Zabrakło doświadczenia
Szczęśliwy Leon Washington paradował na QWest Field w koszulce mistrzów dywizji. 28-letni weteran w swoim pierwszym roku w Seattle awansował do playoffs pomimo… ujemnego bilansu 7-9 (pierwszy taki przypadek w długiej historii ligi). W decydującym o koronie NFC West
meczu, Seahawks bez większych problemów ograli innych pretendentów St. Louis Rams. – Najłatwiejszą drogą do fazy posezonowej jest zwycięstwo we własnej dywizji. – Stwierdził po meczu uradowany safety Seattle, Lawyer Milloy. Ta wyboista droga zakończyła się w niedzielną noc. Seahawks wspierani najgłośniejszą w NFL publicznością, zmarginalizowali poczynania najlepszego ofensywnego debiutanta tego sezonu. Sam Bradford podawał celnie tylko 19 razy na 36 wykonanych prób. 155 jardów, przechwyt, 7 pass deflection, 3 sacks, 2/15 w trzecich próbach. To była naprawdę długa noc dla Bradforda jak i całego młodego zespołu z miasta bluesa. – Nasza defensywa spisała się naprawdę bardzo dobrze. Fakt, że nie mogliśmy nic zdziałać naprawdę boli. – Podsumował poczynania ofensywy Sam Bradford. 23-latka należycie nie wsparł running back Steven Jackson. Lider Baranów uzyskał tylko 45 jardów dołem (górą dołożył 40) i jedną pierwszą próbę. Nie mając nic ciekawego do zaproponowania, Rams musieli ten mecz przegrać; warto zaznaczyć, że o tej samej porze roku temu, na swoim koncie posiadali tylko jedno zwycięstwo i zapewniony wybór w pierwszej rundzie draftu.Seahawks już przygotowują się do przyjęcia w sobotni wieczór mistrzów kraju. Nie wiadomo, który z rozgrywających poprowadzi drużynę do boju. Charlie Whitehurst zakończył sezon zasadniczy 4-jardowym podaniem na przyłożenie do Mike’a Williamsa podczas pierwszej serii ofensywnej. Whitehurst zastąpił borykającego się z urazem Matta Hasselbecka, który na mecz z New Orleans Saints będzie gotowy na 100%. 35-letni quarterback zakończy swoją karierę podczas tegorocznego playoffs?
Korespondencyjny pojedynek
To był 181. mecz z cyklu Chicago Bears kontra Green Bay Packers. Ta rywalizacja oznacza trochę więcej, niż sam mecz. Nieważne kiedy grają, z jakim bilansem przystępują do tych spotkań; to zawsze jest wielkie wydarzenie. Tym razem nie było inaczej, co potwierdza niski wynik 10:3 na korzyść Packers. Atmosferę playoffów wyczuwało się już od samego początku. Żadna z drużyn ani razu nie przejęła na dłużej inicjatywy co spowodowało walkę do samego końca. Zdobycie pierwszej próby celebrowano jak touchdown, udaną akcję w defensywe jak 2 przyłożenia. Rozgrywający ciągle pod presją (Cutler wąchał trawę sześciokrotnie, Rodgers dwukrotnie), nie popełniali zbyt dużej ilości błędów, aż do końcówki spotkania gdy Cutler nie wytrzymał ciśnienia i posłał zbyt wysoko piłkę, którą przechwycił safety Nick Collins. Porażkę z największym rywalem bagatelizuję trener Bears Lovie Smith. – Mamy tydzień przerwy i tak widzimy aktualną sytuację. - Trudno nie zgodzić się ze Smithem. Dodatkowy tydzień wolnego na tym etapie rozgrywek jest jak błogosławieństwo. Bears mają naprawdę dużo czasu na przygotowanie i poprawienie gry ofensywnej. Wystarczy, że zawodnicy wezmą przykład z najlepszego zawodnika niedzielnego pojedynku – Matta Forte. Running back uzbierał w dynamiczny sposób łącznie 150 jardów.
