Jak wiemy futbol amerykański jest sportem narodowym w Stanach Zjednoczony, a liga NFL jest najchętniej oglądaną i najbardziej dochodową ligą zawodową. Jednak NFL to nie jedyna liga futbolowa wzbudzająca olbrzymie zainteresowanie w USA. Dla wielu to rozgrywki uniwersyteckie są najważniejsze. Stawianie ligi uniwersyteckiej nad NFL jest spowodowane faktem, że dla studentów najważniejsza jest duma, honor i reprezentowanie swego uniwersytetu, a nie jak to najczęściej bywa w NFL pieniądze.
Pierwszy mecz futbolowy został rozegrany właśnie między uniwersytetami. W 1869 spotkały się ze sobą Princeton oraz Rutgers. Oczywiście zasady znacznie się różniły od dzisiejszych, ale był to bardzo ważny krok w kształtowaniu tego sportu. Bardzo ważnym był również rok 1873. Wtedy właśnie uniwersytety Yale, Princeton, Columbia oraz Rutgers postanowiły skodyfikować zasady gry. Przez następne lata gra zdobywała coraz większą popularność, ale niestety była bardzo brutalna. W latach 1890-1905 śmierć na boisku poniosło aż 330 studentów! Taki stan rzeczy nie mógł się dłużej utrzymywać, dlatego też w 1906 roku sprawą postanowił się zająć prezydent Theodore Roosevelt, który zorganizował spotkanie przedstawicieli trzynastu szkół. Mediacje wciąż nie przynosiły efektu. W związku z tym postanowiono utworzyć organ kierujący rozgrywkami o nazwie Intercollegiate Athletic Association of the United States. W 1910 zmieniono nazwę na National Collegiate Athletic Association (NCAA) i do dziś jest organ odpowiedzialny za ustalanie zasad w lidze uniwersyteckiej. Najważniejszą decyzją, która miała olbrzymi wpływ na to jak wygląda dzisiaj futbol amerykański było zezwolenie na podania do przodu (forward pass). Pierwszym zawodnikiem, który wykorzystał nową zasadę był Bradbury Robinson 5 września 1906 roku.
Przez lata rozgrywki uniwersyteckie się rozwijały. Nawet powstanie NFL nie spowodowało spadku popularności NCAA. Jako że ligi rozwijały się w podobnym tempie, również zasady w dużym stopniu były ustanawiane w podobny sposób, ale obecnie możemy zauważyć kilka znaczących różnic:
1. Skrzydłowy po złapaniu piłki musi mieć w polu gry tylko jedną stopę, a nie jak w NFL dwie.
2. W NCAA akcja zostaje uznana za zakończoną jeżeli jakakolwiek część ciała (poza rękami i stopami) dotknie ziemi. W NFL wymagany jest do tego także kontakt przeciwnika (down by contact).
3. Czas gry w lidze uniwersyteckiej jest zatrzymywany po zdobyciu pierwszej próby dopóki sędzia nie ustawi piłki do gry.
4. NCAA nie uznaje tzw. „two-minute warning” w drugiej i czwartej kwarcie.
5. Bardzo ciekawa jest również zasada dotycząca „niesportowego zachowania”. Zawodnik, który popełni takie przewinienie przed zdobyciem przyłożenia nie tylko zostaje ukarany 15 jardami kary, ale samo przyłożenie zostaje anulowane. Boleśnie o tym przekona się Brad Wing: (http://www.youtube.com/watch?v=oPdNZZ0et_A)
6. Również dogrywka rozgrywana jest w zupełnie inny sposób. Wprowadzona w 1996 zasada przewiduje, że każda drużyna otrzymuje piłkę na 25-jardzie drużyny przeciwnej i w zależności jakim wynikiem zakończy swoje posiadanie druga drużyna, aby nie przegrać musi przynajmniej wyrównać ten wynik. Jeżeli przez dwie serie wciąż będzie remis już w trzeciej drużyna po zdobyciu przyłożenia musi próbować wykonać 2-point conversion.
