The wall

Burza oklasków
Wielki powrót McNabba do Filadelfii, która zgotowała swojemu bohaterowi wielką owację. – Byłem szczęśliwy widząc jak zostałem przywitany. Doświadczony rozgrywający poprowadził swój zespół do zwycięstwa 17-12 nad Eagles. McNabb zdobył 125 jardów i jedno przyłożenie, co w zupełności

Wielkie zawody zagrał LeSean McCoy. Ten 22-letni biegacz zdobył w sumie ponad 170 jardów i kilka ważnych pierwszych prób. W rzeczywistości po utracie Vicka, to McCoy ciągnął grę zespołu. Natomiast bardzo słabo prezentowali się DeSean Jackson (19 jardów) oraz Brent Celek. Co prawda tight end zdobył przyłożenie, lecz w przeciągu całego spotkania zasługuje na bardzo niską notę. Byłbym zapomniał. Ryan Torain godnie zastąpił kontuzjowanego Clintona Portisa, zdobywając 70 jardów i touchdown. Czyżby rodził się running back na lata w stolicy?
Determinacja
Denver Broncos po emocjonującej końcówce ograli Titans. Jaguars „kopem na taśmę” z 59-jardów, niespodziewanie pokonali Colts. Ravens wygrali w paszczy lwa, a Browns odnieśli pierwsze zwycięstw w tym sezonie. Żadna z tych wiktorii nie miałaby miejsca bez wielkiej wiary w swoje umiejętności. Denver do sukcesu doprowadził natchniony Kyle Orton - 341 jardów i dwa przyłożenia, w tym jeden przechwyt. Quarterback ten sezon może zaliczyć do naprawdę udanych, prezentując pewność siebie Aarona Rodgersa. Bez Knowshona Moreno gra dołem Mustangów, przypomina zlęknione pukanie dziecka do gabinetu dyrektora szkoły. Rok temu Broncos zakończyli rozgrywki na 18 miejscu pod względem gry biegowej. Teraz ze średnią 55 jardów na mecz są czerwoną latarnią ligi. Oprócz Ortona, warto zaznaczyć postawę Brandona Lloyda (drugi wśród skrzydłowych w ilości zdobytych jardów) oraz Roberta Ayersa. Jak dotąd outsider linebacker z powodzeniem zastępuje Elvisa Dumervila.
Po sromotnej klęsce 28-3 z Eagles, Jaguary utarły nosa Coltom. Jack Del Rio uratował swoją posadę, David Garrard (163 jardy i dwa przyłożenia) ma spokój na następne kilka spotkań, a Maurice Jones-Drew (121 jardów i 2 TD) znów dał powód do radości niektórym uczestnikom fantasy football. Przez najbliższy tydzień królem w Jacksonville jest Josh Scobee. Jeszcze nikt w historii Jaguars nie kopnął celnie z takiej odległości. Jaguars przeskakują w tabeli Colts, spychając Manninga i spółkę na trzecią pozycję. W następnej kolejce Indianapolis zmierzą się z rewelacją sezonu – Kansas City Chiefs.

Baltimore Ravens liderem dywizji AFC North po zwycięstwie na Heinz Field. Decydujące przyłożenie na 36 sekund przed końcem meczu, zdobył T.J Housmandzadeh po podaniu od uśmiechniętego Joe Flacco. Młody rozgrywający najgorsze ma już za sobą. Steelers znów błyszczeli w defensywie, lecz brakowało im lidera w ataku. Roethlisberger powraca po czteromeczowej absencji w bardzo dogodnej sytuacji. Stalowych czeka bye week, a później rywalizacja na własnym obiekcie z Browns. Nie mogło być lepiej.
Wywołani do tablicy Browns ograli Bengals. Jak dotąd Cincinnati są chyba najbardziej nierówną drużyną w lidze. Nie wiadomo czego się po nich spodziewać. Palmer gra słabo, Benson w kratkę, tak jak tandem cyrkowców Owens – Ochocinco. Na co tak naprawdę stać ekipę ze stanu Ohio? Chyba na niewiele zważywszy na ekstremalnie trudny kalendarz spotkań; min. Falcons, Dolphins, Steelers, Jets, Chargers, Ravens… Cieżkie życie ma Marvin Lewis. W Browns znów wyróżnił się Peyton Hillis zdobywając ponad 100 jardów.
Monday Night Football
W ostatnim spotkaniu 4 tygodnia rozgrywek New England Patriots lekko i przyjemnie pokonali w Miami tamtejszych Dolphins. Zwycięstwo z rywalem ze swojej dywizji zawsze bardzo dobrze smakuje. Zwłaszcza na wyjeździe. Ta wiktoria rozkoszuje fanów Patriotów jeszcze bardziej, bo zwycięstwo wydarła formacja defensywna. Linebacker Rob Ninkovich przechwycił pierwsze dwa podania w swojej sześcioletniej karierze w lidze zawodowej. I to w rywalizacji przeciwko byłym kolegom (Ninkovich był w składzie Dolphins w latach 2007-2008). Kolejne interceptions dołożyli: safety Patrick Chung i Jarrad Page. Swoje zrobił Kick returner Ben Tate. Pierwszy touchdown w karierze zdobył fullback Danny Woodhead. Z taką głębią składu Patriots spokojnie mogą myśleć o najwyższych celach.
Delfiny rozpoczęły sezon od dwóch zwycięstw, teraz przegrały dwa piekielnie ważne mecze na własnym obiekcie z rywalami z dywizji. Przy takim obrocie sprawy o awans do fazy PO będzie naprawdę ciężko. Szczególnie gdy niewykorzystywany jest potencjał Brandona Marshalla. W pierwszej połowie były gracz Broncos nie złapał ani jednego podania. W drugiej połowie wyglądało to ciut lepiej (5 podań i 50 jardów). To jednak za mało na tej klasy gracza.
To i owo
- Terrell Owens zdobył 15,325 jardów w NFL. Więcej ma tylko Jerry Rice (22,985)
- Washington Redskins po raz pierwszy od 15 lat zwyciężyli pierwsze dwa mecze przeciwko rywalom z tej samej dywizji
- Green Bay Packers wygrali z Detroit Lions po raz dwudziesty z rzędu na Lambeau Field
- LaDainian Tomlinson zdobył 2 przyłożenia w meczu z Buffalo Bills. Tomlinson wskoczył na 23 miejsce w ilości zdobytych przyłożeń w grze biegowej (141)
- Baltimore Ravens nie pozwalają Steelers na zdobycie 100 jardów w grze biegowej. W ostatnich jedenastu potyczkach, Kruki aż 10 razy stłamsili w tej statystyce swoich rywali z dywizji
- Vontae Davis z Miami Dolphins zatrzymał Randy Mossa. Skrzydłowy Patriotów nie złapał ani jednego podania po raz pierwszy od 4 lat.
napisz do autora: piotr.bera@nfl24.pl