UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.23' for table 'nfl24_settings' NFL 24 - Twoje centrum informacji o lidze NFL i Futbolu Amerykańskim Zapowiedź week 11
Dodane przez Michał Gutka dnia Listopad 17 2012 11:03:55
W niedzielę i poniedziałek czeka nas 13 spotkań. Zapraszamy na ich zapowiedź.


Treść rozszerzona
Jedenasty tydzień z National Football League nie obfituje może w mecze najwyższego kalibru, ale rozegra się w nim wiele kluczowych pojedynków. Na hity kolejki przyjdzie czekać nam do Sunday Night Football i Monday Night Football. Zapraszam na zapowiedź week 11.

Mecze, które zaczynają się o 19:00 polskiego czasu:

Arizona Cardinals (4-5) @ Atlanta Falcons (8-1)

Falcons są po pierwszej w tym sezonie porażce, która obnażyła pewne słabości ekipy Mike'a Smitha. Cardinals nie powinni być jednak wielkim wyzwaniem i inny rezulatat niż wygrana Sokołów byłaby tu niespodzianką.
Cardinals świetnie zaczęli sezon, ale ostatnio doznali pięć porażek z rzędu i powoli zaczynają przypominać tegoroczną wersję Bills lub Buccaneers z sezonu 2011. Szansą Cardinals będzie na pewno obrona, która jest jedną z najlepszych i najbardziej niedocenianych w lidze. DE Calais Campbell, linebacker Darryl Washington i cornerback Patrick Peterson będą mieli ręce pełne roboty. Ważne będzie to, jak zagrają skrzydłowi Atlanty, Roddy White i Julio Jones. Washington zapewne będzie krył Tony'ego Gonzaleza, doświadczonego tight enda drużyny z Atlanty. Jeśli uda się wyłączyć z gry chociaż dwóch z tej trójki, to Falcons będą musieli skupić się na biegu, który w ostatnich meczach wychdzi im coraz słabiej.



Tampa Bay Buccaneers (5-4) @ Carolina Panthers (2-7)

Pojedynek dwójki rywali z NFC South to ciekawe spotkanie na rozkładzie week 11. Bucs ostatnio są na fali i po pokonaniu kolejno Vikings, Raiders i Chargers mierzą w playoffy. DLa Panthers najlepiej gdyby ten sezon się już zakończył, bo drużyna Rona Rivery gra bardzo słabo.
Buccaneers w tym roku zdobywają średnio aż 28,9 punktów, co jest trzecim wynikiem w lidze. Trener Greg Schiano to jeden z kandydatów to nagrody trenera roku, a biegacz Doug Martin do nagrody ofensywneg debiutanta. Wraz z pomocą solidnej pary skrzydłowych Jackson i Williams i wciąż rozwiajającym się QB Joshem Freemanem atak Buccaneers wygląda obiecująco.
Panthers statystycznie mieszczą się w połowie ligowej stawki, ale praktycznie są na jej dnie. Tylko dwie wygrane nie świadczą dobrze o tym, co dzieje się w Charlotte. Cam Newton zalicza typowo sophomore slump, biegacze nie spełniają oczekiwań, a legenda drużyny Steve Smith musi przepraszać za to wszystko fanów. Motywacją Panter może być fakt, że już raz tym roku przegrali z Tampą i są żądni rewanżu.


Cleveland Browns (2-7) @ Dallas Cowboys (4-5)

Mecz, który nie zapowiada się specjalnie pasjonująco. Cowboys po wygranej nad Eagles są w bardziej komfortowej sytuacji niż inni rywale w dywizji NFC East i dzięki temu spokojowi mogą lepiej przygotować się do gry z Browns.
Goście z Cleveland są tuż po bye week. Dwa atuty, którymi dysponują Browns w tym meczu to Trent Richardson i CB Joe Haden. Ten drugi z pewnością gdyby nie grał w Cleveland, tylko w drużynie, która chętniej jest oglądana przez media i kibiców, to byłby wymieniany w gronie najlepszych na swojej pozycji.
Na korzyść Dallas przemawia także pewien utrzymujący się od paru lat trend. Cowboys wygrywają swoje mecze w listopadzie, podczas gdy największy rywal, Giants, swoje mecze przegrywa. W tym tygodniu Giganci mają przerwę i wygrana Dallas zbliżyłaby ich do rywali z Nowego Jorku na dystans jednej wygranej.


