UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.23' for table 'nfl24_settings' NFL 24 - Twoje centrum informacji o lidze NFL i Futbolu Amerykańskim Podsumowanie Week 2
Dodane przez Piotr Bera dnia Wrzesień 21 2010 12:33:17
Jeśli ktoś uważał, że w National Football League nie ma niespodzianek, a wyniki spotkań można po prostu przewidzieć, to po niedzielnej serii spotkań musi zmienić swoje poglądy.
Vikings i Cowbyos nadal bez zwycięstwa. Peyton wyraźnie lepszy od swojego młodszego brata, a Mark Sanchez zagrał jeden z najlepszych meczów w karierze, w dodatku przeciwko Patriots, którzy zmiażdżyli tydzień wcześniej Bengals.


Home sweet home


Jets lepsi od Patriots. Wyraźnie lepsi. Patrioci prowadzili do przerwy 14:10. Brady rządził i dzielił na New Meadowlands. Moss cudownym przyłożeniem potwierdził swoje zdolności w walce o nowy kontrakt w Nowej Anglii oraz ośmieszył Darrelle’a Revisa. Tego Revisa, który chciał być najlepiej opłacanym zawodnikiem formacji defensywnej w lidze. Tego Revisa, który nie przepracował odpowiednio okresu przygotowawczego. Tego Revisa, który naciągnął ścięgno udowe w pogoni za Mossem i jego występ przeciwko Dolphins stoi pod znakiem zapytania. Jednak w drugiej połowie piłkę przejął Mark Sanchez. Absolwent USC wyrównał rekord kariery w ilość przyłożeń w jednym meczu. Pierwszy i ostatni raz 3 TD Sanchez zdobył w Rose Bowl w 2009 roku. Pewny siebie Sanchez przypominał doświadczonego rozgrywającego prowadzącego swój zespół do Super Bowl. 21 celnych podań na 30 prób i QB rating 124,3 mówią same za siebie. Dla porównania Tom Brady zakończył mecz z ratingiem 72,5 i dwoma interceptions na koncie – jedno z nich padło łupem sprowadzonego przed sezonem z San Diego Antonio Cromartie. 26-letni cornerback zagrania fatalne przeplata z bardzo dobrymi. Na razie ratują go przechwyty.

W drugim z niedzielnych szlagierów Colts rozgromili Giants. Manning Bowl II - jak okrzyknięto tę rywalizację - nie pozostawił nikomu złudzeń, który z braci lepiej dowodzi swoim zespołem. Colts całkowicie zaskoczyli rywali wykonując więcej zagrań dołem (43), niż górą (26). Ostatni raz 160 jardów dołem, Indianapolis zdobyli 3 lata temu w meczu z Denver Broncos. Defensywa Giants wyglądała na kompletnie zagubioną, wytrąconą z równowagi tym obrotem sprawy. Tom Coughlin: „Sądzę, że wszyscy byliśmy zaskoczeni ich konsekwencją w próbach biegowych”. Colts doskonale rozpracowali swojego rywala. - „Kiedy przeciwnik wystawia 5 czy nawet 6 defensive backs podczas pierwszej i drugiej próby, to oczywiste jest, że przygotowują się na większą ilość podań” – stwierdził po meczu Peyton Manning. Po wyraźnej porażce z Texans, Colts powracają na dobre tory i potwierdzają swoje aspiracje do tytułu. Na zupełnie odmiennym biegunie znajdują się Giants. Po łatwym zwycięstwie z Panthers wydawało się, że defensywa Gigantów zaczyna przypominać tę mistrzowską formację z 2008r. Giants są tacy mocni, czy Panthers tacy słabi? Chyba to drugie, zważywszy na porażkę Panter z Buccaneers 20-7.

Twarde lądowanie.

Tony Romo, Joe Flacco i Brett Favre rzucili łącznie 9 przechwytów. O ile w przypadku Flacco „wyczyn” rzucenia 4 INT jest wypadkiem przy pracy (zakładam, że ciągła gra górą przy tak dobrym secondary Bengals była niedopatrzeniem), o tyle w Dallas i Minnesocie atmosfera jest co raz bardziej gęsta. Obie drużyny przed tym sezonem stawiały sobie cele najwyższe. Cowboys pragną zostać pierwszym zespołem zwyciężającym Super Bowl na własnym obiekcie, a Vikings po 41 latach posuchy znów chcą wrócić na szczyt. Na razie te marzenia trzeba odłożyć. Brad Childress (Vikings) i drżący o swoją posadę Wade Phillips (Cowboys) muszą zacząć myśleć o sprawach bardziej przyziemnych – awansie do playoffs. A nie będzie to takie proste. „The three - heads monster” Kowbojów nie funkcjonuje tak jak powinna. Linia ofensywna w rozsypce. Co prawda Kyle Kosier i Marc Colombo powrócili już do składu, lecz z powodu nieprzepracowanego preseasonu ich dyspozycja pozostawia wiele do życzenia. Aż dziw bierze, że Romo leżał na ziemi tylko raz. Na domiar złego wstrząśnienia mózgu doznał Jason Witten. Nie wiadomo kiedy tight end wróci do gry. Jednakże, największą bolączką „Ulubionej drużyny Ameryki” jest gra w defensywie. Cowboys prawie w każdym zagraniu blitzowali Cutlera, który po 3 seriach ofensywnych zrezygnował z podręcznikowych siedmiu kroków i szybciej wyrzucał piłkę z rąk. Wade Phillips nie znalazł na to sposobu. Dodatkowo dywizji NFC East wyrosła nowa siła – Washington Redskins. Ekipa Mike’a Shanahana co prawda przegrała po dogrywce thriller z Texans, ale postawa Czerwonoskórych zwiastuje zażartą walkę o miejsce w postseason. Ostatni raz w PO Redskins grali 4 lata temu. Nie wolno także zapominać o Filadelfii Eagles wzmocnionej błyskotliwym Michaelem Vickiem. Zastępujący Kevina Kolba absolwent Virginia Tech zdobył 2 TD przeciwko Lions. Wygląda na to, że głupoty byłemu rozgrywającemu Falcons uleciały z głowy i to on, a nie Kolb zostanie starterem Orłów. „He is slick, He is quick, He is Michael Vick” – skąd my to znamy?

