[rooted]

[TRad]

Szkoda mi Steelers. Gdyby lider NFC South miał 4-8, to byłoby coś. A tak Saints mają szansę doczłapać nawet do 8-8 - ech...

[kaliber]

Ja się nie nudziłem, końcówka w Tampie przyprawiła o palpitację serca. Doskonale odnalazł się w tym coach Marvin Lewis, jego decyzja o challenge można powiedzieć zdecydowała o wygranej. Z drugiej strony tylu sędziów, kamer a nikt nie zauważył, że Bucs grają w 12?? Kolejka potoczyła się fantastycznie dla Bengals, wszyscy rywale na tarczy. Teraz jednak 4 ciężkie mecze w tym 2 x vs Steelers. Do tego Browns i Broncos. Będzie się działo!

[Ostry]

Ufff ależ to był mecz! Pachniało playoffami jak nic. Świetna postawa naszej defensywy dała nam wygraną. Na horyzoncie Atlanta, Tampa i Buffallo. Liczę na 3 wygrane i potknięcie Lions, dywizja jest na wyciągnięcie ręki. Nasza obrona wreszcie pokazała, że mamy czego szukać w playoffach w tym roku. Brawo brawo i jeszcze raz brawo. Nie mogę zasnąć po tej końcówce!

[damiansport1]

Jeszcze co do Andrew Lucka (ja go lubię, tylko po prostu piszę fakty), gość ma najwięcej strat w tym sezonie, obok tragicznego Bortlesa:
11 interception
5 straconych fumbli (11 ogolem)
16 strat w sumie.
Sorry to nie jest dla mnie elite, to nie jest nawet dobry futbol. Dla porównania Rodgers:
3 pieprzone INT w całym sezonie i 1 pieprzony stracony fumble.
to jest elite.
mvp ranking wg mnie na dzis:
1.Rodgers
2.Brady
3.Watt
4.DeMarco
next: Peyton, Luck, Gronk
PS: Luck ma az tak duzo wiecej jardow od Rodgersa bo Aaron w tym sezonie glownie u siebie zalatwia sprawe w 1 polowach i 4 kwartach juz nie gra. Odpoczynek > nabijanie sobie jardow. tak do tego podchodzi Rodgers.

[kaliber]

Packs-Pats mecz rewelacja, faktycznie atmosfera PO. Adams najpierw upuszcza pewne podanie Rodgersa na TD a w następnym drive łapie piłkę przy 3 próbie, zapewniając wygraną miejscowym. Można powiedzieć pełna rehabilitacja. Jestem trochę zawiedziony, że ostatnia akcja New England nie przyniosła punktów bo wyglądało, że idą po wygraną ale obie ekipy zasługują na pochwały. Ktoś musiał przegrać.

[czapski]

Rodgers przy tych 3 porażkach też odpoczywał?

[TRad]

W 1989 roku Marino miał 7 straconych fambli i 22 INTs. Za co oni go do HOF dali? Taki cienias.

Tak naprawdę o ile famble sa zależne od gracza, to czy zostaną stracone - już nie. Tenże sam Marino rok wcześniej, w 1988 miał 10 fambli, z czego tylko 2 stracone. W 1989 miał 7 fambli, wszystkie stracone.

Z ciekawości zrobiłem zestawienie fambli z sezonów 2013-2014.

Wilson 21 razem/11 straconych
Stafford 18/12
Luck 17/11
Brady 16/10
Cutler 16/12
Kaepernick 16/11
Roethlisberger 16/11
Griffin 15/11
Tannehil 15/9
Eli M. 14/13 (!)
(...)
Peyton 14/11
Rodgers 12/7
Geno S. 14/7

A tak w ogóle najmniej utraconycyh fambli (co najmniej 650 pass attempts) mają w tym okresie Romo i Rivers, po 3.

Aha, tak naprawdę trzeba by to odnieść do liczby PA, i jakos uwzględnic ruchliwośc QB, bo że Wilson, Luck i Kaepernick będą mieli więcej fambli (w realcji do PA) niż Peyton, dziwić nie powinno.

A w ogóle to bardzo kiepski pomysł oceniać QB na podstawie utraconych fambli czy nawet INT, nie uwzględniając innych czynników. Lepiej patrzeć na czynniki syntetyczne, choćby przytoczone przeze mnie ANY/A.

[kks]

A podział na fumble QB utracone za linią wznowienia i po jej przekroczeniu da się gdzieś znaleźć? Można by w ten sposób odsiać fumble utracone przez biegających QB.

