W imieniu całego zarządu, sponsorów oraz wszystkich zawodników K.S. Devils Wrocław chcielibyśmy serdecznie zaprosić wszystkich Państwa na nasz pierwszy domowy mecz w sezonie 2010 I Polskiej Ligi Futbolu Amerykańskiego.W niedzielę 2 maja o godzinie 13:00 na płycie głównej Stadionu Olimpijskiego we Wrocławiu rozegramy swój pierwszy domowy mecz w sezonie 2010! Naszym przeciwnikiem będzie rywal z najwyższej półki, aktualny Mistrz Polski, AZS Silesia Miners.
Po przeszło miesięcznej przerwie na boiska wracają najlepsi polscy futboliści. Zarówno Diabły jak i Górnicy w tym roku zdążyli rozegrać po jednym meczu ligowym i o ile tym pierwszym inauguracja wyszła naprawdę imponująco (wyjazdowe zwycięstwo z Zachodniopomorską Husaria 48:0), o tyle Ślązacy nie mają zbytnich powodów do radości. Mistrzowie Polski przegrali, bowiem z dużo niżej notowanym beniaminkiem rozgrywek - Sioux Kraków Tigers i dla nich wznowienie rozgrywek po miesięcznej przerwie jest jak nowy start.
Choć dużo większe powody do radości ma zespół Diabłów, Seweryn Plotan, wiceprezes wrocławian podchodzi do wyników pierwszej kolejki z dystansem.
"Sporo czasu upłynęło od 27 marca a Miners to drużyna, która jak żadna inna potrafi się zmobilizować po przegranej. Wiem, że przez te pięć tygodni Górnicy sporo trenowali, dlatego nie będzie to dla nas wygodny rywal. Na szczęście my również nie próżnowaliśmy, więc spodziewam się zaciętego, ale wygranego przez nas meczu."
Dyrektor sportowy Górników Mateusz Łukaszek tonuje jednak optymistyczne nastroje w obozie Diabłów.
"Od porażki z Tigers minęło już pięć tygodni przez które nasi zawodnicy ciężko pracowali by w kolejnych spotkaniach przypomnieć, że Miners to jedna z najlepszych drużyn w Polsce i nie można niczego przesądzać po jednej wpadce. W końcu mistrzostwa kraju nie zdobywa się przypadkiem. Wchodzimy teraz w zwarty sezon, kiedy przez osiem tygodni zagramy siedem meczów i wszyscy zawodnicy już działają na pełnych obrotach, więc na pewno pokażą ile potrafią. Devils muszą się spodziewać trudnej gry."
Wyjątkowej pikanterii spotkaniu dodaje fakt, że AZS Silesia Miners to jedyna polska drużyna, z którą wrocławianie jeszcze nigdy nie wygrali.
"Rzeczywiście nie mamy szczęścia do tego klubu, ale najwyższa pora to zmienić. Zawsze stając naprzeciwko obrońców tytułu schodzimy z boiska z tarczą i to raczej tę tradycję wolelibyśmy kontynuować," - stwierdził Plotan.
Przybyłym w niedzielę na stadion czas umilać będą m.in. występy cheerleaderek z grupy tanecznej Devilettes. Futbol plus piękne dziewczyny? Nie ma lepszego sposobu na spędzenie majowego weekendu!
Wstęp na mecz jest bezpłatny !!
Źródło: Łukasz Owczarek - Rzecznik prasowy K.S. Devils Wrocław
