Niestety, dla samego zawodnika, nie udało mu się podpisać takiego kontraktu jakiego się spodziewał (mowa była nawet o okresie dziesięciu lat - przyp. red.). W zamian musi zadowolić się ważną przez cztery sezony umową, za którą otrzyma 46 milionów dolarów, z których 32 ma zagwarantowane.
Revis w chwili obecnej przebywa w swoim domu w południowej Florydzie. Do New Jersey, gdzie będzie mógł oficjalnie zakończyć trwającą od 36 dni przerwę i wrócić do treningów, ma zamiar udać się już dziś.
"To przejściowy krok do tego co mamy nadzieję będzie spędzeniem całej kariery przez Darrelle jako Jet" - mówił GM Mike Tannenbaum.
Sam corner back milczy, podobnie jak podczas trwających do niedawna negocjacji. Nie udzielił więc jak na razie wywiadu w jakichkolwiek mediach. Zamieścił jedynie podziękowania na serwisie Twitter.com:
"Mojej rodzinie, neil, & john kocham was, wracam do domu maleńka!!!"
Nowy kontrakt oznacza, że Revis będzie gotowy na pierwsze starcie sezonu, w którym Jets podejmą na swoim nowym stadionie Baltimore Ravens. To czy jednak pojawi się na boisku leży oczywiście w gestii tylko i wyłącznie szkoleniowca zespołu - Rexa Ryana.
Źródło: NFL.com