Green Bay Packers (6-3) @ Detroit Lions (4-5)

Drugi już w tym zestawieniu mecz rywali z dywizji. Mecze w NFC North zazwyczaj są wyrównane, ale w przypadku starć Packers i Lions rzadko są to spotkania zdominowane przez defensywy i formacje specjalne. Przykład? Zeszłoroczna wygrana 45:41 Packersów, czy mecz z sezonu 2010 zakończony wynikiem 28:26 dla Green Bay. Wyjątek stanowi jedno zeszłoroczne spotkanie zakończone wygraną Packersów 7:3.
Obie drużyny wkraczają w bardzo trudną część kalendarza. W ogóle wszystkie ekipy z NFC North mają do końca roku pod górkę. Lions zmierzą się jeszcze Houston, Indianapolis, Arizoną, drugi raz z Green Bay, Atlantą i Chicago. Packers mają na rozkładzie dwa razy Lions, Giants, dwa razy Vikings, Chicago i Tennessee. Spotkania z rywalami z NFC North rozstrzygną i jej kształcie na koniec sezonu i ten mecz jest ich początkiem.


Jacksonville Jaguars (1-8) @ Houston Texans (8-1)

Czy jest ktokolwiek, kto wierzy w wygraną Jaguarów na terenie bodaj najlepszej drużyny aktualnie w NFL? Wątpię. Texans grają poukładany futbol i jedynym, który jak dotąd odkrył ich słabości był Aaron Rodgers. Ponadto Texans rozprawili się już z Ravens, Bears i Broncos. Teraz stają na przeciwko Jaguars, których atak jest najgorszy w NFL, a obrona znajduje się wśród pięciu najsłabszych w lidze. Texans wygrają i przybliżą się do miejsca numer 1 podczas playoffów w AFC.


Cincinnati Bengals (4-5) @ Kansas City Chiefs (1-8)

W spotkaniu Bengals i Chiefs zobaczymy dwie drużyny, które częściej w tym sezonie zawodzą swoich fanów, niż ich zachwycają. Zdecydowanie gorzej spisują się Chiefs, którzy dopiero w poniedziałkowym meczu ze Steelers pierwszy raz w tym sezonie prowadzili w regulaminowym czasie gry. Niewiele tak naprawdę zabrakło Chiefs do niespodziewanej wygranej, ale los okazał się bardziej łaskawy dla Stalowych.
Bengals odwrócili złą passę w spotkaniu z Giants tydzień temu. Andy Dalton podał aż na cztery przyłożenia i poprowadził swoją drużynę do wygranej 31:13 nad zdobywcami Super Bowl. Teraz czeka go teoretycznie łatwiejsze zadanie przeciwko Kansas City.
Dla Bengals to spotkanie ma niezwykle ważny wymiar. Muszę go wygrać i liczyć na porażkę Steelers, co jeszcze utrzyma ich szansę na playoffy.


New York Jets (3-6) @ St. Louis Rams (3-5-1)

Rams o mało co nie zaskoczyli tydzień temu faworytów z San Francisco. Po wczesnym prowadzeniu 14:0 nie wykorzystali szansy jaką była kontuzja Alexa Smitha i mecz zakończył się pierwszym od czterech lat remisem w NFL. Obie drużyny czują pewien niedosyt, ponieważ NFC West jest w tym roku bardzo zaciętą dywizją.
Teraz Barany goszczą u siebie Jets, którzy są jednym wielkim bałaganem. Grupa anonimowych graczy zespołu z Nowego Jorku odpowiedziała na apele kibiców o wystawienie Tima Tebow, mówiąc, tu cytat, że: "Jest po prostu okropny. Nie myślimy o nim jak o rozgrywającym, tylko tym graczem z Wildcat formation." Ostre słowa. Jedynym, który jawnie skrytykował Tebowa był guard Matt Slauson, który podkreślił, że wierzy w Marka Sancheza i ufa mu na boisku.
Rex Ryan został ostatnio uznany jedynym z najbardziej przecenianych trenerów w lidze. Jeśli chce zyskać szacunek mediów i własnej szatni musi podjąć zdecydowanie kroki, które dadzą rezultaty na boisku.


