Zdecydowanie najsilniejsza konferencja w NCAA. Bez wątpienia to w tej konferencji znajduję się najwięcej kandydatów do gry w NFL. Kolejny dowód? Ostatnich czterech mistrzów BCS: Florida, LSU, Florida, Alabama. Co mają ze sobą wspólnego? Wszyscy są z SEC. W tym roku, biorąc pod uwagę standardy SEC, poziom graczy jest trochę niższy, jednak to wciąż SEC stawiane jest na pierwszym miejscu. SEC jest podzielona na dywizje East i West. Spójrzmy jak przedstawiają się szansę drużyn w dywizji wschodniej:Florida przez ostatnie lata kojarzona była wyłącznie z jedną osobą - Timem Tebow, który pobił większość rekordów szkoły i był idolem swojego uniwersytetu. Jego przejściem do NFL interesował się prawie każdy fan tego sportu, obecnie zasila szeregi Denver Broncos. Jego następcą został John Brantley mający zadanie bardzo trudne - zastąpienie legendy. Na szczęście dla niego zespół posiada bardzo wielu playmakerów na pozycji WR oraz RB. Odejście Tebow na pewno wyrówna bilans pomiędzy podaniami a akcjami biegowymi. W formacji defensywnej Gators stracili kilku ważnych zawodników oraz co najważniejsze Charliego Stronga, który został trenerem Lousville. Urban Meyer może być jednak spokojny o zwycięstwo w swojej dywizji.
Georgia to bardzo ciekawy uniwersytet ponieważ, gdy oczekuje się od nich wiele spisują się bardzo słabo za to gdy nie ciąży na nich presja Bulldogs grają świetnie i w tym sezonie powinna znaleźć ta reguła potwierdzenie. Nie widać innej drużyny, która mogła by zabrać im drugie miejsce w dywizji i jeśli znakomity WR A.J. Green odbierze piłkę wystarczającą ilość razy Georgia znajdzie się wysoko.
South Carolina pod przewodnictwem Steve’a Spurriera spisuje się dosyć przeciętnie, średnio wygrywają 7 spotkań w sezonie. W tym powinni wygrać osiem lub więcej jednak wszystko leży w rękach QB Stevena Garcia, który bardzo słabo spisywał się w zeszłym sezonie. Off-season pokazał jednak że potrafi być to solidny zawodnik i z bardzo dobrą defensywą Cocks mają szansę być czarnym koniem SEC.
Patrząc na kalendarz Kentucky można dać im ponowie spore szanse na zwycięstwo w ośmiu spotkaniach. Drużyna bez wielu gwiazd jednak na pewno należy wyróżnić dwie postacie: Derricka Locke`a i Randalla Cobba.
W Tennensse kibice mają wielkie nadzieje na odbudowę drużyny, jednak powinni się wstrzymać do 2012 roku. Prawda jest taka, że drużyna po odejściu Erica Ainge’a, a jeszcze wcześniej Peytona Manninga nie jest w stanie dojść do wielkich sukcesów jakie notowała w przeszłości. Miejmy nadzieję, że Derek Dooley odbuduje program i Vols wrócą na swoje miejsce.
Vanderblit może wygrać w tym sezonie maksymalnie trzy spotkania. Bardzo ważne dla nich będzie otwierające spotkanie z Northwestern.
Sytuacja na zachodzie przedstawia się następująco:
Alabama to obrońcy tytułu mistrzowskiego BCS. W drużynie znajduje się Mark Ingram zwycięzca zeszłorocznej Heissman Trophy. Tide mają szanse w tym sezonie na obronę mistrzostwa, niestety nie można tego powiedzieć o Marku Ingramie, który będzie musiał podzielić swój czas gry z innym świetnym RB Trentem Richardsonem. Ciekawą postacią zespołu jest również QB Greg McElroy, oczekiwany jest od niego w tym sezonie duży postęp. Greg będzie miał do kogo podawać ponieważ Julio Jones to nie tylko świetny zawodnik ligi uniwersyteckiej, ale i w przyszłości wróży mu się karierę w NFL. Alabama to jednak nadal wielka niewiadoma - pojawi się w niej dziewięciu nowych starterów. Pomimo tego Alabama stawiana jest nadal jako główny kandydat do powtórzenia osiągnięcia sprzed roku - ostatni raz dokonali tego w latach 78-79.
W Arkansas główną postacią jest znakomity QB mierzący 194 cm Ryan Mallett. Po transferze z Michigan stał się czołową postacią swojego zespołu i prawdopodobnie jest to najlepszy QB w NCAA. Razorbacks to najlepszy atak w SEC jeśli nie w całym NCAA. Wielkim problemem jest defensywa i jeśli obrońcy będą w stanie stanąć na wysokości zadania w najważniejszych momentach, możemy się spodziewać wielkich rzeczy po Arkansas w tym sezonie.
Auburn to przede wszystkim świetna defensywa, będą oni rywalizować z Arkansas o miano trzeciej drużyny w SEC. Wiele będzie zależeć od QB Cama Newtona i jeśli będzie w stanie przewodzić tej drużynie, Tigers na koniec sezonu mogą wywalczyć 10 zwycięstw.
Trener LSU, Les Miles, może wkrótce pożegnać się z posadą jeśli jego zespół zaliczy kolejny słaby sezon, a na to niestety się zapowiada. QB Jordan Jeffersson praktycznie nie pokazuje objawów postępu. Tigers stracili wielu playmakerów z zeszłego sezonu. Jednak na pewno trzeba liczyć się z linebackerem Kelvinem Sheppardem oraz cornerbackiem Patrickiem Pettersonem, który po tym sezonie na pewno przystapi do draftu.
Mississippi ma nowego QB i jest nim bardzo kontrowersyjny Jeramiah Masoli. Jego obecność może spowodować, że drużyna całkowicie się rozpadanie, co przełożyć może się na jedynie 7 wygranych spotkań. Nie należy obecnie oczekiwać wielkich rzeczy od uniwersytetu, który ukończył m.in. Eli Manning.
Mississippi State w tym sezonie raczej nie wygrają wielu spotkań – przewiduje im się jedynie trzy zwycięstwa. To nie będzie dobry sezon dla fanów tego zespołu.
OffensePos Player Class School
QB Ryan Mallett Jr. Arkansas
RB Mark Ingram Jr. Alabama
RB Derrick Locke Sr. Kentucky
WR A.J. Green Jr. Georgia
WR Julio Jones Jr. Alabama
TE D.J. Williams Sr. Arkansas
OL Mike Pouncey Sr. Florida
OL Clint Boling Sr. Georgia
OL Barrett Jones Soph. Alabama
OL Carl Johnson Sr. Florida
OL Lee Ziemba Sr. Auburn
Defense
DL Marcell Dareus Jr. Alabama
DL Jerrell Powe Sr. Ole Miss
DL Cliff Matthews Sr. South Carolina
DL Pernell McPhee Sr. Mississippi State
LB Dont'a Hightower Soph. Alabama
LB Kelvin Sheppard Sr. LSU
LB Chris Marve Jr. Vanderbilt
CB Patrick Peterson Jr. LSU
CB Ahmad Black Sr. Florida
CB Stephen Gilmore Soph. South Carolina
CB Mark Barron Jr. Alabama
Special Teams
P Drew Butler Jr. Georgia
K Blair Walsh Jr. Georgia
KR Warren Norman Soph. Vanderbilt
PR Randall Cobb Jr. Kentucky
Autor: pawelunio92
