Przed nami trzeci wieczór i trzecia niedzielna noc z futbolem amerykańskim w najlepszym wydaniu. Jak co tydzień, przed nami wielkie emocje i niespodzianki. Czas na zapowiedź week 3 w NFL.
Mecze, które zaczynają się o 19:00 polskiego czasu:
Houston Texans (2-0) – Baltimore Ravens (1-1)
Oba zespoły w poprzedniej kolejce dosyć długo męczyły się ze swoimi przeciwnikami, a goście ze stanu Teksas zwycięskie punkty zdobyli dopiero w dogrywce. We wszystkich statystykach Texans są bardzo wysoko, ale ich gra moim zdaniem nie powala. W ataku wygląda to imponująco, ale defensywa nie jest już taka szczelna jak w poprzednim sezonie. Ich przeciwnicy zaprezentowali się bardzo dobrze. Chargers i Titans mogą być czarnymi końmi tego sezonu, więc takie wymęczone zwycięstwa zasługują mimo wszystko na pochwałę. Co innego gracze z Baltimore. Ich porażka z Broncos była bez dyskusyjna, zwłaszcza w obliczu wysokiej formy P. Manninga. Za to w meczu z Browns, uważam, że „kruki” zagrały słabo. 211 YDS i 1 TD to jak na Joe Flacco mało. W meczu z zespołem z Teksasu musi być o wiele lepiej, bo zakończy się to pogromem. Niestety Ravens nie mają kim straszyć w ataku i to może być wielki problem. Houston Texans ma na papierze, więcej atutów i to Oni wyjdą zwycięsko z tego pojedynku, a dla graczy Ravens to może okazać się początek końca w tym sezonie.
Typ: zwycięstwo Texans
Green Bay Packers (1-1) – Cincinati Bengals (1-1)
W tym spotkanie nie ma wyraźnego faworyta. Packers bezdyskusyjnie wygrali z Redskins, a duża zasługa w tym
Czy Andy Dalton i A.J. Green poprowadzą Bengals do zwycięstwa nad faworyzowanymi Packers?
zwycięstwie należy do rozgrywającego Aarona Rodgersa ( 480 YDS, 4TD) i Jamesa Starksa (132 YDS i 1 TD). Wiadomo piętą achillesową podopiecznych Mike McCarthy’ego jest defensywa. Z Redskins nie było tak trudno, ale już SF 49ers pokazali jak łatwo można ją ograć. Cincinati Bengals będzie miało swoje szanse i przy solidnej grze całej drużyny w obronie mają szansę na zwycięstwo. W dobrej formie są QB Andy Dalton, RB BenJarvus Green – Ellis, WR A.J. Green i TE Tyler Eifert. Ta czwórka może rozmontować każdą obronę w lidze, zwłaszcza ze względu na wielką wszechstronność. Moim zdaniem mecz zakończy się zwycięstwem Packers, którzy mimo wszystko w ogólnym rozrachunku wydaje się ekipą lepszą od Bengals.
Typ: zwycięstwo Packers
New York Giants (0-2) – Carolina Panthers (0-2)
Obie drużyny po dwóch kolejkach mają dwie porażki na koncie i żadnego zwycięstwa. Ekipa z Nowego Jorku zostawiła po sobie dobre wrażenie po meczu z Broncos. Solidnie wyglądała do pewnego momentu defensywa, a ofensywa też nie odstawała. Jeśli tak zagrają z niemrawymi Panthers to zwycięstwo powędruje do Giants. Póki co gracze z Karoliny Północnej wyglądają słabiutko i nic nie wskazuje by doszło tam do jakieś cudownej przemiany. Na pochwałę może liczyć tylko gra dołem, bo DeAngelo Williams rozgrywa dobry sezon, ale niestety nie przekłada się to jeszcze na dobre wyniki jego drużyny.
Typ: zwycięstwo Giants
St. Louis Rams (1-1) – Dallas Cowboys (1-1)
Bardzo ciekawie zapowiadające się spotkanie. Rams będą chcieli udowodnić, że mecz z Falcons to tylko wypadek przy pracy i nadal powinni być uznawani za kandydata na czarnego konia tego sezonu. Z takim potencjałem w ofensywie są na to szansę, choć muszą poprawić grę w obronie i pokonać zespół z Teksasu. Kowboje pokazali w meczu z Chiefs, że wszystko na co ich stać to raczej stany średnie, a wygrana podczas inauguracji z NY Giants to bardziej raczej przypadek niż obietnica lepszych czasów w Dallas.
Typ: zwycięstwo Rams
Cleveland Browns (0-2) – Minnesota Vikings (0-2)
Jak Cleveland Browns poradzą sobie w tym sezonie po oddaniu za półdarmo najlepszego swojego gracza?
