Drużyna Dallas Cowboys postanowiła zatroszczyć się o swojego rozgrywającego. W piątek wieczorem władze drużyny z Texasu doszły do porozumienia w sprawie przedłużenia kontraktu ze swoim pierwszy rozgrywającym, Tonym Romo.
Romo przedłużył o sześć lat kontrakt warty 108 milionów dolarów, z czego 55 milionów ma zagwarantowane. Umowa ta sprawia, że rozgrywający Cowboys stał się najlepiej opłacanym zawodnikiem w historii klubu oraz pierwszym zawodnikiem w historii ligi, który podpisał kontrakt na tak dużą gwarantowaną kwotę. Tym samym pokonał obecnego mistrza NFL, rozgrywającego Baltimore Ravens, Joe Flacco, który ze swojego wartego 120.6 milionów dolarów kontraktu gwarantowane ma 52 miliony.
Władze Cowboys już podczas ubiegłorocznego okresu przygotowawczego próbowały przedłużyć kontrakt ze swoim rozgrywającym, jednak wtedy strony nie mogły dojść do porozumienia. W tym roku zachodziła obawa, że jeśli nie zostałaby podpisana nowa umowa, Romo w skutek nie oznaczenia go tagiem franczyzowym mógłbym zostać wolnym agentem i opuścić Dallas.
Romo w sezonie 2013 zarobić miał 16.8 miliona dolarów jednak nowa umowa zmniejszyła jego zarobki, jednocześnie zwiększając miejsce w salary cap, tak potrzebne na nowe transfery.
Dla rozgrywającego, który może pochwalić się tylko jednym zwycięstwem w posezonowej fazie rozgrywek to i tak za dużo.
Foto: Tony Romo to najlepiej opłacany zawodnik w historii klubu (Źródło: USAToday.com)
Źródło: NFL.com
