UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.140' for table 'nfl24_settings' NFL 24 - Twoje centrum informacji o lidze NFL i Futbolu Amerykańskim P1F: Mock Draft
Dodane przez Pedro dnia Kwiecień 12 2010 09:41:28
Dziś trochę nietypowo. Poniżej nie znajdziecie żadnego artykułu mojego autorstwa. W tym tygodniu postanowiłem przygotować dla was mock draft. Innymi słowy cała pierwsza runda i zawodnicy, którzy według mnie zostaną wybrani z poszczególnymi numerami.

Nie było to łatwe. Jeszcze dziś z samego rana musiałem zmieniać chociażby typ dla New York Jets, po tym jak usłyszałem o transferze Santonio Holmesa. Jest też kilka kontrowersyjnych decyzji, z którymi oczywiście można się nie zgodzić. Każdy konkretny typ został opisany, więc gdyby ktoś chciał na ten temat podyskutować, serdecznie zapraszam do pisania - Pedro@nfl24.pl

***


1. St. Louis Rams - Sam Bradford, QB, Oklahoma
Teraz kiedy powszechnie wiadomo, że kontuzja jest już daleko za rozgrywającym Oklahomy. Nie ma zwyczajnie argumentów na nie, jeśli chodzi o jego wybór z pierwszym numerem draftu. Z całą pewnością odbije się to na budżecie Rams i z całą pewnością nie przełoży się na żaden spektakularny sukces. Mimo wszystko trudno ominąć taki talent. Praktycznie idealne warunki fizyczne, niebywała precyzja i inteligencja, to tylko niektóre z wielu zalet tego zawodnika.

2. Detroit Lions - Russell Okung, OT, Oklahoma State
Powodów dlaczego umieszczam tu najlepszego OT w obecnym drafcie, a nie uważanego za fenomenalnego Suha jest wiele. Można zacząć od tego, że z całą pewnością offensive tackle to bardziej prestiżowa pozycja niż defensive tackle. Nie można też zapominać o fakcie, że zawodnicy linii ofensywnej rzadko okazują się chybionymi pickami i o tym, że Suh przeszedł dość poważną kontuzję kolan, co może zaowocować po 3-4 latach gry. Do tego nie oszukujmy się, najlepsze opinie zbierał za mecze przeciwko słabym OL. No i po tym co pokazał podczas treningów nie jest wcale takim „wybrykiem natury”, za jaki wszyscy go uważają. Biorąc to wszystko pod uwagę prawdopodobnie już można zgodzić się co do tego wyboru. Nadal pozostaje jeszcze jednak argument koronny. 35. Dla tych którzy nie wiedzą o co chodzi - to łączna liczba sacków Jareda Allena, Juliusa Peppersa i Claya Mathewsa w zeszłym sezonie. Jeśli Jim Schwartz chce utrzymać swojego młodego QB bez kolejnej kontuzji przez 6 meczy, które ten rozegra widząc naprzeciw któregoś z tych panów. Zwyczajnie musi zainwestować w Russela Okunga.

3. Tampa Bay Buccaneers - Gerald McCoy, DT, Oklahoma
Będę szczery. Tu może pojawić się równie dobrze Suh. Wiele osób twierdzi, że właściciele klubu z Florydy są skłonni wybrać zawodnika z Nebraski ponad McCoyem. Tak czy siak Tampa desperacko potrzebuje wsparcia w linii defensywnej i na kogokolwiek się nie zdecydują, właśnie to otrzymają. Ja osobiście widzę tu gracza Oklahomy głównie z uwagi na jego fenomenalną technikę i lepsze zdolności jeśli chodzi o pass rush. Będąc w jednej dywizji z tak fenomenalnie grającymi górą Arizoną i Nowym Orleanem trzeba przynajmniej odrobinę utrudnić pracę ich QB.

