MagicKris - 2012-03-17, 21:55 Ciekawie rozwija sie sytuacja Peytona. Obecnie 3 druzyny sa w grze. Mam nadzieje, ze nie trafi do Titans, dywizyjnego rywala Colts. Dolaczajac do Denver lub 49ers ma zapewniony udzial w play-offach i calkiem prawdopodobna gre w super bowl. Obydwie druzyny zaszly daleko w ubieglym sezonie, pomimo braku doswiadczonych QB. Peyton bylby ostatnim elementem ukladanki. Titans natomiast sa druzyna z problemami, poszukujaca swojej tozsamosci. Chris Johnson nie zachwycal , ale nie mozna go skreslac po jednym niezbyt udanym sezonie (i tak mial ponad 1000 jardow). Z drugiej strony dziwi mnie fakt niskiej aktywnosci Colts na rynku wolnych agentow. Podpisali narazie umowe z 3 zawodnikami ( w tym przedluzyli kontrakt z Waynem na kolejne 3 lata). Sciagneli jednego O-linemana i jednego defensive enda i na tym poprzestali. Rozumiem, ze chca zbudowac druzyne na mlodych zawodnikach, ale potrzeba tutaj kilku doswiadczonych graczy. Po odejsciu Clarka jest dziura na pozycji TE (Tammemu konczy sie kontrakt). Rowniez defensywa wymaga znacznych poprawek. Tak naprawde dysponuja jednym dobrym Linebackerem w osobie Pata Angerera. Adrian - 2012-03-17, 22:02 Przyznam ,nie wiedziałem ,że cała drużyna może być aż tak uzależniona od jednego zawodnika. Colts od bohatera do zera i to tylko/aż przez brak jednego zawodnika. merctedess - 2012-03-17, 22:13 [quote="Agrch"] Naprawde nie widze jak AFC moze wytrzymac porownanie talentu i "sily" poszczegolnych druzyn z NFC.[/quote] Pamiętaj że każdy sezon NFL jest inny i nie można go oceniać na podstawie już zakończonego.Tak więc twoje wywody są warte zero 
ikon - 2012-03-17, 22:14 [quote="Piteroo"][quote="Adrian"]Dlaczego Manning zmienia klub ?? nie wiem o co chodzi bo przez jakis czas w ogole nie sledzilem co sie dzieje.[/quote] Po prostu Colts postanowili pójść inną drogą(czytaj wybór Lucka z nr 1 draftu) i dlatego też doszli do porozumienia z Peytonem w sprawie rozwiązania kontraktu.[/quote] Długo się mówiło żę wezmą Lucka i zostawią sobie Manninga żeby młody się pouczył ze dwa sezony ale na szczęście odpuścili ten pomysł. Po pierwsze Luck to nie jest developmental QB którego sadza się na ławe a po drugie, jemu też trzeba zapłacić sporo kasy i tutaj pojawia się problem bo gdzie znaleść miejsce na dwa wielkie kontrakty QB ? Zwłaszcza kiedy nie ma takiej potrzeby MagicKris - 2012-03-17, 22:27 Peyton Manning to nie tylko swietny zawodnik, ale takze lider i mentor. To on utrzymywal w ryzach cala druzyne. Wszyscy byli przyzwyczajeni do jego obecnosci na boisku, jak i poza nim. Od kilkunastu lat tak wlasnie bylo i nagle przychodzi sytuacja i zawodnicy nie wiedza co maja robic. Bylo widac brak doswiadczenia u bardzo duzej ilosci graczy. Painter przez 2 lata na lawce Colts niczego sie od Peytona nie nauczyl. Sorgi sobie chyba pluje w brode za to, ze po tylu latach odszedl z Colts do NYG, a tu trafila sie kontuzja Peytonowi. Z drugiej strony Colts nie byli druzyna o duzym talencie jezeli chodzi o defensywe. Tak na prawde jedyne dwa lata kiedy defensywa grala dobrze, to wtedy gdy Colts docierali do Super Bowl. Obecnie widac luki wszedzie, niezaleznie czy jest to formacja ofensywna, czy tez obrona (do Special Teams raczej zastrzezen nie ma). oceansizer - 2012-03-18, 05:58 No nareszcie - Brandon Lloyd z 3-letnim kontraktem w Pats! Mam nadzieję, że wspólnie z Tomkiem rozmontuja niejedną obronę w lidze. Poza tym w 49-ers znalazł się Manningham - co tu dużo gadać, San Francisco montuję bardzo dobrą ekipę.Jeszcze do kompletu Manning i będzie ciekawie. Agrch - 2012-03-18, 10:50 [quote="merctedess"][quote="Agrch"] Pamiętaj że każdy sezon NFL jest inny i nie można go oceniać na podstawie już zakończonego.Tak więc twoje wywody są warte zero [/quote][/quote]
