UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.18' for table 'nfl24_settings'
NFL 24 - Twoje centrum informacji o lidze NFL i Futbolu Amerykańskim
Podsumowanie pierwszej rundy.
Dodane przez Pedro dnia Kwiecień 23 2010 11:37:07
Na moment przed rozpoczęciem kolejnego dnia trwającego naboru, zapraszam serdecznie do zapoznania się z moim spojrzeniem na wszystko co wydarzyło się jak do tej pory.
Treść rozszerzona
Tegoroczny draft okazał się wart tytułu najbardziej bogatego i nieoczekiwanego ze wszystkich jakie można było oglądać w trakcie ostatnich kilku lat. Wybory w pierwszej rundzie nie wywołują więc innej reakcji jak po prostu krótkie, a zarazem nader rzeczowe: "Wow". Trudno się dziwić. Wielu zawodników trafiło do drużyn, które w żaden sposób nie pokazywały wcześniej większego nimi zainteresowania. Będąc szczery muszę stwierdzić, że dawno nie zdarzyło mi się widzieć draftu tak odbiegającego od wszystkich prognoz nawet najbardziej znanych felietonistów. Dlatego zamiast dalej marnować czas na wychwalanie tegorocznego naboru, lepiej od razu przejdę do konkretów:
1. St. Louis Rams - Sam Bradford, QB, Oklahoma
Wybór jak najbardziej do przewidzenia. Rams potrzebowali rozgrywającego i od bardzo dawna było jasne, że to właśnie Bradford będzie nową twarzą zespołu z St. Louis. Jakkolwiek jest to moim zdaniem zła decyzja. Kozły są zbyt słabe by miał ich uratować nawet ktoś na poziomie reprezentowanym przez byłego gracza Oklahomy. Szkoda, że ktoś o takim potencjale zmarnuje się w tak słabym zespole.
2. Detroit Lions - Ndamukong Suh, DT, Nebraska
Wszystko w porządku i trener Schwartz wreszcie dostanie dominującego członka linii defensywnej, który pozwoli mu wzmacniać słabe secondary również graczami z pozycji LB. Tyle tylko, że może na tym ucierpieć nie tylko wybrany w zeszłorocznym naborze z pierwszym numerem Matthew Stafford, ale również cała franczyza. Przynajmniej jeśli chodzi o strukturę ich przyszłorocznych wydatków. Suh z całą pewnością może być produktywny, jednak czy na tyle by powstrzymać Petersona, duet Forte-Taylor oraz zaszkodzić fenomenalnej ofensywie Packers? Szczerze wątpię.
3. Tampa Bay Buccaneers - Gerald McCoy, DT, Oklahoma
Najłatwiejszy i jednocześnie najlepszy pick jeśli chodzi o pierwszą trójkę. McCoy i jego fenomenalny motor z całą pewnością od pierwszego dnia wspomoże słaby pass rush Tampy.
4. Washington Redskins - Trent Williams, OT, Oklahoma
Ostatecznie okazało się, że to nie Okung był wybrany jako pierwszy OT. Tak swoją drogą top 5 obrodziło w byłych graczy Sooners. Specjalnie mnie to nie zdziwi. Williams od dawna pokazuje, że jego problemy poza boiskiem są już przeszłością i spokojnie może skupić się na grze na profesjonalnym poziomie. Doskonałe rezultaty podczas treningów sprawnościowych tylko upewniły właścicieli Redskins w tej decyzji. Donovan McNabb z całą pewnością już cieszy się z ochrony, którą zapewni mu ten młody i utalentowany zawodnik.