4. Washington Redskins - Trent Williams, OT, Oklahoma
Po tym jak drużyna ze stolicy poradziła sobie z brakiem elitarnego rozgrywającego, muszą koniecznie zrobić coś ze znajdującą się w strzępach linią ofensywną. Kiedy traci się weteranów, a młodzi następcy zdecydowanie nie są w stanie sprostać wymaganiom najlepszej ligi świata, trzeba szybko szukać zastępstwa. Williams w trakcie ostatnich kilku dni pokazał się ze świetnej strony i obecnie uważany jest nawet za najlepszego OT w drafcie. Moim zdaniem to przesada, ale nadal powinien fenomenalnie sprawdzić się jako ochrona McNabba.

5. Kansas City Chiefs - Eric Berry, S, Tennessee
Wielu twierdzi, że numerem piątym będzie kolejny liniowy. Matt Cassell faktycznie potrzebuje ochrony. Mimo wszystko późniejsze rundy nie będą uboższe jeśli o linię ofensywną chodzi, więc spokojnie można poczekać. Tymczasem Kansas decyduje się na zawodnika, który w połączeniu z zeszłorocznym wyborem - Tysonem Jacksonem, może stworzyć podstawy naprawdę solidnej defensywy. Dwóch młodych graczy zarówno z front seven, jak i secondary to doskonały początek. Berry to niesamowity safety, który podobnie jak chociażby Ed Reed (Baltimore Ravens) rozwija skrzydła w trakcie krycia.

6. Seattle Seahawks - Bryan Bulaga, OT, Iowa
Niebywale trudno ocenić co w tym roku zrobią Seahawks. Nowy trener, nowy system i przebudowa, innymi słowy można spodziewać się wszystkiego. Zdecydowanie się na najlepszego RB, QB, który będzie w stanie prowadzić Seattle przez następne sezony i OT zdolny zastąpić jednego z najlepszych zawodników na swojej pozycji - Walter Jones. Mimo wszystko zdecydowałem się na to ostatnie wyjście, jest to moim zdaniem priorytet na tym etapie. Brian Bulaga to natomiast najlepszy z dostępnych liniowych. Raz jeszcze podkreślam, że to naprawdę loteria i trudno wybrać z uwagi na nowy sztab. Zwyczajnie wszystkie tendencje z przeszłości są niczym. Nie zdziwiłbym się gdyby nowy trener Pete Carroll poszukiwał kolejnego RB podobnego do Reggiego Busha, którego trenował na USC. Innymi słowy wybrał C.J. Spillera. Bo mimo wszystko to on, a nie jak uważa wielu Jimmy Clausen jest drugi w kolejności.

7. Cleveland Browns - Ndamukong Suh, DT, Nebraska
Wielki (ciałem i duchem) nieobecny. Browns może i mają wiele innych potrzeb, ale nie będą w stanie odpuścić sobie takiego talentu. Zdecydowanie woleliby widzieć nadal dostępnego Erica Berry, mimo wszystko ten jest już w Kansas. Cleveland zamiast kierować się więc potrzebami, wybierze zgodnie z dostępnym talentem. Więc uważany przez wielu za najlepszego gracza w tegorocznym drafcie, jest w tym wypadku „no-brainerem”. Jest to tym lepsza decyzja, że byt w jednej dywizji ze Steelers, Ravens i Bengals, które mimo wszystko ofensywę opierają na grze biegowej (lub mają to w planach). Suh jest natomiast idealnym zawodnikiem jeśli istnieje potrzeba zatrzymania biegaczy.

8. Oakland Raiders - Bruce Campbell, OT, Maryland
Wiadomo czym kierują się Raiders podczas draftu. Nie szukają techniki, bo tego w ich mniemaniu można nauczyć. Szukają osób, które posiadają unikalne cechy jeśli chodzi o warunki fizyczne. Dlatego zdecydowali się na wybranie słonia zamiast quarterbecka i sprintera zamiast prawdziwego skrzydłowego. Teraz mają wreszcie okazję prócz fenomenu (4.85 w sprincie na 40 jardów przy wadze 314 funtów ...) dostać również zawodnika, który naprawdę potrafi grać. Choć mimo wszystko również potrzebuje dalszego szkolenia. Campbell to potężne ciało, niezwykły atletyzm i ręce tak długie, że pewnie zdolne wypchnąć zawodników linii defensywnej do red zone z dobrej połowy boiska. Rzadkość w przypadku Oakland, ale muszę przyznać, że to dobry wybór.