Philadelphia Eagles (3-6) @ Washington Redskins (3-6)

Gdyby ktoś przed sezonem powiedział mi, że obie drużyny w tym momencie będą miały taki sam bilans, to pewnie bym nie uwierzył. Większą niespodzianką jest oczywiście bilans Orłów, które nauczone zeszłorocznymi niepowodzeniami miały być faworytami do Super Bowl.
O wygranie na trudnym terenie w stolicy USA będzie o tyle ciężej, że oprócz braków w linii ofensywnej, kontuzji doznał Mike Vick. Nick Foles to debiutant, który w meczu z Cowboys popełnił kilka błędów przeciwko dobrej secondary.
Atak Eagles to paradoks. Dużo zdobywanych jardów (8. miejsce w lidze), dziesiąta gra biegowa w NFL i zaledwie 29. pozycja pod względem punktów na mecz (średnio ledwie 17,3). Z Folesem za centrem powinniśmy zobaczyć więcej gry dołem, co zapewne ucieszy właścicieli LeSeana McCoya w fantasy.
Redskins są tuż po bye week. W trakcie tygodnia przerwy zawodnicy głosowali na kapitanów drużyny. Jednym z nich został debiutant Robert Griffin III. Wraz z innym rookie, Alfredem Morrisem, są siłą napędową Czerwonoskórych i największym atutem przeciwko przeciętnej defensywie Eagles.



Mecze, które zaczynają się o 22:05 i 22:25 polskiego czasu:


New Orleans Saints (4-5) @ Oakland Raiders (3-6)

Czy ktoś jeszcze pamięta, że Saints niedawno mieli bilans 0-4? Ekipa z Nowego Orleanu zaczyna grać jak na jej potencjał przystało, a pokonanie Falcons tydzień temu to ogromny kop motywacyjny. Święcie odnaleźli wreszcie formę w grze dołem i usprawnili i tak bardzo słabą defensywę. Dowodem może być skuteczne powstrzymywanie Falcons w sytuacjach & goal, z których Sokołoy zdobyły tylko jedno przyłożenie. Reszta kończyła się kopnięciami lub stratami.
Saints jadą do Kalifornii, gdzie czekają na nich Raiders. Żadna inna drużyna w poprzednich tygodniach nie straciła tylu punktów, co właśnie Najeźdźcy. Jeszcze niedawno na antenie audycji "Pierwsze Przyłożenie" powiedziałem, że bilans Raiders (wtedy 3-4) jeszcze nie odbiera im szans w dywizji, ale teraz ewentualna porażka z Saints byłaby już chyba gwoździem do trumny sezonu 2012 nad zatoką.
Szansą Raiders są szybcy skrzydłowi. Nikt w NFL nie oddaje rywalom tylu jardów co Saints. W dodatku średnio aż 307 defensywa Steve'a Spagnuolo oddaje górą. Denarius Moore, Darrius Heyward-Bey i Rod Streater powinni mieć kilka szans na wyprzedzenie obrony i jakiś wielojardowy TD w tym spotkaniu.


San Diego Chargers (4-5) @ Denver Broncos (6-3)


Najważniejszy mecz sezonu dla jednych i drugich. W przypadku wygranej Broncos, to nowa drużyna Peytona Manninga będzie się już praktycznie mogła koronować na mistrza AFC West. Dla Chargers to spotkanie o być albo nie być w playoffach 2012.
Ostatnim razem Chargers byli na dogodnej pozycji do wygranej. Do przerwy prowadzili 24:0 i nic nie wskazywało na porażkę. Wtedy jednak Manning wrzucił wyższy bieg, a obrona stanęła na wysokości zadania i Broncos wygrali 35:24 na wyjeździe.
Peyton Manning w tym sezonie podaje ze skutecznością 69,7%, ma już 2705 jardów i 21 przyłożeń. Przewodzi w ilości głosów do Pro Bowl. Pod jego wodzą drużyna z Miasta Na Wysokości Mili ma trzeci najlepszy atak górą w NFL. Rok temu pod wodzą Tima Tebow w tej statystyce byli ostatni, a przecież Manning ma niemal ten sam korpus skrzydłowych. Widać jak wielką różnicę może zrobić jeden człowiek.


Indianapolis Colts (6-3) @ New England Patriots (6-3)

Stara dobra rywalizacja Colts z Patriots to mój cichy faworyt na mecz kolejki jedenastej. Spotkania zapamiętane jako pojedynki Manninga z Bradym mają teraz nowego głównego bohatera, Andrew Lucka. Debiutant z uczelni Stanford mając do dyspozycji anonimowych biegaczy, liniowych i skrzydłowych, oczywiście nie licząc Reggiego Wayne'a, dokonuje rzeczy niemożliwych i Colts są blisko playoffów.
Numer 1 Draftu 2012 podał już na 2631 jardów i 10 przyłożeń przy skuteczności 57,5%. Dodatkowo wybiegał pięć przyłożeń. Atak Colts jest piąty w NFL, a gra podaniami ósma.
Prawdziwy test czeka w tym meczu defensywę Colts. Formacja ta jest w drugiej dziesiątce NFL w niemal każej kategorii i zatrzymanie takich graczy jak Tom Brady, Wes Welker, Brandon Lloyd, czy dobrze grający młody biegacz Stevan Ridley będzie wymagało od Colts wspięcia się na wyżyny umiejętności. Patriots po porażce Dolphins mogą odskoczyć w AFC East i mieć już znaczną przewagę nad resztą dywizji.
Na pewno warto będzie obejrzeć ten mecz od 22:25 polskiego czasu.



