Zapraszamy na podsumowanie pierwszego meczu sezonu przygotowawczego.
Oficjalnie możemy stwierdzić, że preseazon wystartował. Pierwszą konfrontacją jaką mogliśmy oglądać był Hall of Fame Game pomiędzy Dallas Cowboys a Miami Dolphins.
To co jest charakterystyczne w meczach presezonu, to bardzo duża rotacja w składach. Szansę na grę dostaje niemal każdy zawodnik wpisany do meczowego protokołu. Nie inaczej było tym razem (po obu stronach zobaczyliśmy m.in. po trzech rozgrywających).
Sam mecz zaczął się pechowo dla Miami. Strata na początku spotkania w pierwszym drivie zamieniona została na punkty przez ekipę Dallas. Starterem na pozycji QB, tak jak będzie to miało miejsce w sezonie regularnym, był Ryan Tannehill, który prezentował się fatalnie. Na pięć prób podań, tylko dwa dotarły do adresata. 25-latek zanotował też jedno fumble. Co innego możemy powiedzieć o drugim rozgrywającym, którym jest Matt Moore. 238 jardów i 19 udanych podań w tym jedno na TD to solidny wynik.
Po stronie Dallas nie zobaczyliśmy Tony’ego Romo. Prowadzenie akcji ofensywnych należało do Alexa Tanney’a, Kyla Ortona i Nicka Stephensa. Ofensywa opierała się przede wszystkim na grze dołem. Każde z przyłożeń w wykonaniu Kowbojów zostało „wybiegane”.
Pierwsza połowa to zdecydowana dominacja podopiecznych Jasona Garretta, która zakończyła się wynikiem 17 – 3.
W trzeciej kwarcie nie byliśmy świadkami jakiejkolwiek akcji punktowej, a czwarta to dominacja i pogoń Delfinów.
Spotkanie zakończyło się ostatecznym wynikiem Miami 20 – 24 Dallas.
Wygrane w meczach presezonu nie jest najważniejszą sprawą. Przede wszystkim sztaby szkoleniowe dają szansę na grę dużej ilości zawodników, aby zobaczyć nad czym jeszcze trzeba popracować. Podczas tego meczu kibice mogli zobaczyć jak prezentują się zawodnicy wybrani w tegorocznym Drafcie. Dion Jordan zagrał jako DE w ustawieniu 4-3, a wybór z pierwszej rundy Draftu w Dallas, C Travis Frederick zaprezentował się bardzo dobrze.
Futbol wraca i z tego powinniśmy być najbardziej zadowoleni. Mecze presezonu wprowadzą nas w sezon 2013, a gra na prawdziwym ciśnieniu zacznie się we wrześniu. Póki co możemy się rozkoszować naszą ukochaną dyscypliną sportu i obserwować swoich ulubieńców w walce o pierwszy skład.
- „What is wrong with you?”, czyli rzecz o tym… - 21 kwietnia 2016
- DZIEŃ DOBRY FOOTBALL #326 - 21 listopada 2015
- DZIEŃ DOBRY FOOTBALL #280 - 11 września 2015
- Chip Kelly i jego pomysł na Eagles w sezonie 2015 - 8 września 2015
- DZIEŃ DOBRY FOOTBALL #261 - 23 sierpnia 2015
Nie jesteśmy zadowoleni skoro nie ma gdzie tych meczy oglądać, może jakieś oficjalne pismo nfl.pl do Polsatu czu Eurosportu czy w ogóle planują podjąć próbę kupienia praw? Szkoda, że ten Sport 1 USA z NIemiec nie może być odbierany w Polsce.
NFL game pass i działa wszystko a nawet więcej 🙂 warto pozbierać nawet cały rok, kupować na 2-3 itp. 😉
NFL Game Pass trochę zdzierstwo – 200$ ESPN America pozostaje, choć ja już nie mam tv i w tym sezonie bedą tylko streamy.