Wynik tego spotkania nie powinien być dla nikogo niespodzianką. Faworytem są gracze Vikings. Jeśli jeszcze chcą się bić o coś więcej w tym sezonie to jest to idealny mecz na przełamanie. Browns po oddaniu Trenta Richardsona do Indianapolis Colts za pierwsza rundę w drafcie 2014 i absencji podstawowego QB Brandona Weedena, którego zastąpi Brian Hoyer nie mają czym straszyć. Na miarę oczekiwań gra tylko Jordan Cameron. Wracając jednak do Weedena to uważam, że nie jest to gracz na miarę NFL i kibice z Cleveland mieli by więcej pożytku, gdyby to choćby Tim Tebow byłby tam rozgrywającym. W przyszłym roku w drafcie z pewnością zostanie wybrany jakiś młody QB. Mecz wygrają Vikings, bo jak nie teraz to kiedy?
Typ: zwycięstwo Vikings
Tampa Bay Buccaneers (0-2) – New England Patriots (2-0)
Kolejny mecz na przełamanie. Tym razem dla TB. Grają przyzwoity futbol i przegrywali ostatnie spotkania dosyć pechowo. Może to nie jest jakiś wspaniały poziom, ale w meczu z zespołem z Nowej Anglii mogą sprawić niespodziankę. Patriots grają słabo, a mimo to wygrywają. Naprawdę szacunek za to, bo jest to wielka sztuka. Niestety w meczu z Buccaneers nie zagra najprawdopodobniej jeszcze Gronkowski. Jest to wielka strata, bo skrzydłowi, z których może korzystać Tom Brady grają słabo. Na solidną defensywę TB może być to za mało. Zwłaszcza, że zarówno HC Greg Schiano jak i QB Josh Freeman stąpają po kruchym lodzie i przyszłym sezonie w razie słabego wyniku w tym roku może już ich nie być na Florydzie.
Typ: zwycięstwo Buccaneers
Arizona Cardinals (1-1) – New Orleans Saints (2-0)
Na Mercedes – Benz Superdome dojdzie do meczu, który zapowiada się arcyciekawie. Faworytem są Saints, ale nieznacznie. Cardinals są osłabieni kontuzją ich gwiazdy Larrego Fitzgeralda. Dobrą grą zaskakuje Andre Roberts i Carson Palmer. Solidna jest też defensywa co sprawia, że ofensywa pod dowództwem Drew Breesa może mieć ciężko. Wydaję mi się jednak, że gospodarze na swoim boisku rozprawią się z gośćmi z Arizony. W fenomenalnej formie jest Jimmy Graham, a bardzo dobrze prezentują się Darren Sproles i bohater ostatniej akcji z meczu z Buccaneers Marques Colston. Co ciekawe przyzwoicie wygląda także defensywa. Widać, że zmiany do których doszło w tej formacji przyniosły pozytywny efekt. Jednak na oceny trzeba poczekać do spotkania z bardziej wymagającym rywalem. Bardzo dobre wrażenie robi na mnie osobiście młody Kenny Vaccaro, który jest sporym wzmocnieniem kulawej w zeszłym sezonie obrony NO Saints.
Typ: zwycięstwo Saints
San Diego Chargers (1-1) –Tennessee Titans (1-1)
Ofensywa gości przeciwko defensywie gospodarzy. Nie ma tu faworyta. Obie drużyny zaskakują na plus. Zwłaszcza podobają mi się Chargers. Mike McCoy zrobił coś czego nie potrafiono wykonać w poprzednich latach czyli obudzenie wielkiego talentu QB Philipa Riversa. Jego statystyki ( 614 YDS, 7 TD) mówią same za siebie. Mimo niezbyt dużego potencjału ofensywnego Rivers potrafi dużo z nich wydobyć. Za to Titans bardzo dobrze bronią i w ostatnim meczu z solidnymi przecież Texans przegrali dopiero w dogrywce. Niestety dla fanów „tytanów” nie mają za bardzo czym straszyć w ataku. Jake Locker i Chris Johnson mogą nie wystarczyć.
Typ: zwycięstwo Chargers
Detroit Lions (1-1) –Washington Redskins (0-2)
Jak długo jeszcze RG III wytrzyma ostre ataki defensorów ?