9. Buffalo Bills - C.J. Spiller, RB, Clemson
Talent na pierwszą piątkę. Mimo wszystko potrzeby i równie wysokie umiejętności kolegów w tegorocznym drafcie sprawiają, że ledwie mieści się w pierwszej dziesiątce. Choć to i taka wysoka pozycja według wielu. Nie ma co się oszukiwać Marshawn Lynch albo nie gra bo jest zawieszony, albo narzeka. Bills potrzebują solidnego RB i nawet jeśli nie tak bardzo jak innych pozycji, to nie wierzę, że odpuszczą sobie tak fenomenalnego biegacza. Jego prędkość budzi skojarzenia z Chrisem Johnsonem (Tennessee Titans), a fakt że jest dodatkowo fenomenalny w Special Teams tylko czyni decyzję Buffalo łatwiejszą.

10. Jacksonville Jaguars - Jason Pierre-Paul, DE, South Florida
W porządku, pojawił się Aaron Campman, który powinien powrócić do dawnej formy wraz z funkcjonowanie w formacji 4-3. Mimo wszystko wiek, kontuzje i fakt, że gra w najgorszej pod względem sacków defensywie. Sprawiają, że na wiele liczyć nie można. Nawet gdyby faktycznie urazy nie były już problemami, to nie będzie problemem powstrzymanie tylko jednego agresywnego obrońcy. Dlatego Jaguars zdecydują się na Pierre-Paula. Niebywale szybki (4.64 na 40 jardów) i doskonałe warunki fizyczne (wzrost: 6-5, waga: 270 funtów), czynią z niego idealny wybór dla Jaguars. Powinien doskonale sprawdzić się w duecie z Campmanem.

11. Denver Broncos - Rolando McClain, LB, Alabama
Nie wydaje mi się, żeby pojawił się tu Dez Bryant. Nawet jeśli na Brandona Marshalla faktycznie znajdzie się rynek zbytu. Tak czy siak istnieje spora szansa, że najlepsi skrzydłowi w tegorocznym drafcie będą jeszcze dostępni w drugiej rundzie. Nie widzę tu też Clausena, bo mimo wszystko to w Quinnie McDanniels widzi swojego QB na przyszłe lata. Nadal młody, z pewnością skorzysta na grze w takiej drużynie i w tym konkretnym systemie. Dlatego Broncos muszą zdecydować się na McClaina. Andra Davis nie gra już w Denver więc pojawił się brak na pozycji ILB. Plus tej drużynie potrzeba młodości jeśli chodzi o defensywę. Bardzo inteligentny, o umiejętnościach, których mogą obawiać się rozgrywający rywali. Stanowi idealne uzupełnienie i co może nawet ważniejsze jest bardzo bezpiecznym wyborem. Mimo wszystko nie wiem czy po zeszłorocznych przejściach i kolejnych problemach z podstawowym skrzydłowym, trener będzie chciał ryzykować wybór osoby, której charakter pozostawia wiele do życzenia.

12. Miami Doplhins - Derrick Morgan, DE, Georgia Tech
Jason Pierre-Paul zniknął z tablicy, więc Miami musi zdecydować się na zawodnika Georgia Tech. Drugie największe zagrożenie dla przeciwnych QB w tym drafcie. Mimo wszystko Miami tego właśnie potrzebuje. Jest też spora szansa, że do Dolphins trafi Sergio Kindle z Texasu, ale prawdę powiedziawszy ja postawiłbym właśnie na Morgana. Nie widzę po prostu innej możliwości jak wybranie któregoś z tej dwójki. Utrata Portera i potencjalne odejście Jaysona Taylora to rzecz zbyt poważna, by móc zaprzątać sobie głowę łataniem dziur w secondary, czy dorzucaniem do zespołu nowych skrzydłowych.

