DeAngelo Hall zaskakuje szczerością. 28-letni futbolista twierdzi, że w obecnej formie nadaje się tylko do wyrzucenia z klubu."To naprawdę frustrujące, ale jeśli mam kogoś wskazać palcem, to będę to ja" - obwiniał siebie cornerback po porażce z Dallas Cowboys. "W
obecnej formie nie jestem nic wart i powinni mnie zwolnić. Mam jednak nadzieję, że widzą [zarząd Redskins - przyp. red.] coś we mnie i przywrócą mnie do składu w następnym roku".Hall uważa, że Redskins przegrali po dogrywce ważny mecz z Cowboys tylko przez niego.
"Czuję, że grałem dobrze do tego momentu" - Hall odniósł się do złapania piłki przez Deza Bryanta w sytuacji 3&15, co pozwoliło Dallas na kontynuację serii ofensywnej i doprowadzenia do zwycięstwa.
"Ale kiedy ktoś ci płaci tyle pieniędzy, to oczekujesz jakiegoś poziomu. Zwolniłbym się gdybym pracował w biurze klubu" - przyznał zawodnik.
Hall jest w połowie wypełnienia sześcioletniej umowy z Redskins. W ciągu tych sezonów zarobi łącznie 55 mln dolarów. W tym sezonie zbił 5 podań i zaliczył jeden przechwyt.
W zeszłym sezonie Hall wyrównał rekord NFL w ilości interception w jednym meczu. 24 października przeciwko Chicago Bears przechwycił 4 podania. Rok temu wystąpił w Pro Bowl.
Źródło: cbssports.com
