[damiansport1]

Jak wczoraj pamiętam preseason i potem 1 kolejkę sezonu. Strasznie Szybko ten czas leci, a sezon NFL jest taki krótki...

Zwycięstwo Cardinals z Rams oznacza, że jeśli Eagles i Cowboys nie zremisują, Arizona będzie pewnia playoffs. Drew Stanton uniknął zerwania więzadeł i może wrócić na playoffy.
W tej kolejce:

Cowboys - Eagles. Mecz który może zadecydować o tym kto wygra NFC East. Postawiłem na Philly, ale to Dallas miało więcej czasu na odpoczynek i czuję, że mogą to wygrać.

Texans - Colts. Jeśli Watt i spółka wygrają, będą ciągle w grze o dywizję i playoffy, jeśli nie, raczej są out.

Bengals - Browns. Zaczyna się Johnny Football era i to jest ostatnia szansa Cleveland na wlączęnie się do walki o PO. Porażka - out.

Packers - Bills. GB ciągle walczy o dywizję i 1 seed w NFC. Buffalo muszą wygrać by utrzymać nadzieję.

Dolphins - Patriots. Miami ciągle walczy o dziką kartę i to ostatni dzwonek. Pats chcą mieć 1 seed w AFC.

Broncos - Chargers. Tu tak samo. Denver musi wygrywać i liczyć na potknięcie Pats by mieć 1 seed. Wygrana SD przywróciła by ich do walki nie tylko o dziką kartę ale też o dywizję.

NFC South: Panthers i ich nowy QB1 Derek Anderson mają łatwy mecz z Bucs. Co ciekawe w 1 kolejce, Anderson i Carolina pokonali Tampę. Falcons mają ciężkie zadanie ze Steelers, Saints jadą do Chicago. Kto wyjdzie zwycięsko z tego chaosu?

Jets - Titans - to chyba najgorszy matchup sezonu. Przegrany będzie blisko Marcusa Marioty.

Dwa ciekawe linki, w tej chwili bardzo przydatne:

Playoff standings: http://espn.go.com/nfl/st...ank/order/false
Playoff Machine: http://espn.go.com/nfl/playoffs/machine

[bambosz]

Mam Manziela w składzie na tą kolejke, także licze że chłopak zagra mecz na miare swojego potencjału

[kaliber]

Dla mnie wydarzenie tej kolejki to Battle of Ohio i mam nadzieję, że Bengals wezmą rewanż za smary które dostali u siebie. Jest to kolejny kluczowy mecz dla Cinci, po prostu muszą to wygrać a ostatnia niedziela pokazała, że niby byli lepsi, niby prowadzili, wydawało się że zdobędą kolejne punkty a tu nagle fumble Daltona i wszystko się rozsypało jak domek z kart. Plus jest taki, że od lat po ciężkiej wpadce a tak należy traktować IV kwartę ze Steelers zawsze potrafili się mocno zmobilizować i wygrywać ważne mecze. Zmiana na pozycji QB u rywali to uważam dobry znak bo Manziel może się pogubi i będą z tego jakieś straty miejscowych. Ponadto Eagles-Cowboys świetnie się zapowiada do tego Bills mogą ograć Packers. Sporo ciekawych spotkań dla niektórych sen o play offach się skończy. Go Falcons, liczę na ich wygraną i powinni to załatwić.

[oceansizer]

U mnie absolutnym top są 2 spotkania. Walka o prymat w dywizji pomiędzy Dallas i Philly z ogromną nadzięją na wygranie spotkania przez Orły. NIe mniej interesująco zapowiada się wycieczka Miami na "gościnne" Gillette Stadium. Po pierwsze rewanż za porażkę z początku sezonu, gdzie kibice amerykańscy już wtedy dumnie nazywali swoją drużynę ( contender ) i przyszłość widzieli w rózowych kolorach. Dla Pats to bardzo ważny mecz jeśli chcą utrzymać status ekipy numer 1 i mieć w playoffs atut swego boiska. Mimo wielu kontuzji w druzynie o których ćwierka się od rana, to Bostończycy sa faworytem i w nich upatruję zwycięzcy.