5. Kansas City Chiefs - Erick Berry, S, Tennessee
Tu akurat wyjątkowo wszystko poszło po mojej myśli. Kansas spokojnie może poczekać do kolejnych rund z pozyskaniem jakiegoś członka linii ofensywnej. Talent byłego gracza Tennessee pozwoli im natomiast zbudować doskonałą defensywę. Ostatecznie jest to też najlepszy wybór, na który mogli sobie pozwolić w obliczu braku możliwości wymiany piątego wyboru na większą ilość picków w dalszej części draftu. Najlepszy z dostępnych obrońców, bez zastanowienia zrobiłbym więc to samo na ich miejscu. Tyle tylko, że prawdopodobnie potrzebowałbym na to znacznie mniej czasu.
6. Seattle Seahawks - Russell Okung, OT, Oklahoma State
Jak bardzo szczęśliwi są właściciele klubu z Seattle? Doprawdy muszą być zachwyceni faktem, że uważany za najlepszego w tym roku OT był nadal dostępny, kiedy wreszcie przyszła ich kolej. Były gracz Oklahoma State jest doskonałym uzupełnieniem osłabionej linii ofensywnej i bez wątpienia będzie funkcjonował jako starter od pierwszego dnia. Jego fenomenalne warunki fizyczne z całą pewnością pozwolą znacznie lepiej chronię rozgrywającego Seahawks. To było natomiast ich priorytetem.
7. Cleveland Browns - Joe Haden, CB, Florida
Uważany za najlepszego CB w tym roku będzie doskonałym uzupełnieniem pozyskanego z Eagles Sheldona Browna. Doskonałe predyspozycje do krycia nawet najlepszych skrzydłowych w lidze i fenomenalny przegląd pola czynią z niego świetny wybór dla Browns. Tym bardziej, że pierwsza runda nie została zmarnowana na kolejnego QB, który prawdopodobnie okazałby się chybionym pickiem. Nawet jeśli Haden ostatecznie nie dysponuje tak oszałamiającą prędkością jaką się od niego oczekuje, to niezwykła produktywność pozwala bez chwili zastanowienia uznać ten wybór za strzał w dziesiątkę. Nawet jeśli dywizję opuścił Stantonio Holmes nadal dołączył do niej Anquan Boldin. Wzmocnienie drugiej linii było więc sprawą priorytetową.
8. Oakland Raiders - Rolando McClain, LB, Alabama
Jakkolwiek uważam tego linebackera za fenomenalnego zawodnika, Raiders popełnili ogromny błąd wybierając go na tym etapie. Obecność w dywizji preferujących grę podaniem Broncos i Chargers. Czynią wybór byłego gracza Alabamy mało wartościowym. Lepiej byłoby zdecydować się na jakiegoś gracza linii ofensywnej. Tym bardziej, że chociażby Bulaga nadal był dostępny. Niemniej jednak Al Davis nie skompromitował się kolejnym szalonym pomysłem i nawet jeśli to nie pomoc, której potrzebują z punktu widzenia braków w zespole. Nadal mogą cieszyć się z uzupełnieniem swojego składu utalentowanym młodym człowiekiem.
9. Buffalo Bills - C.J. Spiller, RB, Clemson
Zgodnie z moimi przewidywaniami Bills nie byli zdolni oprzeć się pokusie pozyskania fenomenalnego biegacza z Clemson. Oczywiście słaba linia i fakt, że Spiller będzie raczej mało efektywny jako główny back przy swoich warunkach fizycznych. Czynią ten wybór dość kontrowersyjny w obliczu braków w linii zarówno ofensywnej, jak i defensywnej. Tak czy inaczej Buffalo postąpiło w moim odczuciu słusznie wzmacniając swój skład RB, który zdolny jest praktycznie przy każdym kontakcie z piłką zdobyć punkty dla swojej drużyny. Kluczowe będą jednak późniejsze decyzję, których przynajmniej ja jestem niezwykle ciekaw.
