UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.23' for table 'nfl24_settings'
NFL 24 - Twoje centrum informacji o lidze NFL i Futbolu Amerykańskim
Koniec sezonu regularnego
Dodane przez bartman7 dnia Styczeń 07 2010 10:38:12
Na wstępie chciałem przeprosić za brak podsumowania 16 tygodnia rozgrywek NFL, ale niestety okres świąteczno - noworoczny i związane z nim "eventy" uniemożliwiły mi napisanie tekstu.
Pora nadrobić zaległości.
W trakcie przedostatniego tygodnia rozgrywek poznaliśmy pełen skład ekip z NFC, dla których ostatni weekend nie był ostatnim, w trakcie tygodnia nr 17 poznaliśmy wszystkich szczęśliwców z AFC.
W tym tygodniu poznaliśmy również pary wild card weekend.
1. Szampany wystrzeliły
Na Florydzie. Dolphins 72' odetchnęli z ulgą.
Pewnie również Patriots mają satysfakcję, że Colts nie powtórzyli ich osiągnięcia sprzed dwóch lat.
Indianapollis Colts nie osiągną ani 16-0, ani 19-0, w meczu z NY Jets coach Jim Caldwell posadził przy nikłym prowadzeniu Manninga i inne gwiazdy na ławce, co od razu wykorzystali walczący o życie Jets.
Jak dla mnie Colts spokojnie zakończyliby sezon regularny z 16-0, poza tym Peyton Manning chyba jeszcze nigdy nie był kontuzjowany, ale po tym co przytrafiło się najlepszemu zawodnikowi Patriots w tym sezonie w ostatnim meczu o "pietruszkę", nie jestem już tak samo przekonany do moich poglądów, że to jest sport i w każdym meczu bez względu na ryzyko powinno grać o zwycięstwo za wszelką cenę.
Colts przerwali passę, wyłączyli zwycięski tryb, jeżeli zawodnicy chcieli jednak iść na całość, to ekipa z Indy może mieć problem. Jeżeli jednak za miesiąc podniosą Lombardi Trophy, nikt nie będzie pamiętał o 16-0. Jeżeli odpadną wcześniej ...
2. Co się stało z faworytami ?
O ile w przypadku Colts dwie ostatnie porażki były "upadkiem" kontrolowanym, to dwie do niedawna jeszcze najlepsze oprócz Colts drużyny w NFL, w ciągu ostatnich kolejek zaliczyły niesamowitą zapaść.
New Orleans Saints przegrali 3 ostatnie spotkania i od dawna nie przypominają drużyny, która rozniosła New England Patriots 30 listopada.
Podobna sytuacja miała miejsce w przypadku Vikings, którzy mając w swoich szeregach najlepszego (przed tym sezonem) running backa w footballu i legendarnego quarterbacka, który rozgrywa najlepszy sezon w swojej wspaniałej karierze, nagle przestali istnieć w ataku.
W ostatnim spotkaniu Vikings przerwali serię porażek gromiąc w świetnym stylu NY Giants, chociaż trzeba przyznać, że zwycięstwo z Giants w takim stanie "wiosny nie czyni".
Favre zagrał tak jak przyzwyczaił nas przez większość tego sezonu, gołym okiem widać, że to jest jego drużyna, a nie Adriana Petersona, który bardziej zaczyna pełnić rolę straszaka, który ułatwia Favre'owi grę górą, niż stanowić realne zagrożenie (przynajmniej takie jak stanowił jeszcze 12 miesięcy temu).
3. Nowi faworyci
Nie ma w tym momencie ekip będących w większym "gazie" niż San Diego Chargers i Dallas Cowboys.
Po niemrawym początku Chargers byli nie do zatrzymania i utrzymali formę do ostatniego tygodnia sezonu zasadniczego.
Świetny Philip Rivers, który jest głównym faworytem wraz z Manningiem i chyba trochę mniej Favrem i jeszcze mniej Breesem do nagrody MVP, formacja receiverów, która warunkami fizycznymi mogłaby spokojnie tworzyć piątkę w każdej drużynie NBA - stanowią o sile Chargers, których dodatkowym plusem jest to, że wybitnie nie leżą Indianapollis Colts.