Uniwersytety są podzielone na trzy dywizje. Podział powstał głównie w oparciu o kryteria finansowe. W Division I mamy uniwersytety, które mają duże budżety i są w stanie zaoferować swoim studentom stypendia doskonałe ośrodki treningowe oraz ,co najważniejsze, wysoki poziom naukowy. Division II to mniejsze uczelnie, które wciąż oferują stypendia, ale w mniejszej ilości oraz ich infrastruktura stoi na niższym poziomie. Division III jest zdecydowanie najsłabsza, a studenci tych uczelni najczęściej nie otrzymują stypendiów za grę, ale warto zwrócić uwagę na uniwersytet Mount Union, który mimo gry w Div. III dostarcza zawodników do NFL. Świetnym przykładem jest WR Pierre Garcon.
Division I jest podzielona na Bowl Subdivision (ponad 100 największych uczelni) oraz Championship Subdivision. W Bowl Subdivision mamy dalszy podział na konferencje, które powstały w oparciu o kryteria geograficzne, ale z każdym rokiem większe znaczenie ma budżet, a nie położenie uczelni.
Najlepsze uniwersytet występują w takich konferencjach jak SEC, Big Ten, Big 12, PAC-12 ,ACC, Big East. Jako że futbol amerykański cieszy się olbrzymią popularnością stacje telewizyjne są bardzo zainteresowane prawami do transmisji. Najważniejsze rozgrywki transmituje telewizja ESPN, która jest w stanie zaoferować za prawa do transmisji około 20 mln dolarów rocznie dla każdego zespołu występującego w danej konferencji. Popularność przejawia się również we frekwencji na stadionach. W NCAA mamy sześć uniwersytetów których pojemność stadionu przekracza 100 tysięcy! Świetny przykładem jest stadion „Big House” w Ann Arbor, gdzie występuje uniwersytet Michigan.
Poziom sportowy w NCAA jest zróżnicowany. Zdecydowanym hegemonem w ostatnim czasie jest konferencja SEC, która zdobyła ostatnich siedem krajowych mistrzostw. O sile SEC stanowią takie uniwersytety jak Alabama, LSU, Floryda, Georgia czy Arkansas, które każdego roku rekrutują najlepszych zawodników w kraju i zawsze walczą o najwyższe cele. Jednak w tej konferencji nie ma słabych zespołów. W zeszłym roku do SEC dołączyły uniwersytety Texas A&M oraz Missouri, które nie wypadły słabiej od drużyn grających tam od dłuższego czasu.
Poza SEC na uwagę zasługuje także konferencja Big Ten, która przez lata dominowała rozgrywki i ma najbogatszą historię. Tak wysoki prestiż zawdzięcza głównie rywalizacji Michigan z Ohio State, ale w ostatnich latach do rywalizacji o wygranie konferencji dołączyły uniwersytety Wisconsin, Nebraska oraz Northwestern.
Big 12 to przede wszystkim Oklahoma oraz Texas. Pojedynki między tymi uczelniami nazywane „Red River Rivalry” wzbudzają olbrzymie zainteresowanie.
PAC-12 słynie z uniwersytetu USC, które przez lata było modelowym programem, w którym chciał grać każdy nastolatek, ale w ostatnich latach obraz diametralnie się zmienił. Obecnie rywalizacja rozgrywa się między uczelniami Oregon oraz Stanford.
Wszystkie uniwersytety znajdujące się w Subdivision nie walczą o udział w Playoff tak jak w NFL. Celem uczelni jest udział w bowlu. Aby zapewnić sobie występ w takim meczu należy wygrać 6 spotkań. Oczywiście im więcej wygranych tym bardziej prestiżowy bowl, a co za tym idzie większe pieniądze dla uczelni. Konferencje mają podpisane kontrakty z poszczególnymi bowlami i drużyny są do nich przypisywane najczęściej zgodnie z zajętym miejscem w konferencji, ale duże znaczenie ma także prestiż uczelni.
