W sezonie 2012/13 do Europy zawitają kolejne drużyny NFL. Jedną z nich fani mogli podziwiać trzy lata temu. Druga wybiera się za Ocean po raz pierwszy.W piątek 20 stycznia NFLUK oficjalnie podała informacje na swojej stronie dotyczące drużyn, które wystąpią w kolejnym meczu International Series. Fani z Wielkiej Brytanii i Europy, bez konieczności podróży do Stanów Zjednoczonych, będą mogli obejrzeć starcie St Louis Rams z New England Patriots. Podobnie jak w poprzednich latach mecz rozegrany zostanie na legendarnym stadionie Wembley w Londynie. Nie sprawdziły się więc plotki mówiące o możliwości rozgrywania meczów NFL na innych europejskich arenach.
Najwięcej powodów do zadowolenia mają europejscy fani St Louis Rams. Drużyna borykająca się z wieloma problemami ostatni raz zagrała w playoffach w 2004 roku. Miniony sezon zakończyła fatalnym bilansem 2-14. Wściekli fani Rams niezbyt licznie wykupili bilety na ostatnie spotkanie sezonu regularnego z 49ers, a nad działaczami zawisła groźba blackoutu. By go uniknąć zdecydowano się na... wykupieniu własnych niesprzedanych wejściówek! Rams postanowili więc poszukać możliwości przyciągnięcia do siebie większej liczby fanów i tym samym zdecydowali się rozegrać nie jeden, a trzy mecze w Europie. Drużyna z St Louis rozegra więc spotkania na Wembley w roli gospodarza nie tylko w 2012, ale również w 2013 i 2014 roku.
Z kim zagrają Rams w następnych latach? Do tej pory (po za ostatnim rokiem) mecze na Wembley rozgrywano systemem: drużyna z konferencji AFC kontra drużyna z konferencji NFC. Jeśli organizatorzy pozostaną przy takiej formie, w 2013 roku Rams swoje "home games" rozgrywają z dwoma drużynami reprezentującymi dywizję AFC South: Jacksonville Jaguars oraz Tennessee Titans. Z tej pary zdecydowanie ciekawiej zapowiada się starcie z Titans. Przypomnijmy, że nowym trenerem Rams został Jeff Fisher - wieloletni head coach Tennessee. Bardziej prawdopodobne jest jednak starcie z Jaguars, którzy już wcześniej byli zainteresowani ekspansją na Europę i podobnie jak Rams mają trudności z zapełnieniem własnego stadionu. Z kolei w roku 2014 przeciwnikiem Rams mógłby być ktoś z pary Kansas City Chiefs/Denver Broncos.
Na brytyjskich (i nie tylko) forach wybuchła dyskusja spowodowana decyzją Rams i NFL. Z jednej strony Europa na 3 lata zyska drużynę, której będzie mogła kibicować. Entuzjaści wychodzą nieco dalej i twierdzą, że jest to początek budowania nowej europejskiej drużyny, a po trzech latach Rams czwarty raz w swojej historii zmienią miasto w którym rozgrywają swoje mecze (w latach 1936-45 franczyzna znajdowała się w Cleveland a następnie do 1994 roku w Los Angeles). Stan Kroenke - właściciel Rams jest również właścicielem londyńskiego Arsenalu. Zdaniem niektórych miałoby to wpłynąć na podjęcie decyzji o całkowitym przeniesieniu drużyny w przyszłości. W większości pozostają jednak kibice zawiedzeni piątkowym oświadczeniem NFL, którzy uważają Rams za drużynę bardzo słabą. Co więcej pojawiają się głosy, że rozgrywanie spotkań w Europie ma być jedynie kartą przetargową w negocjacjach Rams z miastem St Louis. W 2014 roku wygasa umowa użytkowania stadionu Edward Jones Dome, którego właścicielem jest miasto, a na którym swoje mecze rozgrywają Rams. International Series może być zatem swoistym asem w rękawie Stana Kroenke, gdy dojdzie do negocjacji o przedłużenie umowy.
Dowiedzieliśmy się również, że NFL nie zamierza rozgrywać drugiego spotkania w ramach IS w tym roku. O takiej możliwości szczególnie głośno było przed dwoma sezonami. Sprawa ucichła w roku ubiegłbym, gdy wszyscy zajęci byli lokautem, a rozegranie spotkania na Wembley zostało zagwarantowane prawie w ostatniej chwili. Przypominamy, że właściciele drużyn zdecydowali w poprzednim roku o rozgrywaniu co najmniej jednego meczu sezonu regularnego w ramach International Series do 2016 roku. W umowie nie zawarto jednak miejsca rozgrywania tychże spotkań. Pojawiła się więc cała masa plotek. Obok innych obiektów w Anglii, które mogłyby przyjąć NFL, non stop wymienia się Irlandię, jako kolejny kraj do którego zawita największa futbolowa liga świata. Miałoby się tak stać dzięki staraniom właściciela Pittsburgh Steelers - Dana Rooney'a, który jest jednocześnie ambasadorem USA w tymże kraju. Na pewno nie będzie to miało miejsca w 2012 roku. Jednym z kluczowych powodów, według Arta Rooney'a II (president Steelers) jest mecz NCAA Notre Dame z Navy, który rozegrany zostanie w Irlandii 1 września tego roku. Problemem dla Steelers może okazać się również umowa wiążąca drużynę z miastem, która nie pozwala na rozgrywanie spotkań domowych poza Heinz Field.
Foto: International Series 2011
Źródło: internet, własne, nfl24