Wszyscy w tym roku czekaja na Manninga tam gdzie trafi stworzy sie kolejny contender. nie chcesz chyba powiedziec ze draft i free agency w tym roku wywroca uklad sil do gory nogami ? Sorry ale nie widze Indy, Cleavland czy Jacksonville ktore nagle walcza o PO natomiast w NFC ciezko jest wskazac chocby jednego zdecydowanego outsidera. Michal26 - 2012-03-18, 12:33 Manning to więcej niż tylko QB. Jest liderem, ma szacunek w całej lidze, gra na tej pozycji świetnie, a poza tym jest inteligentny na boisku i poza nim. Przez całą karierą w Colts Manning miał wolną rękę w wybieraniu zagrywek, był tak naprawdę ofensywnym koordynatorem w Indy, to od niego zależało, co w danej chwili Colts zagrają. Trener pod którym Peyton grał najdłużej, Tony Dungy, był specem od obrony, dlatego po jego przyjściu Manning miał pełną władzę nad formacją ofensywy. Denver i SF mają trenerów zorientowanych defensywnie. Przyjście Manninga rozwiązuje nie tylko słabą / niewystarczająco dobrą grę na pozycji rozgrywającego, ale także daje im pewność, co do tego jak zagra ofensywa i wprowadza porządek na boisku. Piteroo - 2012-03-18, 22:26 No a więc Matt zawitał do Seattle, a myślałem że będzie to Miami. Kontrakt szczerz mówiąc zaskoczył mnie bo myślałem że ktoś solidnie go przepłaci a 26/3 w tym 10 gwarantowane to na prawdę nie wygórowane pieniądze patrząc jak przepłacani są wszelkiej maści QB. Czyli pewno Smith w Miami. MagicKris - 2012-03-18, 23:06 Miami z potencjalnych wielkich wygranych okresu free agency (byli faworytami w sciagnieciu Manninga / Flynna), staja sie najwiekszymi przegranymi. Stracili juz Brandona Marshalla, co powaznie wplynie na juz i tak kulejaca ofensywe delfinow. W pierwszej rundzie prawdopodobnie siegna po Tannehila, ktory jest w pewnym stopniu niewiadoma. Od czasow odejscia Dana Marino Dolphins sa druzyna z srodka. Ani nie wygrywaja zbyt wielu meczy, ani nie maja wystarczajaco niskiego miesjca by pozyskac kogos wyjatkowego w drafcie. Przez jakis czas to sie raczej nie zmieni, lecz kiedys podziela los Lions. lodzermensch - 2012-03-18, 23:20 No chyba że Tannehill odpali im podobnie jak kiedyś BigBen. Football zawsze jest nieprzewidywalny i dzięki temu taki piękny. ikon - 2012-03-19, 00:40 [quote="MagicKris"]Miami z potencjalnych wielkich wygranych okresu free agency (byli faworytami w sciagnieciu Manninga / Flynna), staja sie najwiekszymi przegranymi. Stracili juz Brandona Marshalla, co powaznie wplynie na juz i tak kulejaca ofensywe delfinow. W pierwszej rundzie prawdopodobnie siegna po Tannehila, ktory jest w pewnym stopniu niewiadoma. Od czasow odejscia Dana Marino Dolphins sa druzyna z srodka. Ani nie wygrywaja zbyt wielu meczy, ani nie maja wystarczajaco niskiego miesjca by pozyskac kogos wyjatkowego w drafcie. Przez jakis czas to sie raczej nie zmieni, lecz kiedys podziela los Lions.[/quote] Chyba nie do końca można powiedzieć że przegranymi. Ostatecznie stracili tylko Brandona Marshalla i to też nie za darmo bo dostali 2 wybory w drafcie. Pozatym nie oddaje się franchise receivera z jeszcze 3 letnim kontraktem od tak, musieli mieć jakiś powód i pomysł jak załatać tą dziure. Fakt że wielkich wzmocnień nie zrobili bo przyszedł tylko CB Marshall, udało się też zatrzymać Paula Soliai. W zaistniałej sytuacji, kiedy przegrali walke o Manninga, nie jestem pewien czy Miami zaryzykują Tannehilla. Jak napisałeś, jest niewiadomą na przyszłość a jeśli chodzi o teraźniejszość to jestem prawie pewien że jakości nie wniesie. Lepiej niech Moore gra, to będzie jego drugi sezon w drużynie więc będzie miał latwiej. W przyszłym roku w drafcie będą napewno Barkley, Jones i Wilson a do tej trójki być może dołączą Bray i Murray. A jak już koniecznie chcą rozgrywającego teraz to równie dobrze mogą poczekać do 2 rundy i wziąć Weedena albo Folesa. merctedess - 2012-03-19, 17:07 "Peyton Manning will sign a deal with the Broncos" Jak dla mnie w takiej sytuacji wielkimi przegranymi są Niners. Nie dość że nie udało im się ściągnąć Manninga,to nie wiadomo czy Smith zgodzi się wrócić do składu,bo już jako FA zaczął jeździć po drużynach. MagicKris - 2012-03-19, 17:38 Mamy koniec telenoweli pt. "Gdzie wyladuje Peyton Manning". Denver Broncos, praktycznie chyba zwyciesca free agency. Peyton zagra w druzynie z silna defensywa i slabsza ofensywa, czyli bedziemy miec do czynienia z przeciwna sytuacja niz w Colts. Denver ma jeszcze sporo kasy w salary cap wiec moga sie pokusic o sciagniecie paru graczy (np. Dallasa Clarka), ktorzy zasililiby szeregi ofensywy. Niners byli blisko ale jednak im sie nie udalo. Ciekawe gdzie skonczy Smith, bo zainteresowanie nim wyraza Miami. Swoja droga nie wiem czy 49ers nie wyszliby lepiej gdyby grali Kaeprenickiem. Agrch - 2012-03-19, 18:45 PM w Denver w sumie nic dziwnego  Teraz wszyscy wiedza ze chlopak dalej chce wygrywac, RS najmniejszym nakladem sil i cala moc w PO. Nie zebym byl jakims wielkim fanem Denver ale zawsze do tej druzyny czulem niesprecyzowana sympatie.
|
||||||