Gra o pietruszkę dla Wikingów. MImo to obejżę spotkania z odtworzenia,bo mam wrażenie, że w ekipie z Minneapolis nastają dobre czasy. Drużyna gra ostatnio naprawdę dobrze, a Bridgewater chyba na dobre zadomowi się w roli startera. Jeśli uda się sprawić niespodziankę i ograć nielubianych przeze mnie LIons, to tym większa frajda. Pozdrawiam i życzę wielu emocji:)

[Bart3k]

Ktoś wie dlaczego nie gra Hoyer? Nieźle się napaliłem na pojedynek Bengals - Browns, ale jak na razie lipa. No niezły kabaret się wyprawia. Time out dla Browns po two minute warning/ wszystko im sie posypało.

[Cycu]

[oceansizer]

Na przedmieściach Bostonu droga przez mękę. Ofensywa NE jak na razie bezproduktywna. Pojedynek defensyw i mądra gra Tanehilla może zwiastować kłopoty w drugiej części. Mam nadzieję, że w czasie przerwy Bill wyciągnie wnioski.

[karolt]

Manziel - Pijane dziecko we mgle.

Nie spodziewałem się że będzie miał jakiś genialny mecz ale też nie myślałem że będzie to wyglądało tak fatalnie.

[kaliber]

Bengals dali młodemu w kość, po cichu na to liczyłem. Świetny mecz RB Hilla, Brawo!

[oceansizer]

Dong, dong, the game is over - Brady to Gronk! III kwarta i popis ofensywy Patriots. Bill chyba musiał im w przerwie nawsadzać, bo w II połowie wyszła zupełnie inna drużyna. Aha i bieg na 16 jardów Brady'ego, chyba świat się kończy:)

[WaltJones]

No i krok bliżej do #1 seed. Szkoda, że decydującym punktem meczu był błąd sędziów...

[TRad]

Niners wreszcie coś zagrali. Nie starczyło nawet na pokrycie spreadu, ale w odróznieniu od wtopy z Raiders tego meczu nie muszą się wstydzić. Kurczę, w pewnym momencie na ILB zacząl grać Moody - Bowman i Willis są na IR, a Borland zleciał z kontuzją. Zlecieli obaj RB, Gore z wstrząśnieniem mózgu, dobrze grający Hyde z urazem pleców. Na centrze - trzeci kolejny gracz, tym razem rezerwowy OG. Na NT - trzeci facet z depth chart, starter i backup na IR. Na CB - nie grali Culliver i Brock, typowani na starterów przed sezonem; ani Ward, wybór z pierwszej rundy, slot CB. Masakra.

Seattle wygrało zasłużenie, jest w tej chwili zespołem co najmniej o klasę lepszym od Niners. To rzekłszy nie sposób nie skrytykować sędziów. To, co wyprawiali, to kpiny.

To jest 15 jardów za ... nie bardzo wiadomo co:


A tutaj roughing the passer:

[kks]

Który zawodnik został ukarany za roughing the passer? #41 wygląda jakby mógł sobie odpuścić tego tackle'a, jak nic zrobił dwa kroki.

[kaliber]

Po miazdze jaką zgotowali Bengals Manzielowi i spółce oglądałem mecz w Detroit. Miejscowi kolejny raz w tym sezonie w końcówce dopięli swego i wygrali ważny mecz, co przy porażce Packers oznacza, że wyszli na prowadzenie w dywizji. Ostatni mecz sezonu grają między sobą na Lambeau i tutaj jednak Green Bay są faworytem do wygrania. Cowboys świetnie się pokazali i chwała im za to, odnieśli chyba najważniejsze zwycięstwo w tym sezonie i jeśli za tydzień ograją Colts u siebie to praktycznie mają play offy w kieszeni.

[TRad]