Poa zwykłymi bowlami wyróżniamy również tzw. BCS Bowls w których grają najlepsze uniwersytety w danym sezonie. NRanking BCS to klasyfikacja 25 najlepszych uniwersytetów w danym sezonie. Zmienia się każdego tygodnia i powstaje w opraciu o trzy części: 1/3 to głosowanie trenerów; 1/3 to głosowanie American Press; 1/3 to wyliczenia komputerów. Dlatego bardzo ważny jest styl i wysokość odnoszonych zwycięstw oraz tzw. siła kalendarza, a więc jakość przeciwników.
Drużyny, które zajmują pierwsze dwa miejsca po sezonie regularnym grają w meczu nazywanym BCS National Championship. Innymi bowlami BCS są Rose Bowl, Orange Bowl, Fiesta Bowl, Sugar Bowl, ale w przypadku tych bowli ranking już nie ma takiego znacznie ponieważ to, kto zagra w jakim bowlu zależy takaże od konferencji jaką dany uniwersytet wygrał. Dla przykładu zwycięzca Big Ten zawsze gra w Rose Bowl. Nagroda za udział sięga nawet 18 mln dolarów.
Zawodnicy nie otrzymują żadnych wynagrodzeń poza stypendium, które jest przeznaczane na wyżywienie oraz mieszkanie. Nie mogą uzyskiwać żadnych korzyści dodatkowych z faktu, że wystepują na danym uniwersytecie. Każde przysporzenie może spowodować zawieszenie zawodnika. Również na wielu uniwersytetach wymagana jest odpowiednia średnia ocen i jeśli zawodnik jej nie osiąga może zapomnieć o grze w futbol.
Za rekrutowanie najlepszych atletów na uniwersytet jest odpowiedzialny sztab szkoleniowy, który używa wszystkich możliwych argumentów, aby przekonać nastolatka, że to właśnie ten uniwersytet jest dla niego najbardziej odpowiedni. Trenerzy stosują bardzo wiele taktyk od listów po obietnice wielkiej kariery w NFL. Oczywiście ilość oraz sposób kontaktów jest ściśle uregulowany przez NCAA i każdy sms oraz telefon musi zostać przedstawiony organom kontrolującym.
Zawodnik po przybyciu na uniwersytet otrzymuje obiecane stypendium, ale w drużynie są również zawodnicy bez stypedium tzw. walk-on którzy nie byli rekrutowani, a do drużyny dostali się poprzez udział w otwartych treningach. Oczywiście nie jest wykluczone, że taki zawodnik w przyszłości także otrzyma stypendium.
W NCAA zawodnik co do zasady może występować 4 lata. Wyróżniamy cztery stopnie Freshman, Sophmore, Junior oraz Senior. Dopiero po spędzeniu trzech lat na uczelni zawodnik może zgłosić się do draftu.
Odpowiednikiem nagrody MVP w NCAA jest Heisman Trophy przyznawane po zakończeniu sezonu regularnego. Najczęściej do Nowego Jorku zaprasza się czterech najbardziej wyróżniających się zawodników w sezonie. W rzeczywistości najczęściej przyznawana jest zawodnikom ofensywnym. Tak też był w tym sezonie, gdzie nagrodę zdobył QB Texas A&M Johnny Manziel jednocześnie stając się pierwszym freshmanem, który zdobył Heisman Trophy.
Podsumowując, rozgrywki NCAA mimo istnienia NFL cieszą się olbrzymią popularnością i w każdą sobotę dostarczają fanom cały dzień fantastycznych emocji. Walka o dumę i prestiż uniwersytetu jest często znacznie bardziej fascynująca niż starania zawodowców o wyższe kontrakty. Najwybitniejsi zawodnicy są legendami na swoich uniwersytetach i będą pamiętani przez lata.
Paweł Śmiałek