13. San Francisco 49ers - Joe Haden, CB, Florida
San Francisco posiada dwa wybory w pierwszej rundzie draftu i dwie największe potrzeby. W tym także jeśli chodzi o cornera. Najbardziej utalentowani OT zniknęli już z listy dostępnych graczy, więc 49ers po prostu muszą zdecydować się na najlepszego CB z tegorocznej grupy. Gwiazda Florydy pasuje po prostu idealnie. Zwłaszcza, że prócz świetnego krycia, sprawdza się też w czasie blitzów, o czym również warto wspomnieć.

14. Seattle Seahawks - Jimmy Clausen, QB, Notre Dame
Nie mam pojęcia czy po niesamowitym pro day Clausen faktycznie będzie dostępny tak długo. Mimo wszystko jest wiele powodów, dla których może być nadal osiągalny w tym momencie. Głównymi zainteresowanymi są Browns, Bills i Chiefs. Pierwsi mogą mieć złe doświadczenia z rozgrywającymi Notre Dame, Buffalo powinno zdecydowanie bardziej polubić Spillera, a Chiefs spokojnie poradzą sobie z Cassellem jeśli zapewnią mu w późniejszych rundach odpowiednią ochronę. Pozostałe drużyny mają zwyczajnie większe potrzeby. Choć jak wiadomo w drafcie te nie zawsze są decydujące. Generalnie byłaby to idealna sytuacja dla Seahawks i jeśli faktycznie znajdą się w takim położeniu nie ma mowy o jakimkolwiek niezdecydowaniu.

15. New York Giants - Sean Weatherspoon, LB, Missouri
Jeden z najłatwiejszych typów w tym roku. Antonio Pierce pozostawił Giants z dziurą na pozycji LB. Tą z powodzeniem może wypełnić niezwykle szybki (4.6 w sprincie na 40 jardów przy 239 funtach) gracz z Missouri. Dzięki swoim warunkom powinien bez większych problemów funkcjonować w środku pola. Oszałamiające 400 zatrzymań w lidze uniwersyteckiej doskonale ilustruje jak niesamowitym jest obrońcą. Prócz tego to lider, który w przyszłości będzie w stanie funkcjonować jako kapitan całej defensywy. Właśnie tego potrzebuje drużyna z NY po stracie takich graczy jak właśnie Pierce, czy Michael Strahan.

16. Tennessee Titans - Carlos Dunlap, DE, Florida
Bez dwóch zdań z szesnastym numerem do Titans musi trafić jakiś DE. Równie dobrze można tu umieścić Eversona Griffena z USC i Brandona Grahama z Michigan. Osobiście zdecydowałem się na zawodnika z Florydy, choć dużych pieniędzy bym na to nie postawił. Wszystko zależy bowiem od sztabu szkoleniowego. Utrata dwóch podstawowych członków linii defensywnej: Jevon Kearse i Kyle Vanden Bosch, sprawia że desperacko potrzebują kogoś kto zapełni tą lukę. Więc w zależności od dostępności i prywatnych preferencji trenerów oraz właścicieli. Pojaw się tu niemal na pewno któryś z wyżej wymienionej trójki. Rzecz jasna ze wskazaniem na tego, którego widzicie na początku.

17. San Francisco 49ers - Anthony Davis, OT, Rudgers
Druga największa potrzeba drużyny z San Francisco to właśnie OT. Davis być może nie pokazał się z najlepszej strony podczas treningów i wywiadów z trenerami. Mimo wszystko wystarczy obejrzeć jego mecze z NCAA, by stwierdzić, że posiada niesamowity talent. Nawet jeśli faktycznie są jakieś problemy z mentalnością i zapałem. Tylko Mike Singletary może sobie z tym poradzić (wystarczy spojrzeć na to co stało się z Vernonem Davisem). 49ers słyną jednak również z tego, że zawsze wybierają ludzi najbardziej uzdolnionych spośród dostępnych. Łącząc to z ich potrzebami, mogą zdecydować się na gracza z Idaho - Mike Iupati, który choć funkcjonuje na pozycji G, a nie T. Z powodzeniem może wesprzeć słabą linię ofensywną.

