[Michal26]

Za 12 godzin początek 10. tygodnia w NFL. Wasze typy?

[fenriros]

[b]Indianapolis at Jacksonville [/b]

Indy bez podstawowych dwóch starterów CB. Przewiduje, że Indy powinny uzyskać 27 pkt i nie wiem w jaki sposób Jacksonville miałoby zdobyć więcej. [i]Mój typ 27-17 Indianapolis[/i]

[b]NY Giants at Cincinnati [/b]

Z jednej strony Eli w ostatnich dwóch meczach gra żałośnie. 47% skuteczności podań. 0TD, ale drużyna i tak zdobyła 53 pkt. Cincinnati chyba nie jest jeszcze gotowa na pokonanie Giants, którzy zawsze lepiej graja na wyjezdzie. [i]Mój typ 23:20 NY Giants[/i]

[b]Tennessee at Miami [/b]

Miami to chyba największe zaskoczenie w tym sezonie, przegrana w Indy to raczej wypadek, a nie trend. Tennessee to tez zaskoczenie, ale w drugą strone. [i]Mój typ 34:17 Miami[/i]

[b]Detroit at Minnesota [/b]

Detroit na fali wznoszącej, Minnesota zaczyna przypominać drużynę, którą miała być przed startem sezonu.
DC pooglądali taśmy i Ponder zaczyna mieć problemy, można debatować, czy to nie jest obecnie najgporzej grający QB w lidze, bez Percy Harvin’a nie wiem w jaki sposób Vikings mieliby to wygrać. [i]Mój typ Detroit 31:21[/i]

[b]Buffalo at New England[/b]

Jedni nie potrafią bronić pass, drudzy run. Jedni maja Toma drudzy Fitzpatrick’a [i]Mój typ Pats 51:34[/i]

[b]Atlanta at New Orleans[/b]

Po tym meczu przekonamy sie czy Saints wrócili na dobre tory, czy poprostu to Eagles sa tak słabi. Moim zdaniem czas na pierwsza porażkę Atlanty. [i]Mój typ Siants 37-33 [/i]

[b]San Diego at Tampa Bay [/b]

Jeden z ciekawszych meczów w tym tygodniu. San Diego jeszcze nie przegrali w TB (5-0) mają też dosyć dobra run-deff, ale IMO nie będą wstanie zatrzymać Martina, który jest on fire! [i]Mój typ Tampa Bay 28-14[/i]

[b]Denver at Carolina[/b]

Peyton Manning powinien zrobić marmoladę z Caroliny podobnie jak jego brat. Wygran nad Redskins nie zrobiła na mnie wrażenia i nadal uważam, że Cam jest słabym QB. Trzebe będzie poczakac, aż trochę wydorośleje. [i]Mój typ Denver 34-24[/i]

[b]Oakland at Baltimore[/b]

Baltimore to drużyna, która mimo zwycięstw spadek w rankingach, gdyż oglądając ich mecze, człowiek sie zastanawia, jak oni to wygrali? Flaco u siebie gra bardzo dobrze i nie wiem w jaki sposób Raiders bez dwóch podstawowych RB mogą to wygrać. Palmer pewnie zakończy dzień z 2 INT, ale wbrew logice, czyje upset!
[i]Mój typ Oakland 23:20[/i]

[b]NY Jets at Seattle[/b]

Oczami wyobraźni już widzę nagłówki poniedziałkowych gazet w NY. „Tebow Time ?” Jak Jets nie zdobęda 21 pkt obrona/ specjal teams to nie ma szans aby ten mecz wygrali. Fanów Seattle może trochę martwic ich run deff, gdyż AP zamiatał miedzy nimi, aż miło, ale Green to nie AP. Wilson u siebie 9TD 0INT [i]Mój typ: 31-10 Seattle[/i]

[b]Dallas at Philadelphia[/b]

Po tym co zobaczyłem w wykonaniu Eagles podczas MNF powoduje, że nie jestem wstanie postawić na nich złamanego kłaka! Rok temu dwa razy wygrali z Dallas, chyba w tym roku role się odmienia. [i]Mój typ: 20:17 Dallas[/i]

[b]St. Louis at San Francisco[/b]

W ostatnich dwóch meczach 49ers stracili 12 pkt sic! St. Louis zostali rozjechani w Londynie i moim zdaniem beda musieli poczekać na zwycięstwo do meczu z Jets. [i]Mój typ: 24:20 San Francisco[/i]

[b]Houston at Chicago[/b]

Mecz tygodnia, chyba pierwszy raz SNF jest najlepszym meczem kolejki. Przewiduje dwa scenriusze. 1. Chicago wychodzi na prowadzenie 10-14 pkt i wtedy jest po meczu. Houston nie jest wstanie odrabiac strat, co pokazał mecz z GB. 2. Cutler zostaje zjedzony przez D-line Houston, Schaub nie popełnia błedów i nie daje szans Def Bears na zdobywanie pkt i mecz jest na styku do konca. Obstawiam drugi scenariusz [i]Mój typ: 20:17 Chicago[/i]

