Tim Tebow mógł przypłacić swój pierwszy touchdown w NFL urazem żeber. To prawdopodobnie z ich powodu, opuścił w środę trening Broncos. Władze klubu nie komentują sytuacji.

Rookie drużyny z Denver, na zajęciach w środę, zbiegł do szatni po rozgrzewce, trzymając się okolic lewej części klatki piersiowej i już nie wrócił na murawę. We wtorek trenował wraz z kolegami (opuścił tylko sesję sprintów), ale ze specjalną, dodatkową osłoną na żebrach. Broncos nie wydali w sprawie jego nieobecności żadnego oświadczenia: ich rzecznik prasowy zasłonilł się klubową zasadą nie tłumaczenia absencji na treningach.

Wielu komentatorów przypuszcza jednak, że problemy Tebow to nadal efekt jego niedzielnego przyłożenia po 7-jardowej akcji biegowej w meczu z Bengals. W kończącej mecz akcji rozgrywający z Florydy na linii pola punktowego zderzył się z linebackerem Abdulem Hodgem i Kyriesem Hebertem.


Źródło: sbnation.com