18. Pittsburgh Steelers - Kyle Wilson, CB, Boise State
Po pierwsze kilka słów dla fanów teorii wybrania przez Steelers OL - nie sądzę. Nie potrzebują go. Ilość sacków to w tym wypadku nie problem linii ofensywnej, a dość nietypowej gry ich rozgrywającego i systemu, w którym funkcjonuje. Inni twierdzą też, że problemem jest gra dołem, ci natomiast chyba nie widzieli statystyk Rasharda Mendenhalla. Ten zdobył 1108 jardów nawet pomimo funkcjonowania w ofensywie zakładającej przede wszystkim grę górą. Moim zdaniem jest tylko jeden wybór, który prezentuje się naprawdę sensownie i jest to oczywiście Kyle Wilson. Utrata Bryana McFaddena i kontuzja Polamalu pokazała jak zwyczajnie bezradna jest ta grupa. Dlatego musi pojawić się tu ktoś, kto podniesie poziom konkurencji między resztą CB, będzie w stanie nieco odmłodzić starzejące się secondary i dodatkowo zapewnić wsparcie w special teams. Kyle Wilson jest właśnie kimś takim.

19. Atlanta Falcons - Sergio Kindle, DE/LB, Texas
Trudno wyobrazić sobie, że Kindle nadal będzie dostępny na liście, ale jeśli tak to na pewno zasili szeregi Falcons. To doskonałe wsparcie dla tej drużyny, a dodatkowo posiada talent i warunki fizyczne, które czynią z niego świetny wybór na tym etapie. Jeśli nadal będzie dostępny, może trafić tu też Sean Weatherspoon, o ile nie zostanie wybrany wcześniej przez Giants. Istnieje też szansa, że Atlanta zainteresuje się Brandonem Grahamem z Michigan. Mimo wszystko na chwilę obecną Kindle to dla nich z jednej strony bezpieczna decyzja, a z drugiej pozwalająca załatać dość poważną lukę. Innymi słowy - najbardziej prawdopodobna.

20. Houston Texans - Patrick Robinson, CB, Florida State
Mimo problemów z systematycznością ich biegaczy nie widzę szans na pojawienie się tu Ryana Mathewsa - biegacza z Fresno State. Odejście ich podstawowego cornera do Atlanty - Daunta Robinson i fakt, że Texans dwukrotnie w ciągu roku zmuszeni będą grać przeciwko Colts. Sprawia, że wsparcie secondary wydaje się bardziej prawdopodobne. Nie wykluczam pojawienia się tu Earla Thomasa (safety z Texasu), który również będzie w stanie wesprzeć drugą linię obrony. Mimo wszystko bardziej prawdopodobnym wyborem jest tu moim zdaniem właśnie Robinson.

21. Cincinnati Bengals - Mike Iupati, G, Idaho
Inni równie prawdopodobni zawodnicy to w tym wypadku: Jermaine Gresham, TE z Oklahomy i Taylor Mays, S z USC. Mimo wszystko odnoszę wrażenie, że Bengals nie będą w stanie oprzeć się tak utalentowanemu zawodnikowi. Iupati jest gotowy do gry na profesjonalnym poziomie od pierwszego dnia. Co więcej na pewno pomoże jeszcze lepiej atakować dołem, a rewelacyjny w zeszłym sezonie Benson powinien tylko na tym skorzystać.

22. New England Patriots - Dez Bryant, WR, Oklahoma State
Kolejny wielki nieobecny. Pierwszy skrzydłowy, który znika z listy dostępnych to oczywiście Dez Bryant. Możliwe, że pojawi się wcześniej, ale ja osobiście widzę dla niego miejsce u boku Toma Brady. Można mówić wiele o problemach z charakterem. Mimo wszystko Patriots są w nieciekawej sytuacji. Z jednej strony nie wiadomo jak będzie wyglądała gra Welkera po kontuzji, z drugiej Moss, który jest już zdecydowanie bliższy opuszczenia drużyny. Bryant jest więc doskonałym wyborem, a jego ogromny talent w połączeniu z jednym z najlepszych QB w lidze to okazja, której trudno się oprzeć.

