Wszyscy słyszeliśmy o imponującej grze Josha Freemana podczas treningu Buccaners miesiąc temu. Ponadto, rozgrywający Lions, Matthew Stafford i Jets, Mark Sanchez także spełniają na razie pokładane w nich oczekiwania.
Ci wszyscy trzej zawodnicy w nowym sezonie chcą grać jako rookies - co jest rzeczą oczywistą i normalną biorąc pod uwagę, że wszyscy wyżej wymienieni panowie zostali wybrani w pierwszej rundzie draftu. Pytanie, kiedy powinni grać w pierwszym składzie? Jest to sytuacja dość delikatna, gdyż jeśli młody QB wyjdzie na boisko i przejmie kontrolę nad całym zespołem, to już nie będzie odwrotu.
Co najmniej czternastu rozgrywających, którzy nie zaczynali gry podczas debiutanckiego sezonu, ma zapewnione miejsce w pierwszym składzie na nadchodzący sezon. Kolejni trzej zagrali tylko jeden mecz, a czterech innych wybiegło na boisko w mniej, niż dziesięciu spotkaniach. 21 z 32 QB nie zaczynało swojej kariery z impetem, podbijając boisko NFL.
Tony Romo (Dallas), Philip Rivers (San Diego), Aaron Rodgers (Green Bay), Chad Pennington (Miami), Matt Cassel (Kansas City) oraz Shaun Hill (San Fransisco) to zawodnicy, którzy nawet w drugim sezonie nie wystąpili ani razu od początku rywalizacji.
Czy istnieje dobry kompromis pomiędzy nadziejami pokładanymi w Staffordzie, Sanchezie i Freemanie, a wprowadzaniem ich na boisko za wcześnie?
Zespoły ogłaszają, że trzech rozgrywających nie będzie w wyjściowym składzie na początku sezonu. Cała presja z nimi związana spadnie i gracze mogą spokojnie uczyć się, grając w preseason i zdobywając doświadczenie, które będzie niezbędne do bycia gotowym na występy w sezonie regularnym.
Matthew Stafford, Lions
Terminarz Lions jest ustawiony pod Stafforda, który z powodzeniem mógłby wskoczyć do składu po siódmej kolejce spotkań. Detroit zagrałoby już 6 spotkań, w tym po jednym spotkaniu z przeciwnikami z dywizji NFC North. Miejmy nadzieję, że z paroma zwycięstwami.
Stafford przed swoim ewentualnym debiutem miałby dwa tygodnie czasu na przygotowanie się przed meczem z Rams (1-7 na wyjeździe w poprzednich rozgrywkach). Młody QB nie musiałby stawać twarzą w twarz 2 razy z rywalami z własnej dywizji, a przed rywalizacją z Packers w CV miałby już wpisane 4 występy. Sześć z dziesięciu drużyn przeciwko którym Stafford mógłby grać, poprzednie rozgrywki zakończyły z przewagą porażek nad zwycięstwami, co ułatwiłoby QB zadanie.
Mark Sanchez, Jets
Sezon Jets jest podzielony na pół: osiem spotkań przed przerwą i osiem po przerwie. Jets w pierwszej połowie sezonu zagrają ze wszystkimi drużynami z własnej dywizji (AFC East). Rookie powinien zadebiutować na własnym stadionie przeciwko Jaguars (3-5 na wyjazdach w poprzednich rozgrywkach).
Josh Freeman, Buccaneers
Buccaneers muszą grać z drużynami z bardzo silnej dywizji - NFC East przed przerwą w rozgrywanych meczach (8 kolejka). W zakończonych rozgrywkach NFC East wyprzedziło wszystkie dywizje w liczbie sacków (173). Albert Haynesworth dołączył do Redskins, a Osi Umenyiora powraca do Giants po kontuzji uniemożliwiającej mu grę w minionym sezonie. To wszystko powoduje, że presja na Freemanie będzie bardzo wielka. Philadelphia Eagles (Nr 3), Dallas Cowboys (Nr 5), Redskins (Nr 7) oraz Giants (Nr 8) - te wszystkie drużyny zajęły miejsca w pierwszej dziesiątce pass defense w 2008 roku. Debiut Freemana przy takich defensywach to bardzo ryzykowne rozwiązanie. Warto przypomnieć, że Freeman rzucił 34 piłki na interceptions w 32 spotkaniach rozegranych w barwach Kansas State.Tampa Bay odpoczywają w ósmej kolejce, tuż po rywalizacji z Patriots w Londynie. QB miałby aż 9 kolejek na nabycie niezbędnego doświadczenia potrzebnego do występów na boiskach NFL. Jedynym minusem ewentualnego debiutu po pierwszej połowie sezonu będzie dwukrotny pojedynek z rywalami z dywizji - Falcons i Saints. Jednakże jest to pryszcz w porównaniu do mocarnej NFC East.
Sztab szkoleniowy Lions, Jets i Buccaneers wie najlepiej, czego potrzebują. Bardzo prawdopodobnym jest pierwszy skład dla wyżej wspomnianych rozgrywających. Nawet Steelers i Ravens nie wierzyli, że zarówno Roethlisberger, jak i Flacco zadebiutują w pierwszym składzie. To tylko pokazuje, że nawet najlepszy plan nie zawsze się sprawdza. Nawet jeśli Jets, Lions i Buccaneers mają plan co do młodych QB, to i tak muszą być przygotowani na wszystko, co nieoczekiwane.
Źródło: NFL.com
