[ikon]

Do Draftu już niecałe 1,5 miesiąca więc dyskusje czas zacząć.

Jakie są potrzeby waszych ulubionych drużyn, kto gdzie trafi itd.

Zacznijmy od Bears. Według mnie powinni skupić się przede wszystkim na 4 pozycjach. Najważniejsza z nich to WR i najchętniej widziałbym tutaj Michaela Floyda ale to raczej jest niemożliwe żeby utrzymał sie do #19. Ostatecznie Alshon Jeffery też będzie dużym wzmocnieniem.
Następnie OL a dokładnie C. Garza radził sobie nieźle na tej pozycji ale to jednak naturalny guard i wydaje mi się że latwiej będzie w tym drafcie o solidnego centra. Któryś z dwójki Konz, Brewster powinien sie utrzymać do 50 picku.
Kolejny wybór uzależniałbym od tego co się stanie z Briggsem. On wspominał coś o odejściu i jeśli tak by się stało to potrzebny będzie OLB. Jeśli nie to większe potrzeby są w D line.
Zważywszy na możliwe odejście Jenningsa trzeba zadbać o secoundary. Myśle że Coryell Judie będzie dostępny w 3 rd

Ponadto poprzedni sezon pokazał że jak odpadnie Cutler to cala gra leży dlatego jakiś backup QB by sie przydał (Case Keenum ?)

[Matthew]

Bears już zadbali o WR zatrudniając Brandona Marshalla, więc moim zdaniem w drafcie skupią na OL

[ikon]

Zgadza się, napisałem tego posta jeszcze przed otwarciem FA Market

[kepic]

Jeśli chodzi o "moich" GIANTS to trudno w tej chwili cokolwiek przewidzieć, mądrzejszy będę po FA.

Potrzeba na pewno wzmocnić OL więc może Andrew Datko, Florida State, po odejściu Jackobsa zatrudnić można także RB i może tu uchowa się do 32 miejsca David Wilson, Virginia Tech. Pozycja TE też z pewnymi problemami więc może Coby Fleener, Stanford. Mogą pokusić się o jakiegoś LB albo przy problemach z secoundary o CB.

Poczekamy zobaczymy. Jerry Reese zawsze wybiera najlepszego dostępnego zawodnika niekoniecznie z pozycji najbardziej potrzebnej i tak jak napisałem wyżej mądrzejsi będziemy po FA.

[oceansizer]

Na pewno DE musi być wzmocniona (zakładam, że Mark Anderson zostanie ). Myślę, że ta pozycja będzie wzmacniana w drafcie. Musowo musi się pojawić ktoś, kto wspomagać będzie Patricka Chunga na pozycji SS ( Laron Landry byłby fajnym uzupełnieniem, jeśli nie on, to chętnie bym widział Marka Barrona z Alabamy ).
Potrzebny jest też jeden solidny WR - marzy mi się Lloyd lub Wallace, ale pewnie będzie o nich ciężko. Jeśli nie oni, to może dotrwa w naborze Kendal Wright, bo chłopak ma talent.

[ikon]

Troche się pospieszylem z tym tematem bo dużo się pozmieniało podczas FA. Jedni przedłużyli, inni podpisali, odeszły dwa wybory w 3 rd. (mowa o Bears oczywiście).
Po przyjściu Marshalla i Weemsa, WR nie jest już problemem dlatego cieszyłbym się jakby już w pierwszej wybrali centra i jeśli tylko działacze myślą podobnie to raczej nie ma się co martwić. W tym naborze jest dwóch gości o wysokich umiejętnościach na tej pozycji, Konz i Brewster. Trzeba tylko poczekać do Combine żeby zobaczyć który lepszy bo spodziewam się że przy 19-ce obaj będą jeszcze do wzięcia. Ewentualnie Cowboys mogą troche namieszać i nie będzie wyboru ale sytuacja itak jest komfortowa.

Kontrakty przedłużyli CB Jennings, DT Okoye a przynajmniej nie słyszałem jeszcze żeby Okoye się gdzieś wybierał więc secoundary i DL można narazie zostawić. W takim wypadku w 2 rd wypadałoby zgarnąć OLB. Urlacher jest świetny ale coraz starszy a Briggsowi konczy się kontrakt za rok i nie wiadomo co wymyśli także trzeba się przygotować na przyszłość. Raczej nie licze że przy 50 picku będą jeszcze Lavonte David czy Zach Brown ale dostępny powinien być Sean Spence.

Następny wybór dopiero w 4 rundzie i jakiś RT by nie zawadził, wówczas OL byłaby już kompletna.

P.s special teams w składzie Hester, Weems, Gould, Podlesh powinno siać postrach w tym sezonie

[MagicKris]

[quote="ikon"]Trzeba tylko poczekać do Combine żeby zobaczyć który lepszy bo spodziewam się że przy 19-ce obaj będą jeszcze do wzięcia. [/quote]

Combine juz sie dawno zakonczylo

[Dylan]

A ja mam takie pytanie. Czy oficjalna kolejność zawodników w Drafcie została już ustalona? W statystykach RGIII wygląda lepiej, zdobył Heismana, więc czy jest możliwość, że to on, a nie Luck dostanie nr 1? Czy taki scenariusz w ogóle nie wchodzi w grę, z powodów o których nie wiem?