10. Jacksonville Jaguars - Tyson Alualu, DE, California
Drużyna z Florydy desperacko potrzebowała kogoś kto byłby zdolny wzmocnić do tej pory najgorszy w lidze pass rusch. Mimo wszystko podstarzały i dręczony kontuzjami Kampman nie będzie w stanie ciągnąć całej drużyny sam. Ostatecznie uważam jednak, że dostępnych było znacznie więcej lepiej prezentujących się zawodników, którzy mogliby funkcjonować na pozycji o podobnym charakterze. Zdecydowanie najbardziej kontrowersyjna decyzja jak do tej pory. Alualu przynajmniej przeze mnie nie był nawet typowany do pojawienia się w pierwszej rundzie.
11. San Francisco 49ers - Anthony Davis, OT, Rutgers
Joe Haden został już wybrany z siódmym numerem. Więc drużyna z San Fran została zmuszona uzupełnić podstawową lukę, wzmacniając linię ofensywną. Davis pomimo doskonałych warunków fizycznych pokazał się z co najmniej słabej strony podczas treningów. Niemniej jednak trener 49ers - Mike Singletary wie jak zmotywować swoich zawodników do wzmożonej pracy.
12. San Diego Chargers - Ryan Mathews, RB, Fresno State
Być może niektórych zaskoczyła obecność Chargers już na tym etapie. Wymiana z Dolphins doszła jednak do skutku, więc mogą wreszcie przestać obawiać się o swój cel w pierwszej rundzie. Ich wybór okazał się nader przewidywalny. Zasilenie swoich szeregów biegaczem, który doskonale wzmocni ostatecznie nie najlepszą grę dołem drużyny z Florydy, to doskonały wybór. Mathews to kompletny biegacz, który powinien doskonale zapełnić lukę pozostawioną przez Tomlinsona w tej ofensywie.
13. Philadelphia Eagles - Brandon Graham, DE/OLB, Michigan
Pomimo problemów z secondary Orły postanowiły wzmocnić swoje front seven. Gracz z Michigan z całą pewnością pozwala znacznie efektywniej atakować QB rywala. Niemniej jednak jest to wybór bynajmniej niespodziewany. Graham to mimo wszystko raczej przeciętne warunki fizyczne i jego efektywność w NFL stoi pod znakiem zapytania. Eagles można co prawda chwalić za odważne decyzje i wymiany. Szczęście jednak prędzej czy później musi się skończyć. Nie zdziwiłbym się gdyby ten moment nadszedł właśnie teraz.
14. Seattle Seahawks - Earl Thomas, S, Texas
Hawks spisali się doskonale pozyskując tak doskonałego OT, jak i FS, który dysponuje świetnymi umiejętnościami. Pozwalającymi mu z powodzeniem funkcjonować nawet w indywidualnym kryciu. Zeszłoroczny wybór - Aaron Curry, uzupełniony tegorocznym pickiem. Ta dwójka powinna stworzyć podwaliny defensywy, która będzie znaczyła wiele podczas nadchodzących sezonów.
15. New York Giants - Jason Pierre-Paul, DE, South Florida
Giants potrzebowali kogoś kto będzie w stanie zagrozić rozgrywającemu rywala. Pierre-Paul choć pozbawiony cennego atutu doświadczenia, nadal posiada warunki, które pozwalają pozytywnie rokować na przyszłość. Niemniej jednak to wybór przynajmniej moim zdaniem dość ryzykowny. Trudno ocenić czy nawet dysponując tak nietypowymi warunkami fizycznymi były gracz Południowej Florydy będzie w stanie grać na najwyższym poziomie w NFL. Ostatnio aż za wiele mówi się o chybionych pass rusherach.
16. Tennessee Titans - Derick Morgan, DE, Georgia Tech
Kolejny z jak najbardziej oczywistych wyborów. DE z uniwersytetu Georgia Tech to pewny pick, który pozwoli Titans choć w części poradzić sobie z problemami powstałymi po tak poważnym uszczupleniu front seven. Morgan posiada umiejętności pozwalające mu w błyskawicznym tempie znaleźć się przy rozgrywającym, co czyni z niego tym bardziej niebezpiecznego i jednocześnie atrakcyjnego. Innymi słowy doskonałe uzupełnienie drużyny czy mówimy tu o zatrzymywaniu akcji biegowych Jaguars, czy fenomenalnych podań Peytona Manninga.
