UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.23' for table 'nfl24_settings' NFL 24 - Twoje centrum informacji o lidze NFL i Futbolu Amerykańskim Sophomore slump Newtona
Dodane przez Piotr Bera dnia Listopad 11 2012 00:02:19
Wielu ekspertów wróżyło Camowi Newtonowi bardzo udany drugi sezon, po tym jak pokazał na co go stać od samego przyjścia do ligi. Tymczasem, mamy do czynienia z sytuacją zupełnie odwrotną.

Wygląda to trochę tak, jakby pierwszy i drugi sezon jego kariery zamieniły się miejscami – ktoś, kto po raz pierwszy ogląda mecz Panter może odnieść wrażenie , że Newton jest mało rozgarniętym debiutantem.

U zawodnika pochodzącego z Atlanty w stanie Georgia widzieliśmy pierwsze symptomy tak zwanego ‘sophomore slump’. Jeśli bardzo chcielibyśmy przetłumaczyć to wyrażenie na nasz język, oznacza ono ‘zastój drugoroczniaka’. Dla mniej zorientowanych kibiców, w krajach anglojęzycznych określa się tak gracza (choć można się w nim odnieść nie tylko do sportu), który nie potrafi powtórzyć swoich wyników z pierwszego sezonu i z tego powodu nie jest w stanie się dalej rozwijać.

Dobrym przykładem takiej zależności jest na przykład aktualny rozgrywający St. Louis Rams – Sam Bradford. Przybył on do NFL dokładnie rok wcześniej niż Newton i podobnie jak on został wybrany jako pierwszy w całej stawce. Ilość zdobytych przez niego jardów, w jego drugim sezonie zmalała aż o połowę (z 3512 jardów do ledwo 1768), a skuteczność jego podań spadła o 5.5%. Następnym graczem, któremu pojęcie ‘sophomore slump’ nie jest obce to Reggie Bush. 27-letni biegacz zaczynał swoją zawodową karierę w New Orleans Saints i od razu było po nim widać, że umie zdobywać jardy nie tylko po bezpośrednim przekazaniu piłki, ale również jest w stanie łapać podania. W sezonie 2007 obniżył swoje osiągnięcia o 300 jardów i 2 przyłożenia.

Były gracz uczelni Auburn, już od swojego pierwszego meczu w NFL dawał wiele powodów do zadowolenia fanom w Północnej Karolinie. Ustanowił w nim w sumie aż 10 rekordów w tym między innymi na największą liczbę jardów zdobytych podaniami przez debiutanta (pobił rekord nie byle kogo, bo samego Peytona Manninga); jak również rekord przyłożeń po akcjach biegowych przez debiutanta (takich biegów zanotował aż 14). Na koniec został jeszcze wybrany do nagrody dla najlepszego debiutanta z formacji ataku.

W bieżących rozgrywkach już nie wiedzie mu się tak dobrze, chociaż miewa przebłyski jak przystało na pierwszy numer w drafcie. Komentator stacji FOX Sports, Tim Ryan stwierdził, że Newton po prostu za bardzo się stara, żeby niczego nie zepsuć i to go paraliżuje. Na pewno coś w tym jest, ale moim zdaniem jego zła gra wynika raczej z tego, że teraz obrońcy wiedzą czego mogą się od niego spodziewać. Odcinają go od jego najlepszego skrzydłowego, Steve’a Smitha i wtedy gracz z numerem jeden zwyczajnie panikuje.

Młody rozgrywający czasami na boisku daje się ponieść emocjom, a nie takiego zachowania oczekuje się od lidera zespołu, ponieważ nie ma co ukrywać, że mierzący niecałe dwa metry gracz jest twarzą Carolina Panthers. Jeśli przyjrzymy się jego karierze, to dostrzeżemy, że do tej pory odnosił on właściwie same sukcesy i wyjście z tej niemocy będzie dla niego nie lada wyzwaniem. Zarzuca mu się też, że w szatni nie potrafi natchnąć swoich kolegów do lepszej gry, jednak umiejętność poprowadzenia zespołu zazwyczaj przychodzi z czasem. Oczywiście nikt nie żąda od niego by naprawiał całą drużynę, ale o to, by dał im nadzieję na lepszą grę. Wtedy, jeśli inni spełnią swoje zadania, będzie można mieć nadzieję na sukces.

Jakie jest remedium na problemy Cama? Musi popracować nad tym, co jest niezbędne dla każdego quarterbacka, by móc zrobić krok do przodu – wyćwiczyć sobie jakąś cechę, która wyróżni go na tle innych ligowych rozgrywających. Bez wątpienia należy od niego wymagać trenowania techniki i różnych mechanizmów - w tym m.in. nad pozycją przy rzucie piłki. Po jakimś czasie powinien wykonywać je odruchowo, lecz teraz potrzebna jest mu ciężka praca. To co już ma, to atletyzm, jednak w NFL nie brakuje podobnych, a nawet lepszych od niego w tym aspekcie, dlatego nie powinien poprzestać na swoich naturalnych zdolnościach.

Autor: Jakub Bieganowski
Foto: football.rawsignal.com