[b]Kansas City at Pittsburgh[/b]

Dobra z ręka na sercu, kto to będzie oglądał? Od kiedy oglądam MNF chyba nie słyszałem o gorszym meczu na MNF. Nie wiem dlaczego eksperci z ESPN byli tak mocno przekonani, że Kansas City będą stanowić silną ekipę w tym sezonie. Może oczy im zmydlił mecz przeciwko GB w poprzednim sezonie. Pamiętam, jak przed sezonem czytałem artykuł na ESPN w jaki sposób Kansas City wygra AFC WEST. Sam nawet dałem sie nabrac na te argumenty i też ich obstawiałem do wygrania. KC pomyliły sie sezony, rok temu opłacało sie byc beznadziejnym aby dostac albo Lucka albo RG3 nie wiem czy Matt Barkley jest wart az takiej sieczki jaka obecnie graja. Jestem ogólnie anty Kansas City bo zepsuli mi eliminatora na Y! wygrywając w NO. Tym razem na ESPN gdzie nadal gram i mam 9-0 w tym tygodniu wybieram własnie Pittsburgh i wierze, że pozostaną nadal Pass Def nr 1 ligi. Obstawiam, że Todd Haley mimo ględzenia w w wywiadach, że nie pała chęcią zemsty na KC, nie bedzie ściągał pedału gazu z offensywy mimio wysokiego prowadzenia Steelers i bedzie chciał upokorzyć Chiefs
[i]Mój typ: 45:17 Pittsburgh[/i]

[damiansport1]

Typy:

Indianapolis at Jacksonville 1
NY Giants at Cincinnati 1
Tennessee at Miami 2
Detroit at Minnesota 1
Buffalo at New England 2
Atlanta at New Orleans 1
San Diego at Tampa Bay 2
Denver at Carolina 1
Oakland at Baltimore 2
NY Jets at Seattle 2
Dallas at Philadelphia 1
St. Louis at San Francisco 2
Houston at Chicago (mecz sezonu regularnego, zapowiedź SB?) 2
Kansas City at Pittsburgh 2

Nie wiem czy widzieliście typy po połowie sezonu nfl com.
Sporo expertow stawia na finał Bears - Texans, no i chyba maja racje, bo to na te chwile najbardziej prawdopodobny scenariusz. Bear są aktualnie najlepsza drużyną w lidze, kto by sie spodziewał.
Ja jednak marzę o Superbowl Packers - Patriots, czyli dwie wielkie firmy i wielki pojedynek dwóch najlepszych rozgrywających swiata czyli Rodgers - Brady, do tej pory tylko raz w historii mielismy taki finał...
http://www.nfl.com/news/s...gn=Twitter_news
A, no i dla mnie MVP półmetka sezonu, jest zdecydowanie Rodgers, who cares, ze jego druzyna nie ma najlepszego bilansu, to nie jego wina, tylko kontuzje kluczowych graczy + kradzież wygranego spotkania z seattle. Wracając do Rodgersa, to ciezko opisac jego grę, nie wiem, oglądanie jego zagrań to jedno z najprzyjemniejszych rzeczy jakich możesz doznać w życiu, to coś pieknego, to taki odpowiednik Chrisa Paula z NBA.
a na stronie nfl24.pl nawet nie uwzglednili go w ankiecie...

[damiansport1]

Nie no, Fenriros. Nie wierzę, że Oakland które większość punktów zdobywa z FG (ciekawy jestem jaki to procent.) może pokonać Baltimore nawet osłabione w obronie. Trzeciego meczu Janikowski im chyba nie wygra rzutem na taśme...

[WaltJones]

[quote="fenriros"]Przewiduje, że Indy powinny uzyskać 27 pkt[/quote]

Gratulacje

[kaliber]

Kolejny tydzień zmagań przed nami. Ogólnie mocno ciśnienie mi spadło po tym co wyprawiają Bengals w ostatnim czasie. Mecz niedzielny to praktycznie ostatnia szansa powrotu na dobre tory a tu przyjeżdzają Giganci więc pewnie nic z tego nie będzie. O Bears pisałem w sierpniu, że mogą być niespodzianką ale czy z tym QB są w stanie wygrać SB? Nie sądze. Powoli krystalizuje się czołówka oraz ekipy "in the hunt" po miejsce w play offach. Będzie coraz ciekawiej. Pozdrawiam

[fenriros]

[quote="damiansport1"]Nie no, Fenriros. Nie wierzę, że Oakland które większość punktów zdobywa z FG (ciekawy jestem jaki to procent.) może pokonać Baltimore nawet osłabione w obronie. Trzeciego meczu Janikowski im chyba nie wygra rzutem na taśme...[/quote]

Dlatego napisałem, że wbrew logice stawiam na Raiders.

