[michu_bronx]

Powiem szczerze świetna niedziela.
Obstawiałem że wygra Dallas i jak było 27-3 to mało kto wierzył w ich przegraną , ale
tak jest w sporcie jak przeciwnik złapie wiatr w żagle a samemu się robi takie rzeczy to wygrana po prostu się nie należy. Brawo Detroit. Bardzo ciekawa pierwsza połowa w Green Bay , onside kick ,akcja Denver z odegraniem do rozgrywającego , świetny mecz.
Jak dla mnie główni faworyci w tej chwili , ta lekkość w ofensywie , naprawdę klasa.
No i końcówka Giants ,już byłem wkurzony na maksa ale w końcówce pokazali klasę.

Chyba jednak wreszcie będą play-off w Houston no i wygląda na to że w Pittsburgu po świetnym sezonie znowu lipa.
Na koniec chyba nikt nie ma wątpliwości co do siły Orłów he he.

Pozdrawiam

[Krach-U]

Ta niedziela przyniosła kilka na prawdę ciekawych pojedynków. Wielki comeback Detroit. Spodziewałem się, że Lwy będą dobrą drużyną, ale startu 4-0 nie przewidział chyba nikt. Eagles spisują się fatalnie. Każdy przed sezonem twierdził, że będą jednym z głównych kandydatów do zdobycia tytułu. Jak na razie życie brutalnie weryfikuje plany. Ciężko będzie im się pozbierać po takim starcie. Fajny mecz w Chicago. Pochwały należą się także dla Giants, a przede wszystkim dla Manninga, który podniósł się po dwóch pierwszych nieudanych meczach. Co do Oakland to najbardziej w tej porażce bolą głupie błędy. Raiders mieli o prawie 100 więcej zdobytych jardów niż Patriots, a pierwsze interception Campbella było co najmniej dziwne. Fajny pokaz defensywy pokazali także Ravens i Jets. Flacco i Sanchez nie mieli łatwego życia.

[Simpson]

Czwarty tydzień prawie za nami w końcu choć szkoda pękła bańka i piękny sen Bills. Z koszmaru obudzić się nie mogą Vikings i Dolphins oraz Rams, możliwe że dziś do nich dołączą jescze Colts.
Brawa dla Lions w taki sposób buduję się na pewno mocny zespół, podnoszenie się z takiej sytuacji i 4-0 pełen szacunek.
Co do Packers jak już pisałem pewność siebie w tym co robią wielka. Rodgers 4TD plus 2 TD biegiem z taką formą finał NFC co najmniej obstawiał bym już w ciemno.
Brawa dla Texans idą na wygranie dywizji, wręcz grzechem będzie jeśli nie wygrają choć Titans też nieźle pogrywają sobie.
Na chwilę obecną dla mnie wielki nie wypał gra Jets, Steelers o Eagles nie wspominając zobaczymy co dalej i która z drużyn sie podniesie.
Cieszy mnie postawa SF 49ers widać Harbaugh ruszył tą drużyną mocniej oby tak dalej

[Bratt]

Po raz kolejny jestem zadowolony z tego, ze wybrałem do oglądania na żywo mecz Panter. Konfrontacja z Chicago moim zdaniem wyglądał niezwykle ciekawie. Niestety nie starczyło mi "zdrowia" na mecz Pats vs Raiders więc będę musiał go pobrać podobnie z resztą jak mecz Detroit vs Dallas - swoją drogą to dzięki decyzjom Romo fani Dallas niezły thriller przeżyli :D

[Simpson]

Jak widzę obecną grę Colts to czuje straszne zażenowanie drużyna która 2 lata temu grała w Super Bowl, od paru lat zawsze w czołówce bez Peytona wygląda jak sierota Włodarze Colts jak najszybciej niech wypatrują QB bo Manning nawet jak wróci wiecznie grac nie będzie.

[kepic]

Najgorsze w tym wszystkim jest to że tak naprawdę to nie z ofensywą mają problemy, dwa długie TD Paintera który przy słabej skuteczności 13/30 uzbierał jednak 281 jardów naprawdę napawają optymizmem.

Problemem jak zawsze jest defensywa, to co wyczynia secondary woła o pomstę do nieba. Takich misstackles dawno nie widziałem. To co wyprawiali w końcówce pierwszej kwarty przy nieuznanym TD Tampy to po prostu "sztuka".

Cały problem Colts jest znany od lat, po prostu mając Manninga zdobywali zawsze te parę punktów więcej a i obrona starała się wtedy bardziej. A teraz no cóż z szafy wylazły wszystkie strachy.