Brett Favre ma 40 lat. Wiedzą o tym wszyscy. Wiedzą też, że nie przepracował odpowiednio okresu przygotowawczego w obawie przed drobnymi urazami. Rekordowy poprzedni sezon wywołał powszechną ekstazę dotyczącą jedynego dziadka w NFL. Ostatni mecz z Delfinami zakończył z ratingiem 44,3. Jednak problem w kiepskich wynikach Vikings leży trochę głębiej. Favre jest pozbawiony swojego ulubionego celu. Sidney Rice rok temu złapał 83 piłki. W tych rozgrywkach nie złapie ani jednej przez co najmniej 8 tygodni. Bilans 0-2 nie napawa optymizmem. Za tydzień powinno być 1-2 po wygranej nad pozbawionymi Stafforda Lions. NFC North łatwą dywizją? Raczej nie. Bears wygrali dwa pierwsze mecze, a w następnym podejmują na Soldier Field rozpędzonych Packers. To będzie prawdziwy test wartości nowej strategii Mike’a Martza i Jaya Cutlera.

Żelazna defensywa

Pod nieobecność Bena Roethlisbergera Pittsburgh Steelers wygrali drugi mecz. Defensywa Stalowych przypomina żelazne, trzymające przeciwników szczypce. Formacja obronna Steelers ze zdrowym Troyem Polamalu jest nie do przejścia, o czym przekonał się jeden z najlepszych futbolistów w NFL. Chris Johnson zdobył tylko 34 jardy w 16 biegach. Jaki inny zespół mógłby zatrzymać w podobny sposób tailbacka Titans? Chyba tylko Baltimore Ravens i New York Jets. Steelers rozegrają jeszcze 2 kolejne spotkania bez swojego podstawowego quarterbacka. Na domiar złego urazu kolana nabawił się Dennis Dixon i zespół poprowadzą Charlie Batch i Byron Leftwich. Jeśli zagrają poprawnie (czyt. – nic nie zepsują), to fani Blitzburgha mogą spać spokojnie. Faworyt do tytułu? Zdecydowanie tak.

Niedopowiedziane:

- Sokoły zapolowały na Kardynałów. Ryan rzucił 3 przyłożenia, 2 dołożył Snelling. Turner opuścił mecz w drugiej kwarcie z powodu kontuzji. Uraz running backa nie jest zbyt groźny. Cardinals czekają na draft?
- Oprócz Darrelle’a Revisa, z powodu urazów, meczu z Patriots nie dokończyli także Nick Mangold i Jason Taylor. Nie wiadomo czy zagrają z Miami Dolphins
- Miami Dolphins po raz pierwszy od 1988r. zaczęli rozgrywki od dwóch zwycięstw.
- Kicker Mike Nugent zapewnił zwycięstwo 15:10 Cincinnati Bengals nad Baltimore Ravens. 28-letni kopacz zdobył wszystkie pkt dla Bengals
- Kansas City Chiefs wygrali po raz pierwszy, wrześniowy mecz wyjazdowy od 2007r.
- Temperatura powietrza w Denver wynosiła prawie 33 stopnie Celsjusza. Jest to drugi taki wynik w historii rozgrywanych meczów w Mieście na Wysokości Mili. Broncos wygrali jedenasty mecz otwarcia z kolei na własnym obiekcie
- Niecałe 48,5 tys. widzów przyszło obejrzeć mecz Rams – Raiders. Była to najniższa frekwencja na meczu otwarcia w Oakland od 1998r.
- Brandon Jacobs rzucił ze złością kaskiem o murawę w trzeciej kwarcie meczu z Colts. Później poprosił o transfer.
- New Orleans Saints pokonali 25:22 San Fransisco 49ers. Decydujące pkt zdobył kicker Garrett Hartley w ostatniej akcji meczu.