[merctedess]

To co widzisz na stronach to tylko mock drafty,czyli przypuszczalny draft według ekspertów.
Nie ma czegoś takiego jak oficjalna kolejność zawodników w Drafcie.Dopiero podczas draftu dowiadujemy się kogo wybrała dana drużyna,jednak przed zaciągiem możemy tylko przypuszczać.

Statystyki to jedno,rzeczywistość to drugie.RGIII jest bardziej atletyczny,ale niestety umiejętnościami ustępuje Luckowi i jest już prawie pewne że jako pierwszy zostanie wybrany Andrew.

[Osqar]

Oficjalna kolejność dzisiaj na nfl.com:

http://www.nfl.com/draft/..._content_stream


Ogólnie rzecz biorąc różnie to się może potoczyć. Jeszcze 2 miesiące temu, każdy patrząc na Luck'a mówił "first pick". Ale z tygodnia na tydzień, kolejni eksperci zachwalają RGIII. Nadal wydaje mi się że Colts wezmą Andrew Lucka, ale w 100% pewny już nie jestem.

A co do Seahawksów... No cóż... Nie mam pojęcia Lynch został, ściągnęli Flynna... Pytanie co chodzi po głowie Carollowi i jakie ma założenia na sezon. A tutaj się nie ośmielę strzelać :D

[ikon]

Jeśli o mnie chodzi to nie mam wątpliwości że Luck będzie pierwszy. Colts musieliby mieć jakąś zaćme żeby wybrać Griffina. Z całym szacunkiem dla niego bo też jest bardzo dobrym QB ale Luck ze swoim zachowaniem w kieszeni, motoryką, footwork, umiejętnośćą gry pod presją to myśle że nie jeden już grający QB w NFL mógłby się od niego uczyć.

A co myślicie o Browns, co zrobią z 4 pickiem ? Jak wiadomo (i czego Browns byli żywym przykładem w tym sezonie) bez porządnego RB ani rusz. Dlatego uważam że Trent Richardson to najlepsze wyjście. Z 22 nr powinni się zastanowić nad CB a dopiero w 2 rundzie szukać WR.

[kepic]

[quote="ikon"]A co myślicie o Browns, co zrobią z 4 pickiem ? Jak wiadomo (i czego Browns byli żywym przykładem w tym sezonie) bez porządnego RB ani rusz. Dlatego uważam że Trent Richardson to najlepsze wyjście. Z 22 nr powinni się zastanowić nad CB a dopiero w 2 rundzie szukać WR.[/quote]

Cóż moim zdaniem ten draft obfituje w większą liczbę dobrych WR i CB niż graczy z pozycji RB. Tak więc powinni brać w ciemno Richardsona a dopiero później zastanowić się nad WR (może do 22 picku dotrwa Michael Floyd lub Kendall Wright).

[ikon]

Tannehill po wczorajszym workoucie mocno skoczył w mockach i wielu sądzi że właśnie na niego Browns wykorzystają swój 4 pick. Mimo to, dla mnie Tannehill wciąż pozostaje niewiadomą. Wielu już było QB wciągu ostatnich lat którzy dobrze prosperowali i którzy zawiedli albo wzbudzają wiele wątpliwości. Alex Smith, JMR, Quinn, Flacco, Mark Sanchez, Freeman po dobrym 2010 miał kiepski poprzedni sezon i najbliższe rozgrywki powinny dać ostateczną odpowiedź czy to jest przyszłość Buccaneers. Mimo całej popularności, Tebow też trzeba uznać za niewypał póki co. Pozatym przy tych zachwytach nad Tannehillem wszyscy równo podkreślają że nie jest on gotowy grać od razu. To jest problem bo Browns nie mają go za kim potrenować. McCoy jest młody, też się dopiero uczy i wątpie żeby gra pod dużą presją kibiców była dla niego korzystna.

[Matthew]

[quote="ikon"]Pozatym przy tych zachwytach nad Tannehillem wszyscy równo podkreślają że nie jest on gotowy grać od razu. To jest problem bo Browns nie mają go za kim potrenować. McCoy jest młody, też się dopiero uczy i wątpie żeby gra pod dużą presją kibiców była dla niego korzystna.[/quote]

Jeśli chodzi o Browns to ja bym jeszcze nie rezygnował z Mccoya. Jego największym problemem jest to, że nie ma nikogo do pomocy oprócz dobrej obrony. Jedyny dobry RB, Hillis miał bardzo słaby sezon, odkąd Edwards odszedł, nie ma tam dobrego wr. Moim zdaniem, gdyby Cleveland spróbowało otoczyć ofensywę wokół niego to mógłby być bardzo dobrym QB.

[Osqar]

Zasadniczo jeśli postawisz żelazny offensive line, każda pierdoła będzie dobrym QB mając miliard lat świetlnych na znalezienie otwartego receivera.

Tych bardzo dobrych poznajesz właśnie po tym jak działają pod presją :>