Trzeba się bać Green Bay Packers. Tydzień temu rozstrzelali Giants, teraz mecz wygrała świetna obrona.
Wspomniani Giants szczęśliwie odnieśli kolejną wiktorię. W Waszyngtonie pokonali 17:14 tamtejszych Redskins po wielu błędach gospodarzy. 3 fumble, przechwyt, nietrafiony field goal Grahama Gano (jedenasty w tych rozgrywkach)… Giants uzbierali mniej jardów (325 do 385), mniej pierwszych prób (14 do 20) i tylko dłużej byli przy piłce. Z trzech zespołów pozostałych na placu boju w konferencji NFC, Giants w przeciągu sezonu byli najsłabsi prezentując mistrzowską formę tylko przez 5 tygodni. – Byliśmy na miejscu kierowcy, później na miejscu pasażera. W końcu skończyliśmy na tylnym siedzeniu. – Podsumował na gorąco sezon swojego zespołu linebacker Keith Bulluck. Pluć w brodę może szczególnie Osi Umenyiora. Defensive end po raz kolejny w karierze zagrał wielki mecz: 5 zatrzymań, 2 wymuszone fumble i 2 sacks. Tom Coughlin pozostanie na stanowisku trenera Gigantów, pomimo drugiego z kolei sezonu zakończonego po szesnastu meczach.
Zwycięstwo Tampa Bay Buccaneers dało nadzieję NY Giants na szczęśliwy awans do playoffs. Jeśli młody quarterback może pokonać obrońców tytułu w Metrodome, to my możemy oczekiwać porażki Rodgersa na Lambeau Field – myślał Tom Coughlin.
Młody Josh Freeman dość szybko wyprowadził Korsarzy na prowadzenie. W drugiej kwarcie świetnie obsłużył debiutanta Dezmona Briscoe i Bucs nie oddali prowadzenia do końca spotkania. Nie tylko dlatego, że goście grali solidny futbol. Nie chcę umniejszać rewelacyjnego występu Freemana - rozważnie rozdzielał piłki do dziesięciu różnych graczy wywołując małe zamieszanie w szeregach
Saints – ale Święci szybko stracili ochotę do większego wysiłku. Zgodnie z oczekiwaniami, Atlanta Falcons przejechali się w Georgia Dome po Carolina Panthers i wszystko stało się jasne. Ostatni mecz sezonu zasadniczego dla Świętych nie miał kompletnie żadnego znaczenia. Sean Payton zmienił w końcówce Breesa przy siedmiopunktowej stracie i pozwolił Bucs wygrać ten mecz. Jak wspomniałem wyżej, Saints w weekend lecą do Seattle po, teoretycznie, łatwe zwycięstwo. Nawet jeśli w pełni sił nie będą: safety Malcolm Jenkins, tight end Jimmy Graham oraz running back Chris Ivory.Dla Buccaners to koniec bardzo udanych rozgrywek. Ekipa z Florydy miała w swoim składzie, aż dziesięciu debiutantów! Milowy krok do przodu wykonali Freeman oraz trener Raheem Morris. Swoje zrobili świetni Aqib Talib i Ronde Barber. Nie mogę się doczekać następnego sezonu Bucs.
Trenerska ruletka
Jason Garrett i Leslie Frazier wykonali swoje zadania. Obaj panowie mieli zaledwie kilka spotkań na udowodnienie swoich nietuzinkowych umiejętności. Obaj przekonali zwierzchników o swojej wyższości nad innymi kandydatami do objęcia stanowiska trenera głównego w 2011r. Garrett doprowadził Dallas Cowboys do trzeciego miejsca w dywizji, a Frazier co prawda zajął z Vikings pozycję ostatnią w AFC North, lecz zmiana nastawienia zespołu jest bezcenna. Frazier do Minnesoty wniósł świeżość, której brakowało za Brada Childressa.
