"Ludzie często pytają: czemu Sonny Jurgensen jest w Hall Of Fame? Co on wygrał w swoim życiu? Ale czy oni chociaż raz widzieli go w akcji? Czy widzieli jak on grał? Bo ja zawsze wychodząc ze stadionu wiedziałem, że oglądałem wielkiego gracza..."
Sonny Jurgensen był w kilku kwestiach zaprzeczeniem ideału sportowca i rozgrywającego w NFL: widocznie odstający brzuch, wolne ruchy, wyjścia na imprezy w nocy przed meczem, przyjaciel wszystkich barmanów w mieście... Ale jak sam powtarzał i powtarza nadal m.in.:
- Piłki nie rzuca się brzuchem, ale ramieniem.
- Co z tego, że robię to wolno i dziwnie, jeśli piłka wylatuje z moich rąk zanim dotrą do mnie obrońcy?
- Chciałem być rozliczany za wynik, nie za to o której wróciłem do domu przed meczem.
I rzeczywiście, mimo wszystkich swoich wad, Jurgensen potrafił posyłać do swoich receiverów doskonałe podania. W 1967 roku ustanowił rekord NFL, rzucając na 3747 jardów (288/508). W całej karierze zaliczył pięć spotkań z ponad 400 jardami w podaniach i pięć występów w Pro-Bowlach. Według niektórych, był najcelniej podającym quarterbackiem tamtej dekady. Nie zdobył jednak żadnego tytułu mistrzowskiego, a w play-offach zagrał tylko raz i to już w ostatnich chwilach swojej kariery.
Czy z tego powodu zostanie zapomniany? Jego historię przedstawia 14-minutowy film, który możecie obejrzeć na stronie NFL, link poniżej:
"Did you ever see him play?" - Sonny Jurgenson
Źródło: NFL.com