Mecz, który zacznie się o godzinie 02:00 polskiego czasu:

Baltimore Ravens (7-2) @ Pittsburgh Steelers (6-3)

Obie strony przystępują do szlagierowego spotkania z dużymi startami personalnymi. Po stronie gospodarzy zabraknie Bena Roethlisbergera, rozgrywającego i lidera drużyny. Big Ben odniósł bardzo poważny uraz, który mógł się zakończyć nawet tragicznie. Jego przemieszczona miednica nacisnęła na aortę i gdyby uderzenie było mocniejsze, to mogłoby dojść do krwotoku wewnętrznego. Jego miejsce zajmie Byron Leftwich, który w swojej karierze był starterem w 49 meczach. Zabraknąć może jeszcze skrzydłowego Antonio Browna i biegacza Rasharda Mendenhalla.
Po stronie Ravens starty są w defensywie. Opórcz Ray'a Lewisa nie ma Lardariusa Webba, a na treningu w ograniczonym wymiarze trenowali CB Jimmy Smith, DE Pernell McPhee, DT Haloti Ngata i DT Terrence Cody.
Ravens to już jednak nie przede wszystkim defensywa. Formacja ta wprawdzie oddaje średnio 21,8 punktów na mecz, ale już np. ponad 390 jardów! To piąty najgorszy wynik w NFL. Po raz pierwszy od wielu lat będzie to więc rywalizacja znakomitego ataku Ravens, który jest czwarty w NFL, z obroną Steelers, która oddaje rywalom najmniej jardów w całej lidze.


Monday Night Football

Chicago Bears (7-2) @ San Francisco 49ers (6-2-1)

Dla wielu mediów w tym meczu czeka nas przedsmak finału NFC w nadchodzącym playoffach. Bears są świeżo po porażce w Texans, a 49ers tydzień temu zremisowali z Rams. Teraz obie ekipy zmierzą się na Candlestick Park w ważnym meczu w week 11.
W barwach Niedźwiedzi nie zobaczymy Jay'a Cutlera. Zeszłotygodniowe wstrząśnienie mózgu nie pozwoli mu na występ w MNF. Jego miejsce zajmie Jason Campbell. To właśnie na takie sytuacje sprowadzono doświadczonego quarterbacka. Rok temu wobec absencji Cutlera grał Caleb Hanie i Bears stoczyli się na dno w krótkim czasie.
Po stronie czerwono-złotych niemal pewny jest występ Alexa Smitha. Rozgrywający Niners tydzień temu również doznał wstrząśnienia, ale jego uraz nie był tak poważny jak ten Cutlera i były numer 1 Draftu powinien wyjść w pierwszym składzie.
Problemem dla ataku 49ers będzie para cornerbacków Charles Tillman i Tim Jennings. Popularny "Peanut" Tillman notuje najlepszy sezon w karierze, mimo 31 lat na karku. Ma aż 49 tackli, dwa przechwyty i wymusił siedem strat. Tim Jennings przewodzi NFL w ilości przechwytów z ośmioma takimi zagraniami.
W barwach 49ers jest jednak najlepszy korpus linebackerów bodaj od czasów Ravens z 2000 roku. Patrick Willis i Navorro Bowman to gracze kalibru All-Pro, Aldon Smith kontynuuje dominację z debiutanckiego roku i ma już 9,5 sacków, a kwartet dopełnia wszechstronny Ahmad Brooks, który radzi sobie i w pass-rush, i w kryciu tight endów czy skrzydłowych.
Czyżby w poniedziałkową noc czekała nas powtórka z meczu Bears - Texans i wynik ledwo przekraczający dwucyfrową liczbę? Być może. Ale na pewno nie będzie to spotkanie nudne.


Michał Gutka

Zdjęcia:
1. Roddy White będzie wyzwaniem dla secondary Cardinals na czele z Patrickiem Petersonem. (betdaqnfl.com)
2. Mecze Packers i Lions to często spotkania ofensywne i widowiskowe. (rantsports.com)
3. Pod nieobecność Michaela Vicka to debiutant Foles będzie QB drużyny Andy Reida. (fifthdown.blogs.nytimes.com)
4. Rywalizacja Colts z Patriots wkracza w nową erą, w której pierwsze skrzypce będzie grał Andrew Luck. (blog.masslive.com)