7:0, 20:0)

I kwarta
7:0 przyłożenie Sławoja Wiśniewskiego po akcji powrotnej po odkopnięciu (podwyższenie za jeden punkt Alan Neary)
14:0 przyłożenie Daniela Andruszkiewicza po akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Alan Neary)

II kwarta
14:7 przyłożenie Patryka Hładki po akcji biegowej
14:13 przyłożenie Patryka Wójcika po przechwycie (podwyższenie za jeden punkt Marcin Hoffmann)
20:13 przyłożenie Stefana Bocheńskiego po akcji biegowej

III kwarta
27:13 przyłożenie Tomasza Dziedzica po podaniu Bartosza Dziedzica (podwyższenie za jeden punkt Alan Neary)

IV kwarta
34:13 przyłożenie Bartosza Dziedzica po akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Alan Neary)
40:13 przyłożenie Filipa Oliwy po podaniu Bartosza Dziedzica
47:13 przyłożenie Dymitra Andrynuka po przechwycie (podwyższenie za jeden punkt Alan Neary)


Broncos Sucha Beskidzka – Devils Wrocław „B” 0:29
Mecz Diabłów z gospodarzami turnieju – drużyną Dzikich Koni był dość jednostronnym widowiskiem. Formacja ataku drużyny z Suchej Beskidzkiej miała problemy z konstruowaniem skutecznych serii ofensywnych. Znakomicie w całym spotkaniu zagrała formacja obronna Devils, która dwukrotnie zdobywała punkty, po akcjach Kamila Kubickiego i Marcina Hisztina.

Ozdobą meczu była akcja powrotna akcja Tomasza Dziedzica, który po wykopie Broncos przebiegł całe boisko zdobywając przedostatnie punkty w meczu. Wśród pokonanych bardzo solidnie zagrali cornerbackowie Grzegorz Błachut i Bartłomiej Biela.

Broncos Sucha Beskidzka – Devils Wrocław „B” 0:29 (0:7, 0:7, 0:9, 0:6)

I kwarta
0:7 przyłożenie Patryka Podziemskiego po akcji biegowej (podwyższenie za jeden punkt Alan Neary)

II kwarta
0:14 przyłożenie Sławoja Wiśniewskiego po podaniu Patryka Podziemskiego (podwyższenie za jeden punkt Alan Neary)

III kwarta
0:16 dwa punkty dla obrony za powalenie rozgrywającego Dragons w jego polu punktowym przez Kamila Kubickiego
0:23 przyłożenie Tomasza Dziedzica po akcji powrotnej po wykopie (podwyższenie za jeden punkt Alan Neary)

IV kwarta
0:29 przyłożenie Marcina Hisztina po akcji powrotnej po zabraniu piłki rozgrywającemu Dragons


Broncos Sucha Beskidzka – Dragons Zielona Góra 14:20
W najbardziej wyrównanym meczu turnieju Dzikie Konie mierzyły się ze Smokami. Najlepszy zawodnik spotkania – Krzysztof Lawęcki – już w pierwszej kwarcie wyprowadził swoją drużynę na 6-punktowe prowadzenie. W drugiej kwarcie wyrównał Michał Zawada po akcji biegowej.

W przeciwieństwie do meczu z Devils, Smoki w trzeciej kwarcie zagrały bardzo skutecznie. Dwa przyłożenia, ponownie Lawęckiego i pod koniec tej części gry Karola Pełechatego pozwoliły Dragons prowadzić 20:6.

W czwartej kwarcie, po przyłożeniu Grzegorza Błachuta drużyny dzieliło raptem jedno przyłożenie. Na minutę przed końcem meczu, gdy w posiadaniu piłki byli gospodarze znakomitą akcją obronną popisali się zielonogórzanie wybijając piłkę running backowie Broncos. Mecz zakończył się triumfem Dragons 20:14.

Wśród Smoków, prócz Lawęckiego, wyróżnił się obrońca Patryk Wójcik, który dwukrotnie wybijał piłkę rywalom. W szeregach pokonanych najlepszymi graczami byli running backowie Michał Zawada i Mateusz Krupiak.

Broncos Sucha Beskidzka – Dragons Zielona Góra 14:20 (0:6, 6:0, 0:14, 8:0)

I kwarta
0:6 przyłożenie Krzysztofa Lawęckiego po akcji biegowej

II kwarta
6:6 przyłożenie Michała Zawady po akcji biegowej

III kwarta
6:12 przyłożenie Krzysztofa Lawęckiego po akcji biegowej
6:20 przyłożenie Karola Pełechatego po akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Krzysztof Lawęcki)

IV kwarta
14:20 przyłożenie Grzegorza Błachuta po akcji biegowej (podwyższenie za dwa punkty Michał Zawada)

Turniej obejrzało 100 widzów.

Drugi turniej eliminacyjny Grupy Południowej PLFA 8 zostanie rozegrany 24 września w Zielonej Górze.

Źródło: Materiał nadesłany przez Stowarzyszenie Polski Związek Futbolu Amerykańskiego

Forum

Reklama

Ankieta
Czy drużyna Baltimore Ravens wejdzie do playoffów w nadchodzącym sezonie po takich roszadach w składzie?

Raczej nie

Tak

Nie

Raczej tak


INSERT command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.178' for table 'nfl24_online'
Aktualnie online
· Gości online: 0

· Użytkowników online: 0

· Łącznie użytkowników: 963
· Najnowszy użytkownik: Cycu

Polecane Strony
Współpracujemy z:
PZFA.PL
Radio eLO RMF
Kraków Football Kings
Statua Sportu

Polecamy strony:
Cougars Szczecin
Europlayers
Lakros.me
Wyniki

Chcesz rozpocząć współpracę z naszym portalem? Napisz na redakcja@nfl24.pl

Kopiowanie jakichkolwiek tekstów lub materiałów ze strony bez zgody administratorów jest zabronione
UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.178' for table 'nfl24_settings'UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.178' for table 'nfl24_settings'