Marzenie 38-letniego wówczas Bella ziściło się już w 1933r. Bert i kilku jego współpracowników kupiło drużynę futbolową Frankfurt Jellow Jackets, przenosząc ją od razu do ukochanej przez siebie Filadelfii, tak powstali słynni Eagles. Początkowo inwestycja futbolowego zapaleńca nie

„Panowie, od zawsze uważałem, że futbol zawodowy jest jak łańcuch. Liga nie jest mocniejsza, niż jej najsłabsze ogniwo, a ja byłem tym słabszym ogniwem tak długo, że należy to wiedzieć. Każdego roku bogaty staje się bogatszy, a biedny staje się biedniejszy. Na koniec każdego sezonu sugeruję utworzenie puli złożonej z dostępnych zawodników akademickich. Później przeprowadzimy selekcję w odwrotnej kolejności do pozycji w tabeli – drużyna najsłabsza wybiera jako pierwsza. Będziemy wybierać runda po rundzie, aż wykorzystamy zasoby graczy akademickich”. – Powiedział Bell w 1935r. na spotkaniu właścicieli.
Inicjatywę założyciela Eagles szybko wprowadzono w życie. Już w następnym 1936 roku w Ritz-Carlton Hotel przeprowadzono pierwszy nabór do ligi zawodowej. Jego wyniki zaskoczyły wszystkich.
Absolwenci szkół wyższych nie garnęli się do gry na poziomie zawodowym. Z powodu zbyt niskich zarobków wybierali inną, jak najmniej związaną z futbolem drogę kariery. Tak jak pierwszy wybór w historii Draftu – Jay Berwanger z Uniwersytetu Chicago. Zdobywca Nagrody Heismana odmówił gry dla Filadelfia Eagles przyjmując posadę pracownika w przemyśle tworzyw sztucznych. O Berwangera próbowali walczyć jeszcze Bears, którzy otrzymali od Orłów prawa do zawodnika, lecz sam zainteresowany zażądał 25 tys. dolarów za 2 lata gry, co znacznie przewyższało możliwości George’a Halasa. Ironią losu żaden z dziewięciu wyborów (pierwszy draft składał się z dziewięciu rund) Eagles nigdy nie trafił do NFL. Podobne problemy dotknęły Pittsburgh Pirates (od 1940r. Steelers). Wyselekcjonowany z nr trzecim quarterback William Shakespeare odrzucił możliwość gry w NFL i postanowił zarabiać na chleb w świecie biznesu. Ostatecznie za pierwszego debiutanta uznaje się Riley’a Smitha z Alabamy, który trafił do Boston Redskins (w następnym roku franczyzę przeniesiono do Waszyngtonu).

Bert Bell musiał połknąć łyżkę dziegciu. Draft miał zrewolucjonizować futbol i przyciągnąć więcej fanów chętniej zerkających w stronę boisk akademickich. Jednak nic takiego miejsca nie miało i fani NFL nadal narzekali na nudę. Do końca II Wojny Światowej tylko cztery zespoły kończyły sezon na najwyższym stopniu podium. Puchar na zmianę trafiał do Chicago, Nowego Jorku, Bostonu i Green Bay. Znudzeni fani otrzymali kolejne futbolowe alternatywy. W latach 1936-37 i 1940-41 z NFL rywalizowały dwie ligi American Football League. W obu rozegrano zaledwie dwa sezony. Pomimo społecznego biadolenia fanom nie przeszkadzała ciągła rywalizacja tych samych drużyn, co potwierdziła szybka degradacja lig opozycyjnych do National Football League. Liga NFL dbając o fana stworzyła w 1939r. pierwszy Pro Bowl (Mecz Gwiazd), w którym mistrzowie kraju – Giants – podejmowali drużynę złożoną z najlepszych zawodników innych ekip.
Po wprowadzeniu draftu Bert Bell nie miał łatwego życia. Jego Eagles przez kolejne cztery sezony zajmowali co najwyżej przedostatnie miejsce w swojej dywizji. Do Bella także należy niechlubny rekord 0.190% wygranych meczów ze wszystkich rozegranych pod wodzą jednego trenera sprawującego pieczę nad zespołem przez co najmniej pięć lat.
Tak powstał nabór, którego przebieg aktualnie wygląda następująco:
Odbywa się on w kwietniu każdego roku. Draft przebiega w 7 rundach. Trwa on przez jeden weekend, a co za tym idzie podzielony jest na 2 tury: pierwszą (rundy od 1 do 2) w sobotę i drugą (rundy od 3 do 7 w niedziele). Drużyny wybierają zawodników w kolejności odwrotnej do wyników z poprzedniego sezonu (oznacza to, że ostatnia drużyna poprzedniego sezonu, będzie wybierała jako pierwsza). Podczas Draftu, kluby mogą wymieniać się (lub sprzedawać): swoimi kolejkami w różnych rundach, zaciągniętymi zawodnikami, albo kupować za pieniądze jedno i drugie. Zawodnik, który zostanie zaciągnięty przez daną drużynę, ma rok na negocjacje kontraktu. Jeśli po upływie tego czasu nie uda mu się dojść do porozumienia z klubem, automatycznie przystępuje do następnego zaciągu i może zostać wybrany przez inny zespół.
Na zdjęciach:
1. Bert Bell
2. Jay Berwanger
napisz do autora: piotr.bera@nfl24.pl
Artykuł napisany na podstawie: "NFL – Shmoop US history guide" oraz
"Tailgating, Sacks, and Salary Caps – How the NFL Became the Most Successful Sports League in History."