Rex Ryan był zawiedziony porażkę w AFC Championship Game, ale też dumny ze swojego zespołu i bojowo nastawiony na przyszły sezon.
Trener New York Jets mówił na pomeczowej konferencji prasowej:
,,Jestem dumny z naszego zespołu. Mieliśmy świetny sezon - co prawda znowu odpadamy jeden mecz przed wielkim finałem, ale i tak jestem dumny. Zagraliśmy dobrą połowę, niestety nie udało nam się zagrać dobrego meczu."
,,Słowa uznania oczywiście też dla Steelers. To porządny zespół więc jeśli chcesz z nimi wygrać, lepiej zagraj dobre cztery kwarty."
,,Na końcu wierzyłem, że wygramy. Pierwszy raz w takiej sytuacji naszej obronie nie udało się powstrzymać rywali i dać ofensywie szansę na wygranie meczu. Ale i tak jestem dumny. Jest niewiele drużyn, które mogły przejść taką drogę jak my, przyjechać do Pittsburga i prawie wygrać kolejne spotkanie."
,,Nasz cel na przyszły sezon się nie zmieni. Będziemy gonić ten Super Bowl aż go nie dostaniemy, a po tym zaczniemy go gonić jeszcze raz. Jeśli więc chcecie nas krytykować, proszę bardzo, ale nie macie prawa tego robić."
,,Oczywiście, że to emocjonalny moment, znowu zabrakło nam jednego meczu - to rozcina ci serce... Ale podwiniemy rękawy i za rok spróbujemy ponownie. Po tym co przeszliśmy: mecz w Indy z Peytonem Manningiem, mecz w New England z Tomem Brady i teraz Pittsburg... Prawdopodobnie nie ma trudniejszej trasy po Super Bowl."
,,Ale byliśmy tutaj, myśleliśmy, że wygramy. Wierzyłem w to, nawet po pierwszej połowie. Za rok spróbujemy ponownie. Mamy jednego z najmłodszych rozgrywających w lidze, który niedługo będzie świetny. Cała ta drużyna będzie dobra na kilka następnych lat."
,,Za rok chciałbym w playoffach zagrać na swoim stadionie, ale jeśli znów będziemy musieli grać na wyjeździe, to nic. Znajdziemy sposób, żeby wygrać."
Źródło: nfl.com