17. San Francisco 49ers - Mike Iupati, OG, Idaho
Dość zadziwiająca decyzja. Naprawdę rzadko się zdarza by drużyna posiadająca dwa wybory w pierwszej rundzie. Oba poświęcała na zawodników z tej samej formacji. Jakkolwiek cenię sobie jednak Davisa, Lupati jest bez wątpienia lepszym graczem. Wydaje mi się, że jego wybór jest swego rodzaju wyjściem bezpieczeństwa, na wypadek niepowodzeń wcześniejszego wyboru 49ers. Niemniej jednak z dwoma talentami z pierwszej rundy, do tej pory słaba linia ofensywna zdaje się wyglądać rewelacyjnie. Choć jej pełen potencjał przyjdzie nam oglądać dopiero za jakieś dwa lata.
18. Pittsburgh Steelers - Maurkice Pouncey, C, Florida
Steelers nie słynęli do tej pory z wybierania członków linii ofensywnej w pierwszej rundzie. Osobiście nadal uważam, że lepszą decyzją na tym etapie byłoby wybranie CB. Niemniej jednak uniwersalność byłego gracza Gators i jego twardy styl gry z całą pewnością przypadną do gustu Steelers. Tak solidny center, który doskonale funkcjonuje również w formacji shotgun na pewno znacząco uzupełni szeregu drużyny z Pensylwanii. Wzmocnienie linii ofensywnej to pierwszy krok do budowania świetnej ofensywy biegowej. Choć również do rozwijania młodego rozgrywającego. Osobiście nie mam już jednak nawet siły dalej typować.
19. Atlanta Falcons - Sean Wheatherspoon, LB, Missouri
Atlanta z całą pewnością postawiła na wybór zgodnie ze swymi potrzebami, choć talentu z pewnością na tym nie stracili. Były gracz Missouri powinien doskonale sprawdzić się jako rewelacyjny LB w tej osłabionej formacji. Dzięki swojej szybkości i zwrotności może również doskonale wspomagać krycie strefowe swoich kolegów. To jeden z tych graczy, którego warto mieć w swoich szeregach. Czy to ze względu na umiejętności, czy świetny charakter.
20. Houston Texans - Kareem Jackson, CB, Alabama
Patrząc na nadal obecnych na tablicy graczy takich jak chociażby Kyle Wilson można powiedzieć, że jest to bardzo zaskakujący wybór. Niemniej jednak drużyna z Texasu wykonała świetny krok uzupełniając lukę w secondary.
21. Cincinnati Bengals - Jermaine Gresham, TE, Oklahoma
Nawet pozyskanie Antonio Bryanta nie uzupełniło podstawowej luki w ataku Bengals. Zawsze brakowało im kogoś kto mógłby być prawdziwym zagrożeniem w środku pola. Gresham to fenomenalny TE, który zdaje się w ogóle nie zwracać uwagi na przebytą kontuzję. Świetne warunki fizyczne i zdolność do złapania niemal każdej piłki czyni z niego wartościowy oraz jak najbardziej uzasadniony wybór.
22. Denver Broncos - Demaryius Thomas, WR, Georgia Tech
Drużyna z Denver po stracie Brandona Marshalla naprawdę potrzebowała utalentowanego skrzydłowego. Z drugiej strony wybór osoby o zadziwiająco podobnym do niego charakterze i warunkach fizycznych, czyli gracza pokroju Deza Bryanta byłoby po prostu głupotą. Dlatego wybór Thomasa zdaje się być przemyślany i właściwy. Josh McDaniels - trener Broncos popisał się kolejną niespodziewaną decyzją. Ciekawe jak ostatecznie na tym wyjdzie. Zwłaszcza, że to jeszcze nie jego ostatnie słowo ...