[quote="WaltJones"][quote="fenriros"]Przewiduje, że Indy powinny uzyskać 27 pkt[/quote]

Gratulacje [/quote]

He he Szkoda, że ostatni drive Jags nie zakończył sie sukcesem, bo trafiłbym wynik idealnie.

[damiansport1]

Indianapolis chyba na poważnie już myśli o play offach. Terminarz maja na spokojne jeszcze 3 zwycięstwa (Teenese, Buffalo, Kansas) więc 9 zwycięstw powinno dać miejsce w meczu dzikiej karty, a kto wie czy nie sprawia jeszcze jakies niespodzianki.

[fenriros]

[quote="damiansport1"]Indianapolis chyba na poważnie już myśli o play offach. Terminarz maja na spokojne jeszcze 3 zwycięstwa (Teenese, Buffalo, Kansas) więc 9 zwycięstw powinno dać miejsce w meczu dzikiej karty, a kto wie czy nie sprawia jeszcze jakies niespodzianki.[/quote]

1 runda marzeń Denver u siebie z Indy

[Kerov]

A Cards teraz mają przerwe :D ale jakiś mecz sobie oglądnę :D co mówicie jaki będzie najlepszy? ja już wiem
moja dywizja:
NY Jets at Seattle 2 (Hawks mają szanse odskoczyć i wejść na dobre tory grają u siebie więc myśle że to zrobią)
St. Louis at San Francisco 2 (Rams myślę że nie dadzą rady, choć ich RB Jackson? Bo wyleciało mi z głowy, robi cudy już od dawna)

Indianapolis at Jacksonville 1
NY Giants at Cincinnati 1
Tennessee at Miami 2
Detroit at Minnesota 1
Buffalo at New England 2
Atlanta at New Orleans 2
San Diego at Tampa Bay 1
Denver at Carolina 1
Oakland at Baltimore 2
Dallas at Philadelphia 1
Houston at Chicago 2
Kansas City at Pittsburgh 2

[Bart3k]

Mam nadzieję, że po wpadce sprzed tygodnia, NY Giants dzisiaj wygrają z Bengals. Z innych spotkań ciekawie zapowiada się rywalizacja między Falcons, a Saints. Wiadomo jednak, że najważniejszy mecz tej niedzieli to pojedynek Texans i Bears. Ja będę kibicował ekipie z Chicago.

[charlie]

[quote="fenriros"][quote="damiansport1"]Indianapolis chyba na poważnie już myśli o play offach. Terminarz maja na spokojne jeszcze 3 zwycięstwa (Teenese, Buffalo, Kansas) więc 9 zwycięstw powinno dać miejsce w meczu dzikiej karty, a kto wie czy nie sprawia jeszcze jakies niespodzianki.[/quote]

1 runda marzeń Denver u siebie z Indy[/quote]

W kwestii marzeń to raczej na odwrót. Powrót Peytona na Lucas Oil Stadium... Ale w tym sezonie to raczej nierealne i trzeba poczekać na przyszły rok, w którym Broncos jadą do Indianapolis...

A co do samego topicu. Po kościach czuję, że dzisiaj nie będzie już niepokonanej drużyny w lidze. Po meczu w Philadelphii ktoś będzie mógł zacząć bukować wakacje na styczeń... I oczywiście [i]crème de la crème[/i]... Sunday Night Football...

[Bart3k]

[quote]Po meczu w Philadelphii ktoś będzie mógł zacząć bukować wakacje na styczeń...[/quote]
Myślę, że Romo może się mocno przyczynić do tego, że będą to Cowboys W tym sezonie zaliczył już 13 przejęć. Idzie na rekord zdecydowanie . Przykładowo, w roku 2007 na koniec rozgrywek miał 19 int, co do tej pory jest jego najgorszym wynikiem. A tutaj jeszcze trochę meczów przed nami ;)[/quote]

[kaliber]

Cincinnati Bengals nareszcie pozytywnie mnie zaskoczyli, łatwo ograli Giants. Nie wiedziałem przed tym meczem, że mają bilans 6-0 u siebie w całej historii przeciwko Gigantom, teraz to poprawili. Na plus wczoraj Seahawks, którzy jak tak dalej pójdzie powinni awansować do play off. Zaskoczenie to wynik we Frisco oraz męki Patriots zakończone dla nich szczęśliwie. Pozdrawiam

[Piteroo]

Kompromitacja, żadne inne słowo nie przychodzi mi po wczorajszym wyczynie Raiders do głowy, ostatni raz +50 punktów ekipa z Bay Area straciła w 1981 roku ! Co gorsza w ostatnich dwóch meczach oddaliśmy rywalom 97 punktów to jest dramat i wstyd dla defensywy.