Z kolei Cowboys przełamali swoją coroczną grudniową niemoc, Tony Romo, wygląda jakby w ciągu jednego miesiąca przybyły mu ze 2 lata doświadczenia, a "Ulubiona Drużyna Ameryki" gra tak, że póki co umilkły głosy o zwolnieniu trenera, który prawdopodobnie kiedyś albo przejdzie do historii jako pierwszy, który zaśnie przy linii bocznej albo w końcu doprowadzi swoim spokojem i bezsilnością w trakcie meczów do szału Jerry'ego Jonesa.
Na dodatek Cowboys wygrali w ostatniej kolejce spotkań niezwykle ważny pojedynek z Eagles, który dał im nie tylko przewagę psychiczną nad ekipą z Phily, ale przede wszystkim dzięki temu zwycięstwu za tydzień zagrają z Eagles w Dallas a nie w Filadelfii.
4. Pollard koszmarem Patriots.
Jeżeli ktoś nie pamięta to właśnie Bernard Pollard swoim atakiem na nogi Toma Brady'ego załatwił mu cały sezon przed TV, a Mattowi Caselowi kontrakt życia.
W ostatnim meczu sezonu regularnego, tym razem w barwach Houston Texans, był tym, który miał największy udział w kontuzji kolana Wesa Welkera, który doznał kontuzji kolana jaka może wykluczyć go z gry na długi czas.
Pollard przyznał, że usłyszał ten sam "bolesny krzyk" co przy kontuzji Brady'ego. Jeżeli kontuzja Welkera okaże się rzeczywiście tak poważna jak się na to zanosi, Belichickowi nie pozostanie nic innego jak kupić Bernarda Pollarda i trzymać go z dala od gwiazd swojej ofensywy w trakcie treningów.
Cała dyskusja o "odpuszczaniu" meczów o nic - tzn. wystawianiu w nich rezerwowych i mój pogląd na nią nabrał właśnie nowego kształtu, a szanse Patriots na przetrwanie nie tylko wild card game znacznie zmalały.
Co ciekawe w zeszłym sezonie Pats pod wodzą Casela wygrali 11 meczów i nie awansowali do playoffs, w tym sezonie 10 zwycięstw wystarczyło na wygranie dywizji.
5. Szczęście Jets.
Całkiem niedawno oglądałem na ESPN program o Jets, w którym byli przedstawieni jako "przeklęta" drużyna, której fani od lat są wystawiani na ciężką próbę przez swoich ulubieńców.
Tym razem los uśmiechnął się do Jets, którzy dwa ostatnie spotkania grali z drużynami (Colts, Bengals), które grały o nic, a z którymi na pewno nie zanotowaliby dwóch wygranych, gdyby było to mecze o większą stawkę.
Jets powtórzyli wyczyn Ravens i Falcons z zeszłego sezonu, w którym obie ekipy pod wodzą trenerów i quarterbacków debiutantów awansowali do post-season.
6. Rekordy Janikowskiego
Sebastian Janikowski w ciągu dwóch tygodni zaliczył dwa rewelacyjne osiągnięcia: najpierw w pojedynku z Cleveland Browns popisał się skutecznym field goalem z 61 jardów, w tym tygodniu w trakcie pojedynku z Ravens przekroczył granicę 1000 zdobytych punktów.
Szkoda tylko, że jedyny Polak w NFL gra w barwach Raiders, którzy znowu zanotowali przegrany sezon, choć trzeba przyznać, że był to o wiele mniej przegrany sezon niż ten poprzedni.
7. Wild card weekend.
W pierwszym posezonowym tygodniu zmierzą się:
AFC: New England Patriots z Baltimore Ravens, Cincinati Bengals z NY Jets
NFC: Dallas Cowboys z Philadlephia Eagles, Arizona Cardinals z Green Bay Packers