23. Green Bay Packers - Bryan Bulaga, OT, Iowa
Jedna z ofiar sporego zamieszania w pierwszej dziesiątce. Liniowy z polskimi korzeniami paradoksalnie może tylko na tym skorzystać. Nawet pomimo faktu, że Packers z całą pewnością nadal będą wykorzystali swoich starterów - Chad Clifton i Mark Tauscher. Niemniej jednak może świetnie spisywać się w grze biegowej i oczywiście przede wszystkim sporo się uczyć. Trudno było się spodziewać, że Green Bay będą zdolni zdobyć kogoś takiego na tym etapie. Nie można powiedzieć więc więcej niż po prostu - gratulację.
24. Dallas Cowboys - Dez Bryant, WR, Oklahoma State
Oto idealny przykład wyboru zgodnie z talentem, a nie potrzebami. Dallas mogło spróbować załatać swoje secondary, lub ewentualnie linię ofensywną. Zamiast tego Pozyskali kolejnego skrzydłowego. Innymi słowy to w chwili obecnej drużyna o fenomenalnym zbiorze graczy na tej pozycji. Miles Austin i Roy Williams, który nadal może jeszcze zacząć grać jak jeszcze kilka lat wcześniej. Teraz nastąpiło jeszcze wzmocnienie teoretycznie najlepszym WR w tegorocznym naborze. Trzeba przyznać, że zapowiada się ciekawie.
25. Denver Broncos - Tim Tebow, QB, Florida
Jeśli myśleliście, że poprzedni wybór był kontrowersyjny, popatrzcie na to. Będę szczery - jestem zachwycony. Liczyłem, że zobaczę go dopiero w drugiej rundzie, z całą pewnością nie jako drugiego rozgrywającego wybranego w tym roku. McDaniels chlubi się jednak faktem, że potrafi wyszkolić każdego QB. To w dużej mierze prawda. System, w którym znajdzie się Tebow, konkurencja ze strony Ortona i Quinna czynią sytuację tym ciekawszą. Wybrany wcześniej WR, z którym może spokojnie dorastać, również działa na jego korzyść. Spodziewam się wielkich rzeczy po tym chłopaku i jeśli szkoleniowiec Broncos będzie potrafił zrobić sobie z niego sojusznika. Z całą pewnością nie będzie już musiał martwić się o rozpraszanie uwagi swoich zawodników przez media. Kogo obchodzą kontrowersyjne decyzje i plotki, kiedy do walki zagrzewa sam Tim Tebow?
26. Arizona Cardinals - Dan Williams, DT, Tennessee
Wymarzony scenariusz dla franczyzy rodem z pustyni. Wreszcie znaleźli kogoś kto na stałe zadomowi się w środku ich formacji defensywnej. Mimo wszystko obrona 3-4 jest znacznie efektywniejsza kiedy posiada się ważącą 327 funtów bestię. Przy tak świetnym secondary można bez większych problemów stwierdzić, że obrona Cardinals jest już na naprawdę wysokim poziomie. Prawdopodobnie w późniejszych rundach będziemy mieli jeszcze możliwość zobaczyć jakiegoś LB, co pozwoli kibicom Arizony przestać martwić się o defensywę ich ukochanego klubu.
27. New England Patriots - Devin McCourty, CB, Rutgers
Bill Belichick to ogromny fan drużyny Rutgers, więc z całą pewnością wie o tym chłopaku wszystko, ma już dla niego milion zastosowań i wyraźnie zarysowaną ścieżkę jego rozwoju. Dodatkowa wartość jaką McCourty prezentuje w special teams czyni z niego tym bardziej cennego zawodnika. Nickel corner i funkcjonowanie w ST, tak prawdopodobnie będzie wyglądał jego pierwszy sezon. To jednak dopiero początek, w tak świetnej defensywie szybko nabiera się cennych umiejętności.