W dziewięciu innych zespołach sytuacja wygląda zgoła inaczej:
- San Francisco 49ers zwolnili przed tygodniem Mike’a Singletary ale nadal nie wiadomo kto go zastąpi. Tymczasowy szkoleniowiec Jim Tomsula wygrał wysoko ostatni mecz sezonu z Arizona Cardinals ale pewnikiem nie pozostanie na tym stanowisku. Na trenerskiej giełdzie pojawiają się nazwiska Johna Harbaugha z uniwersytetu Stanford oraz Jeffa Fishera, którego…
- … czas w Tennessee Titans wybija ostatnią godzinę. Jeff Fisher w Nashville pracuje od szesnastu lat i uchodzi za jednego z najlepszych ludzi w swoim fachu. Jednakże, ostatnie miejsce w grupie za plecami Houston Texans nie jest szczytem marzeń.
- A gdyby tak wymiana Fisher-Kubiak? Istnieje takie prawdopodobieństwo. Teksańczycy minionym sezonem złamali serca niejednemu kibicowi. Mimo wszystko Kubiak powinien zostać na swój już szósty sezon w Teksasie.
- Marvin Lewis rozczarował wszystkich w Cincinnati. Rok temu awans do PO z pierwszego miejsca w dywizji. Teraz dół tabeli. Ciężkie jest życie szkoleniowca w AFC North…
- … co potwierdza Eric Mangini. Zdemolowani przez Pittsburgh Steelers 41:9, Cleveland Browns po raz ostatni rozgrywali mecz pod wodzą 41-letniego szkoleniowca. Fani chcą powrotu na ławkę trenerską Mike’a Holmgrena, który wzbrania się przed ponownym trenowaniem.
- John Elway zgodził się dołączyć do sztabu szkoleniowego Denver Broncos. To dobry znak dla Tima Tebow i przyszłego nowego trenera Mustangów. Nadal nie wiadomo kto nim będzie.
- Co łączy Miami Dolphins i Oakland Raiders? Na pewno rozczarowujące sezony. Najeźdźcy zwyciężyli wszystkie mecze w dywizji, lecz to było za mało dla Ala Davisa i jego cierpliwości. Jak podaje min. Adam Schefter, godziny Toma Cable w Oakland są policzone. Tak jak posada Tony’ego Sparano w gorącym Miami. Jedno zwycięstwo na własnym obiekcie wywołało palpitację serca u Stephena Rossa.
- John Fox wiedział o dymisji przed meczem Panter z Atlantą Falcons. Doświadczony trener czasu spędzonego w Karolinie Północnej na pewno nie żałuje. Czekamy na nowy przystanek w życiu Foxa.
To i owo:
- Bucs i Giants pierwszymi ekipami w NFC (od 1991 roku) z dziesięcioma zwycięstwami, które nie zagrają w PO
- New York Giants ustalili także rekord w ilości fumble recovery (22)
- Ostatni raz Minnesota Vikings zajęła ostatnie miejsce w dywizji w 1990 roku
- Atlanta Falcons zwyciężali dywizję w 1980, 1998 i 2004 roku. 30 lat temu byli najlepszym zespołem konferencji. Quarterback Sokołów Matt Ryan, wyrównał rekord należący do Dana Marino pod względem ilości zwycięstw w pierwszych trzech sezonach (33). Także WR Roddie White ma na swoim koncie rekordowy sezon. 115 złapanych podań jest najlepszym wynikiem w historii Falcons.
- 62,8 – tyle jardów biegiem na mecz tracili Pittsburgh Steelers. Stalowi przełamali swój rekord z 2001 roku
- Derrick Mason z Baltimore Ravens trzecim graczem w historii ligi (za Jerry Rice i Tonym Gonzalezem), który przez 11 sezonów z kolei złapał co najmniej 60 podań.
- Arian Foster pierwszym nie-kopaczem w historii Houston Texans, który przekroczył barierę 100 pkt w sezonie. Running back zdobył ich 108
- Peyton Manning zakończył sezon z rekordową ilością 4700 jardów. W całej karierze ma na swoim koncie blisko 55 tys. jardów
napisz do autora: piotr.bera@nfl24.pl