Dla Redskins w tym sezonie nie ma już chyba ratunku. Bardzo słaba gra w defensywie i średnia forma po ciężkiej kontuzji QB RG III. Tak wygląda obraz drużyny ze stolicy USA po dwóch kolejkach. Lions za to grają przyzwoicie w ataku jak i w obronie. Przegrali nieszczęśliwie w poprzedniej kolejce z Cardinals, ale ich gra wyglądała ciekawie. Zobaczymy czy zagra Reggie Bush, który zmagał się z urazem. Na pewno byłby wielkim wzmocnieniem linii ofensywnej i odciążeniem duetu Matthew Stafford – Calvin Johnson. Na niekorzyść Redskins przemawia także fakt, że RG III może zostać po raz kolejny ostro poturbowany tym razem przez Ndamukonga Suha. Nie wiem jak długo wytrzyma młody rozgrywający. Mam wrażenie, że już niedługo będzie potrzebował dłuższego odpoczynku. Więcej atutów w ręku mają Lions, a więc to oni w mojej opinii wyjdą zwycięsko z tego pojedynku.
Typ: zwycięstwo Lions
Mecze, które zaczynają się o 22:05 i 22:25 polskiego czasu.
Atlanta Falcons (1-1) –Miami Dolphins (2-0)
Według mnie mecz kolejki. Będzie to spotkanie niesłychanie wyrównane i okaże się na co mogą liczyć w tym sezonie obie ekipy. Jeśli bardzo dobrze grający Dolphins zwyciężą z Falcons, mogą osiągnąć bardzo dobrym bilans i wejść do playoff z pierwszego miejsca w swojej dywizji. Podoba mi się gra Ryana Tannehilla, który może liczyć na pomoc świetnych skrzydłowych: Briana Hartline’a, Charles Clay’a i Mike Wallace’a. Falcons mają słabą defensywę i jeśli będą tak grali jak dotychczas to gracze z Florydy nie będą mieli problemu w zdobyciu kilkunastu punktów w tym spotkaniu. Ekipa z Atlanty musi pokazać coś więcej oprócz dobrej gry Matta Ryana i Julio Jonesa. Odnotować trzeba też kontuzje Kroya Biermanna. Był to bardzo ważny zawodnik w formacji obronnej Falcons. Bez niego i tak słaba defensywa może mieć spory problem. Dolphins powinni w swojej dotychczas dobrej dyspozycji pokonać Falcons.
Typ: zwycięstwo Dolphins
Buffalo Bills (1-1) – New York Jets (1-1)
Ciekawie także zapowiada się pojedynek rywali w dywizji AFC East. Będzie to spotkanie ważne dla układu tabeli, bo w razie porażki Patriots i Dolphins mogą się zrównać z ewentualnym zwycięzcą tego meczu. Faworytem w mojej opinii są Bills. Drużyna gospodarzy czyli Jets nie budzi we mnie pozytywnych emocji, są zbyt chaotyczni i chimeryczni, a podstawowy dotychczas QB Geno Smith nie przekonuje mnie. Jest i tak lepszy niż Mark Sanchez. Trzeba przyznać, że rozgrywający nie ma nikogo do pomocy, bo Billal Powell, Chris Ivory czy Stephen Hill nie dają za dużo w ataku. Jedno trzeba przyznać NY Jets dobrze wyglądają w defensywie. Na pochwałę z mojej strony mogą liczyć Sheldon Richardson i David Harris. Co do gości to pozytywnie zaskakuje pierwszoroczniak E.J. Manuel. Bierze odpowiedzialność za formacje ofensywną i dosyć fajnie to póki co wygląda. Jak wiadomo nie są to wielkie tuzy, a i tak rozgrywający potrafi z nich dużo wycisnąć. Trzeba tu jednak przyznać, że gdyby nie wysoka forma running backa C.J. Spillera to już wcale tak różowo by nie wyglądało. Do defensywy też nie można się za dużo przyczepić grają dobrze w miarę swoich możliwości, a zwłaszcza Kiko Alonso. Buffalo Bills po zaciętym meczu powinni wygrać z drużyną z zielonej części Nowego Jorku.
Typ: zwycięstwo Bills
Indianapolis Colts (1-1) – San Francisco 49ers (1-1)
Mecz kandydatów do końcowego zwycięstwa. Po transferze running backa Trenta Richardsona z Cleveland Browns ekipa z Indianapolis dołączyła według mnie do wąskiej grupy faworytów. To może być dobry sezon dla Colts. Andrew Luck ma nową broń w ataku i nie musi liczyć już tylko na siebie, a także doświadczonego Reggie Wayne. Dobrze gra też T.Y. Hilton, ale nie przekłada się to jeszcze w jego przypadku na zdobycze punktowe. Gospodarze tego spotkania mimo dużych chęci w ostatniej kolejce nie mieli szans z doskonałą defensywą Seahawks. Tu powinno być łatwiej, bo obrona Colts już taka mocna nie jest. Jeśli Colin Kaepernick i Vernon Davis zagrają jak w pierwszej kolejce to drużyna z San Francisco powinna cieszyć się z wygranej.