28. Miami Dolphins - Jared Odrick, DT, Penn State
Decyzja jak najbardziej uzasadniona i oczywista. Po stracie Portera i Tylora ich front seven prezentowało się po prostu tragicznie. Młody, utalentowany zawodnik o świetnych warunkach fizycznych z pewnością nie wypełni luki po jednych z najlepszych obrońców minionej dekady. Niemniej jednak ma talent by doskonale spełniać swoją rolę w linii defensywnej Delfinów.
29. New York Jets - Kyle Wilson, CB, Boise State
Nie wiem jakim cudem Wilson nadal był na tym etapie dostępny. Jets natomiast z wielką przyjemnością skorzystali z okazji i dodali kolejnego cornera do swojego przeładowanego gwiazdami secondary. Czyżby Antonio Cromartie był dla nowojorczyków niezbyt pewną inwestycją? Może po prostu nie chcieli przepuścić Wilsona dalej? Trudno stwierdzić. Może też dołączenie do drużyny wspomnianego moment temu Jasona Taylora wpłynęło na zmianę planów zespołu co do pozyskania członka linii defensywnej. Tak czy siak rezultat jest naprawdę, naprawdę niezły.
30. Detroit Lions - Jahvid Best, RB, California
Spodziewaliście się, że tylko Broncos zaszaleją w pierwszej rundzie? No to się myliliście. Wiecie, że w dziesięciu ostatnich draftach wybory między 1., a 32. numerem to jedenastu członków defensywy i tylko jeden gracz ofensywny? Trend został jak widać zachowany nawet pomimo wcześniejszego wyboru Suha. Choć to jedna ze statystyk, która może interesować tylko mnie. Wracając jednak do samego zawodnika. Naprawdę można mówić tu o rozsądnej decyzji. Choć linia ofensywna nadal jest w strzępach i nawet tak rewelacyjnie prezentujący się gracz nie będzie mógł w pełni rozwinąć skrzydeł. Matthew Stafford zyskał jednak kogoś kto będzie odwracał uwagę obrońców, co również może oznaczać dla niego brak kontuzji.
31. Indianapolis Colts - Jerry Hughes, DE, TCU
Z jakiej strony by na to nie spojrzeli, właściciele Podków mogą być szczęśliwi. Z jednej strony dlatego, że pozyskali naprawdę utalentowanego gracza. Z drugiej bo duet Freeney-Mathis wreszcie nie będzie musiał martwić się o to, kogo mają za plecami. Poprzednio dręczyły ich kontuzje i znacząco wpłynęło to na funkcjonowanie defensywy Colts. Z Hughesem w składzie ten problem nie będzie tak wielki. Dodatkowo były gracz TCU może stać się naprawdę fenomenalnym obrońcą. Jego świetne warunki fizyczne połączone z wiedzą jaką przekażą mu wcześniej wspomniani koledzy z drużyny. Jak na ten numer naprawdę zrobili świetny interes.
32. New Orleans Saints - Patrick Robinson, CB, Florida State
Jak bardzo zaskoczyła was ta decyzja? Mnie osobiście ogromnie. Tym bardziej, że w zeszłym roku również zdecydowali się w pierwszej rundzie na cornera - Malcolm Jenkins, który teraz prawdopodobnie przesunie się na pozycję FS (czyżby miało to oznaczać ostateczne rozstanie z Darrenem Sharperem?). Tak czy siak Święci chcą nadal dominować w lidze jeśli chodzi o przechwyty. To właśnie one pozwoliły im zdobyć tytuł mistrzowski. Prawdopodobnie to również one sprawią, że kolejny sezon w wykonaniu drużyny z Nowego Orleanu będzie należał do co najmniej spektakularnych.
Piotr Kuśnierzowski
Pedro@nfl24.pl