UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.140' for table 'nfl24_settings' NFL 24 - Twoje centrum informacji o lidze NFL i Futbolu Amerykańskim Kupię, sprzedam, zamienię
Dodane przez bartman7 dnia Marzec 26 2010 12:36:12
Czyli nadszedł już najwyższy czas, żeby napisać słów kilka o ruchach "transferowych" w National Football League.

Nie jest to najbardziej pasjonujący okres sezonu w NFL, jak co roku nie spodziewamy się transferów na miarę tych, które co lato wstrząsają kibicami piłki nożnej na całym świecie.

Nawet z NBA trudno się równać, tam również częściej niż w NFL zdarzają się "transferowe hity".

W NFL największe gwiazdy niezwykle rzadko u szczytu formy zmieniają otoczenie.

Ale z drugiej strony nie można powiedzieć, że nie dzieje się nic ciekawego, i tak:

Jeden z najlepszych running backów w historii NFL LaDainian Tomlinson , który prawdopodobnie swoje najlepsze lata ma już za sobą wybrał NY Jets zamiast roli zmiennika Adriana Petersona w Vikings. Żeby w Nowym Jorku również mógł pograć więcej miejsce zrobił mu Thomas Jones, który podpisał 2 - letni kontrakt z Kansas City Chiefs.

LT ma nadzieje, że w barwach Jets wywalczy to najważniejsze brakujące w jego kolekcji trofeum czyli tytuł mistrzowski - w sumie to Jets wyeliminowali w tym roku Chargers, żeby tylko nie powtórzył kazusu Hossy...

Żeby nie było mu smutno Jets zakontraktowali mu kolegę z Chargers - Antonio Cromartiego, który podobnie jak LT obniżył w ostatnim czasie zdecydowanie loty. Co ciekawe Cromartie był tym, który odpuścił Shonna Greena z Jets w decydującej akcji ich ostatniego pojedynku. Jeszcze ciekawsze jest to, że Jets wypłacili 500 tysięcy dolarów zaliczki Cromartiemu na pokrycie alimentów dla siódemki jego dzieci (z sześcioma różnymi kobietami w pięciu różnych Stanach).

Cleveland Browns pozbyli się dwóch quarterbacków Dereka Andersona i Brady Quinna, żeby zrobić miejsce dla Jake'a Delhomma z Panthers, a tak naprawdę to raczej dla któregoś z rozgrywających z tegorocznego draftu (Tebow, McCoy, Skelton), bo nie wierzę, że po tym co Jake wyprawiał w ostatnim sezonie ktokolwiek chciałby budować w oparciu o niego nowy zespół.

Derek Anderson wylądował w Arizona Cardinals, gdzie po zakończeniu kariery przez Kurta Warnera, walczył będzie o pozycję startera z Mattem Leinartem, który walczył będzie również ze swoim zamiłowaniem do imprez.

Brady Quinn chyba również nie jest bez szans w w Denver Broncos, do których trafił, bo jakoś dziwnie coach McDaniels błyskawicznie zadzwonił do Kyle'a Ortona i uspokoił go, że ten nadal jest jego numerem 1.

Tak jak pisałem już wcześniej królami polowania pierwszych dni byli Chicago Bears, którzy pozyskali Juliusa Peppersa, Chestera Taylora i Brandona Manulameuna. Peppers jest wielką niewiadomą, jeżeli będzie mu się chciało grać, to może stworzyć "zabójczy" duet z Brianem Urlacherem - o ile ten powróci do formy po kontuzji.

Karlos Dansby jeden z czołowych linebackerów w lidze podpisał 5-letni kontrakt o wartości 43 milionów z Miami Dolphins, w przeciwnym kierunku powędrował kontrowersyjny linebacker Joey Porter, który mimo 33 lat na karku zarobi 17.5 miliona za 3 lata gry w Cards.

Baltimore Ravens znacznie wzmocnili swoją siłę rażenia w ofensywie podpisując kontrakt z Anquanem Boldinem, który jeżeli tylko skupi się na grze może okazać się brakującym ogniwem w ofensywnej układance "Kruków".

Detroit Lions pozyskali Nate'a Burlesona i Kyle van der Boscha co biorąc pod uwagę renomę obu zawodników, a zwłaszcza renomę Lions należy uznać za spory sukces managmentu "Lwów".

Jacksonville Jaguars (nawet pisząc o transferach - zawsze przypominam sobie o nich na końcu) podpisali kontrakt z byłym już defensorem Green Bay Packers Aronem Kampmanem, który jeżeli tylko będzie zdrowy na pewno będzie stanowił spore wzmocnienie Jags.

Wszystkich pominiętych w powyższym wyliczeniu i ich fanów przepraszam.

Kolejną porcję wiadomości o zmianach kadrowych przewiduję w okolicach lipca - czyli gdy będzie się rozstrzygał powrót Bretta Favre'a - no chyba, że wcześniej Colts wymienią się quarterbackami z Patriots...