[damiansport1]

Najlepiej patrzeć na QBR, który obejmuje wszystko, straty, skut podań, przylozenia i tak dalej.
http://espn.go.com/nfl/qbr
Luck w swojej karierze był na 9, 8 i w tym roku 7 miejscu. Nie muszę mówić kto prowadzi i z jak duza przewaga.
Podsumowujac ta debate, Luck to bardo dobry, ok dobry z bardzo duzym potencjałem rozgrywajacy, ktorzy musi jednak nauczyc sie jeszcze opiekowac piłką, zeby dolaczyc do tych najlepszych

Co do Patriots - Packers, wg mnie to byl mecz godny nawet Super Bowl. Widzieliscie jak graja najlepsi QB w lidze? 0 strat. czyściutki mecz, no moze nie liczac tych 2 spudlowanych kickow.
Arizona w koncu ma klopoty i w koncu Stanton gra jak Stanton czyli przecietnie, nie potrafia grac biegiem i zdobywac punktow. Oni maja ciezki terminarz, czy zdziwiloby was gdyby Cardinals nie zrobili ostatecznie playoffów? Bo mnie nie.

[Ostry]

Cytat:

Packs-Pats mecz rewelacja, faktycznie atmosfera PO. Adams najpierw upuszcza pewne podanie Rodgersa na TD a w następnym drive łapie piłkę przy 3 próbie, zapewniając wygraną miejscowym.

A to akurat Cobb był, co nie zmienia faktu, że Adams poza tym fatalnym dropem rozegrał świetny mecz (ale ten drop, matko boska myślałem że rzuce czymś ciężkim w ekran). Troche mu się upiekło, bo gdybyśmy przegrali nikt by mu nie pamiętał zdobytych jardów tylko tego dropa.

[oceansizer]

Nareszcie chwilka czasu na komentarz.

Mecz na szczycie, czyli GB - NE. Naprawdę dobre spotkanie i tak jak tu już pisano mały przedsmak tego, co nas czeka w playoffs. Obie ekipy zagrały dobrze w defensywie, co w przypadku NE mnie w tym sezonie nie dziwi, w przypadku GB zaskoczyło. Nie znaczy to, że GB ma przeciętną defensywę, ale wcześniej nie powalała na kolana. Według mnie do zwycięstwa NE zabrakło 2 kwestii: pass rushing ( pomimo chyba 3, czy 4 sacków ) stał na mocno przecietnym poziomie. Jeżeli Rodgers ma w wielu akcjach ponad 6 sekund na rozegranie, to nie można spodziewać się wygranej w takim meczu ( Chandler Jones please come back ). Po drugie - zdecydowanie za mało gry biegowej. Taki taran jak Blount musi być częściej uruchamiany ( za drugiej strony chłosta emocjonalna Greya już drugą kolejkę z rzędu, to małe przegięcie ). Po trzecie: przy stanie 21;26 i czwartej próbie Bill decyduje się na kopanie?! ( WTF ?! ).Pojedynek 2 świetnych QB nie zawiódł, a wygrała po prostu drużyna lepsza tego wieczoru.

Pojedynek Eagles z The Boys. Spodziewałem się twardej walki, a dostałem lanie i wygraną Eagles. NIe to, że nie to nie cieszy, ale żeby aż tak łatwo. Przyznam się szczerze, że widziałem Dallas w tym sezonie dopiero drugi raz i nasuwa mi się taki wniosek, że bilans lepszy, niż sama gra. Special Team Eagles naprawdę szacunek, deffensywa zagrała na dobrym poziomie. Mark.....brrr - jak ma piłkę w ręku,to widzę nadal zielony strój i potencjalne interception:). A tak na serio, to nie gra źle. Niestetynie wiem, czy to nie za mało, by postraszyć w playoffs.

[oceansizer]

Aaaa........Revis i tak jest kosmitą.

[TRad]

[damiansport1]

Co do Graya nie możemy mówić, że on nie gra za karę. Nie mamy takich informacji. Nie sądzę, żeby ukarali go aż tak mocno, bo rozładowała mu się komórka i nie zadzownił budzik. Swoją drogą czy budzik nie dzwoni też przy rozladowanej? (a może tylko przy wylaczonej, juz nie pamietam, bo zawsze mam naladowana, dbam).
Więc możliwe, ze to zbieg okoliczności i po prostu Gray nie gra ze względu na match-upy, taktykę.

Chandler Jones robi ogromne postepy i byl blisko juz gry z Packers, wiec mozna oczekiwac ze wroci albo na Chargers albo za 2 tygodnie, a byly obawy ze moze nie zagrac juz w tym sezonie.