Typ: zwycięstwo 49ers
Jacksonville Jaguars (0-2) – Seattle Seahawks (2-0)
Mecz Dawida z Goliatem bądź kandydata do numeru 1 w przyszłorocznym drafcie z głównym faworytem do zdobycia Super Bowl. Nie wiem co musiałoby się stać, żeby gospodarze ten mecz przegrali. Doskonała defensywa i solidna ofensywa pod przewodnictwem Russella Wilsona powinna zmiażdżyć do zera bez życia grających Jaguars, którzy kroczą w tym sezonie po imperfect season…
Typ: zwycięstwo Seahawks
Mecz, który zacznie się o godzinie 02:30 polskiego czasu:
Chicago Bears (2-0) – Pittsburgh Steelers (0-2)
Na niedzielny deser, a w zasadzie w poniedziałkową noc na Heinz Field dojdzie do pojedynku pomiędzy Steelers, a Bears. Goście z Chicago wygrali w tym sezonie wszystkie mecze, a gospodarze oba swoje spotkania przegrali. Nie sądzę, żeby bilanse obu ekip o wiele się zmieniły. Powinni wygrać Bears i to wyraźnie, bo mają po prostu o wiele lepszy skład. „Stalowcy” nie mają czym straszyć, bo Felix Jones, Emmanuel Sanders czy Antonio Brown są na dziś dzień gorsi od ich vis-à-vis z wietrznego miasta Matta Forte, Brandona Marshalla, Martellusa Bennetta. Gdybym miał porównać defensywy to jednak lepsze wrażenie robi na mnie formacja Pittsburgh Steelers. Jeśli fani „stalowców” liczą na sprawienie niespodzianki to właśnie obrona może być kluczem do tego celu. Tak czy inaczej to Chicago Bears są faworytem.
Typ: zwycięstwo Bears
Monday Night Football
Oakland Riders (1-1) – Denver Broncos (2-0)
Czy Terrelle Pryor może stać się pierwszym rozgrywającym Raiders na długie lata?
Koniec futbolowego tygodnia zakończy się meczem rywali w dywizji AFC West. Faworyta nie trudno wskazać, a są nim
Czy Terrelle Pryor może stać się pierwszym rozgrywającym Raiders na długie lata?gospodarze tego spotkania. W ostatnich dwóch meczach Broncos zdobywali powyżej 40 punktów i tak może być także tym razem. Jak wiadomo defensorzy Raiders do orłów nie należą i nie bez powodu rywale zazwyczaj łatwo ich ogrywali. Wiadomo wachlarz możliwości Peytona Manninga robi na każdym rywalu Broncos spore wrażenie. Tacy gracze jak: Knowshon Moreno, Julius Thomas, Eric Decker, Wes Welker czy Demaryius Thomas mogą rozmontować każdą defensywę w lidze. Dużym osłabieniem dla gospodarzy jest kontuzja Ryanie Clady’a. Był to bardzo ważny punkt w offensive line, gdzie odpowiadał za ochronę Peytona Manninga. Trzeba pamiętać, że wcześniej urazy odnieśli Chris Kuper czy Dan Koppen. W drużynie gości po zwycięstwie z Jaguars z pewnością humory dopisują. Bardzo dobrze prezentuje się rozgrywający Terrelle Pryor. Do pomocy ma jeszcze będących w formie Darren McFadden i Rod Streater. Pryor na razie daje taką jakość, że jeśli utrzyma ten poziom to Raiders nie będą myśleć o wybraniu rozgrywającego w przyszłorocznym drafcie, a pomyślą o wzmocnieniu bardziej potrzebnych pozycji. Mimo wszystko to powinno być za mało na zwycięstwo z Broncos.
Mateusz Fręś
- NFL 2015: Zapowiedź week 12 i MNF - 29 listopada 2015
- Zapowiedź Thanksgiving Games - 25 listopada 2015
- NFL 2015: Zapowiedź week 10 i MNF - 14 listopada 2015
- NFL 2015: Zapowiedź week 8 i MNF - 31 października 2015
- NFL 2015: Zapowiedź week 7 i MNF - 24 października 2015
W tym tygodniu zapewne zobaczymy kilka bardzo ciekawych meczy, w szczególności: Indianapolis Colts – San Francisco 49ers, lub San Diego Chargers -Tennessee Titans(ciężko byłoby w to uwierzyć przed rozpoczęciem sezonu). Poza tym zobaczymy czy Atlanta, oraz Bengals są wstanie pokonać wymagających przeciwników i osiągnąć w tym roku coś więcej niż play off.