[MagicKris]

Painter zagral nawet przyzwoicie, aczkolwiek widac u niego problemy z celnoscia. Wczorajszy mecz Colts pokazal, ze defensywa jest w oplakanym stanie. Defense popelnialo masakryczna ilosc bledow i to w wiekszosci podstawowych. Wynika to prawdopodobnie z braku liderow - Manninga i Bracketta. W tym sezonie wynik 3-13 jest raczej bardzo optymistycznym. Mam nadzieje, ze w przyszlorocznym drafcie postanowia na wziecie Lucka oraz usprawnienie secondary. Pomimo powrotu Manninga w przyszlym sezonie, nie bedzie mowy o Play-Offach, jezeli defensywa sie nie poprawi. Dywizja wczesniej nie stanowila realnego zagrozenia dla Colts, lecz Houston w tym roku znacznie sie poprawili, takze rywalizacja o 1 miejsce ew. Wild-Card bedzie zacieta.

[Simpson]

[quote="Krach-U"] Co do Oakland to najbardziej w tej porażce bolą głupie błędy. Raiders mieli o prawie 100 więcej zdobytych jardów niż Patriots, a pierwsze interception Campbella było co najmniej dziwne.[/quote]
Obejrzałem dziś na spokojnie na Polsacie mecz Raiders ilość błędów w pierwszej części po których dostawali kary przyprawia o ból głowy. Mimo że znałem wynik i tak się zdenerwowałem na własne życzenie oddawali Pats jardy. Co do pierwszego int Campbella to tragiczne zagranie w ważnym momencie gdy szła wymiana ciosów. Jakoś nie mogłem i nadal nie mogę do niego się przekonać. Kalendarz nie jest zły choć w Houston będzie za pewnie ciężko.

[Figrin]

Wracając jeszcze do meczów należy wspomnieć prześwitna gre obronną Ravens, myślę, że to moze ich stawiac do faworytow Super Bowl. Nparawde sieja postrach w lidze dla ataku, az im zaczalem torche kibicowac, ale ze wzgledu na def. Bo Joe Flacco mi sie nie podoba,wiec jak QB sie ogarnie to Baltimore naprawde silni beda w Play-off. Mark Sanchez nic nie mogl grac przeciw defensywie Ravens no i 5 przyłożeń z returnów :D

[Piteroo]

[quote="Simpson"][quote="Krach-U"] Co do Oakland to najbardziej w tej porażce bolą głupie błędy. Raiders mieli o prawie 100 więcej zdobytych jardów niż Patriots, a pierwsze interception Campbella było co najmniej dziwne.[/quote]
Obejrzałem dziś na spokojnie na Polsacie mecz Raiders ilość błędów w pierwszej części po których dostawali kary przyprawia o ból głowy. Mimo że znałem wynik i tak się zdenerwowałem na własne życzenie oddawali Pats jardy. Co do pierwszego int Campbella to tragiczne zagranie w ważnym momencie gdy szła wymiana ciosów. Jakoś nie mogłem i nadal nie mogę do niego się przekonać. Kalendarz nie jest zły choć w Houston będzie za pewnie ciężko.[/quote]

No niestety tak to wygląda, mając lepszego QB, Raiders spokojnie mogli by walczyć o PO, bo jeśli chodzi o ofensywę to na pewno widać wielki postęp szczególnie w grze O-line i postawie WR. Zmartwieniem standardowo są kary no i co mnie osobiście bardzo martwi, defensywa. Jak w jeden offseason z jednej z najlepszych pass deff zrobić coś takiego, Chuck Bresnahan to wielka pomyłka ale o tym wiadomo było od momentu ogłoszenia go DC. Zobaczymy co przyniesie dalsza część sezonu ale mam nadzieję że Bresnahan długo miejsca w Oakland nie zagrzeje.

[oceansizer]

Rzeczywiście gra defensywna Ravens robi wrażenie. Można ich lubić lub tez nie, ale liczyć się z nimi trzeba. Rams i Vikings powoli pozwalaja mysleć, że ten sezon może byc stracony. Kolejna wygrana moich ulubieńców z New England, jednak dochodzę do wniosku, że mogą mieć problem na pozycji WR. Oczywiście Welker wiedzie prym na tej pozycji, ale mam wrazenie, że skrzydłowym brakuje w niektórych sytuacjach trochę wzrostu, co niestety może odbić się czkawką - oby nie. No i oczywiście Eagles, którym tez kibicuję rozczarowuja na całej linii.

[Figrin]

[quote="oceansizer"]Rzeczywiście gra defensywna Ravens robi wrażenie. Można ich lubić lub tez nie, ale liczyć się z nimi trzeba. Rams i Vikings powoli pozwalaja mysleć, że ten sezon może byc stracony. Kolejna wygrana moich ulubieńców z New England, jednak dochodzę do wniosku, że mogą mieć problem na pozycji WR. Oczywiście Welker wiedzie prym na tej pozycji, ale mam wrazenie, że skrzydłowym brakuje w niektórych sytuacjach trochę wzrostu, co niestety może odbić się czkawką - oby nie. No i oczywiście Eagles, którym tez kibicuję rozczarowuja na całej linii.[/quote]

Z pewnością Chad Ochocinco nie jest tym zawodnikem, jakim sie by po nim spodziewano, zobaczymy czy z czasem zacznie grac lepiej i wsie wkomponuje w druzyne, czy moze jednak jego bieg nie psauje Brademu xd