23. Green Bay Packers - Maurice Pouncey, C/G, Florida
Aaron Rodgers ma zdecydowanie problem ze zbyt długim przetrzymywaniem piłki. Mimo wszystko to nadal jeden z najlepszych rozgrywających w lidze i nie ma wątpliwości co do tego, że trzeba zapewnić mu lepszą ochronę. Wielu typuje tu Charlesa Browna z USC, ja mimo wszystko uważam, że Puncey nadaje się lepiej. Przede wszystkim dlatego, że to absolutnie pewny pick. Gracz, który może funkcjonować na każdej pozycji w środku linii ofensywnej i doskonale wspierać grę dołem (a ta też wymaga poprawy). Innymi słowy jego uniwersalność przesądza sprawę i to właśnie w nim upatruję przyszłego Packersa.

24. Philadelphia Eagles - Earl Thomas, S, Texas
Sheldon Brown przeniósł się do Cleveland więc secondary Orłów wymaga błyskawicznego podreperowania. Oczywiście CB jak Devin McCourty jest tutaj również jak najbardziej prawdopodobny. Mimo wszystko to właśnie Earl Thomas wydaje mi się lepszy. Słynie głównie ze świetnego krycia, a tego właśnie potrzebuje Philadelphia grając przeciwko młodszemu Manningowi, Romo i McNabbowi.

25. Baltimore Ravens - Devin McCourty, CB, Rutgers
Istnieje spora szansa, że ten i poprzedni wybór po prostu zamienią się miejscami. Ravens posiadają podobne potrzeby jak Eagles. Zarówno corner, jak i ewentualny następca Eda Reeda będąc więc mile widziani. Mimo wszystko Earl Thomas zniknął z tablicy, a Mays nie wpisuje się w ten szablon FS, który prezentuje obecny gracz Baltimore. McCourty to natomiast atletyczny i inteligentny zawodnik, który powinien przypaść do gustu właścicielom Ravens.

26. Arizona Cardinals - Dan Williams, DT, Tennessee
Arizona potrzebuje OT i to fakt. Niemniej jednak najlepsi gracze zniknęli już z listy dostępnych, a obecnie osiągalnych można równie dobrze ściągnąć w późniejszych rundach. Podstawą jest więc wzmocnienie front seven. Oczywiście istnieją dwie drogi. Pierwszą jest uzupełnienie dość niewielkiej (pod względem warunków fizycznych) grupy stanowiących linię defensywną. Bez wątpienia Cardinals radzili sobie nawet z ważącym ledwie 285 funtów Dockettem jako nose tackle w formacji 3-4. Mimo wszystko mogą być zainteresowani pozyskaniem kogoś, kto stanie wreszcie w środku linii i będzie zdolny zaabsorbować uwagę kilku liniowych przeciwnika. Ten typ zawodnika to chociażby wytypowany przeze mnie Dan Williams. Drugą możliwością jest wzmocnienie grupy LB. Mimo wszystko Haggans, Okaefor i Berry mają już po 33 lata. Dobrze byłoby więc nieco odmłodzić to towarzystwo. Ostatecznie zdecydowałem się jednak na potężnego zawodnika Tennessee, choć nie wykluczam drugiego scenariusza.

27. Dallas Cowboys - Taylor Mays, S, USC
Cowboys posiadają dwie luki, które z całą pewnością chcieliby w tym momencie zapełnić. Pierwszym problemem jest linia ofensywna, choć podobnie jak Arizona nie mają już czego szukać w tej rundzie. Dlatego pierwszy wybór poświęcą na zawodnika USC, który doskonale pasuje od ich drużyny. W ciągu dwóch lat Dallas pozbyło się zarówno Williamsa, jak i Hamlina, więc nowy safety to po prostu podstawa. Warunki fizyczne dodatkowo czynią z niego dość unikalnego zawodnika, co może dodatkowo zachęcić Jerryego Jonesa do postawienia na byłego Trojana.

28. San Diego Chargers - Ryan Mathews, RB, Fresno State
Sproles być może został ogłoszony starterem San Diego, co ostatecznie nie jest takim złym rozwiązaniem zwłaszcza, że to first pass offense. Mimo wszystko jakiś RB z prawdziwego zdarzenia jest potrzebny po odejściu Tomlinsona i Mathews doskonale powinien się w tej roli sprawdzić. Tym bardziej, że Sproles będzie funkcjonował również w special teams. Natomiast gra w dwóch różnych formacjach na „pełen etat” z pewnością szybko zaowocuje obniżeniem poziomu gry, lub co gorsza urazem. Dlatego nawet pomimo potrzeby wzmocnienie linii defensywnej właśnie zawodnika Fresno typuje jako ich pierwszy wybór.

29. New York Jets - Jared Odrick, DT, Penn State
Po pozyskaniu Santonio Holmesa, zwyczajnie nie ma już potrzeby wybierania tak wcześnie skrzydłowego. Dlatego też Jets w pierwszej rundzie skupią się na obronie. Odmłodzenie swojej linii defensywnej i dodatkowo wzmocnienie jej masywnym graczem, który mógłby od samego początku funkcjonować nawet jako starter w środku formacji to świetny wybór. Co prawda nie jest to tak utalentowany pass rusher jaki przydałby się w szeregach nowojorskiej drużyny. Mimo wszystko jego obecność będzie wymagała skupienia się na nim przynajmniej dwóch liniowych rywala. To natomiast pozwoli skuteczniej atakować QB całej reszcie.

30. Minnesota Vikings - Kareem Jackson, CB, Alabama
Jak widać pierwsza runda draftu jest pełna zarówno CB, jak i S. Nie jest to niczym zaskakującym zważywszy na potrzeby wielu drużyn. Mimo wszystko Vikings nadal mogą jeszcze zyskać wartościowe wsparcie dla swojego secondary. Prawdę powiedziawszy odnoszę wrażenie, że Minnesota zdecydowałaby się na Jacksona, nawet gdyby dostępny był jeszcze uważany za lepszego zawodnika McCourty. Corner z Alabamy to ich wybór głównie z uwagi na większe doświadczenie w systemie Tampa-2. No i nie można zapominać o kontuzjach ich podstawowych CB: Cedric Griffin i Antonie Winfield.

31. Indianapolis Colts - Jerry Hughes, DE/OLB, TCU
Nie ma sensu marnować pierwszej rundy na DB skoro wszyscy najlepsi są już niedostępni. Z drugiej strony potrzeba wzmocnienia OL jest niewielka, bo Manning doskonale radzi sobie z obrońcami i jest QB, który został przez nich powalony najmniej razy w całej lidze. Dlatego Indiana zdecyduje się wesprzeć linię defensywną. Hughes będzie radził sobie świetnie jeśli chodzi o atakowanie quarterbacków. Co więcej pozwoli częściej odpoczywać duetowi Freeney-Mathis. Mimo wszystko ich kontuzje były poważnym problemem Colts w poprzednim sezonie. Wsparcie ich młodym talentem może pozwolić stosować jeszcze agresywniejszą defensywę.

32. New Orleans Saints - Brandon Graham, DE/OLB, Michigan
Dodatnie kolejnego zawodnika zdolnego dopaść rozgrywającego rywala, nigdy nie jest złym pomysłem. Zwłaszcza jeśli posiada się tak doskonałą ofensywę. Graham to po prostu potwór i choć trudno uwierzyć mi, że nadal się uchował, to jeśli faktycznie tak będzie. Saints nie powinni długo się zastanawiać. Nawet pomimo dość niskiego wzrostu, to możliwość funkcjonowania na dwóch pozycjach, czyni z niego doskonały wybór.

Piotr Kuśnierzowski