[DexterLuthor]

[TRad]

Na FO też krytycznie piszą o defensywnym planie gry Saints:
http://www.footballoutsid...fensive-schemes

To jest prawie śmieszne, że po tak dużych inwestycjach w safeties (Vaccaro w pierwszej rundzie, kontrakt Byrda) mają tak duże dziury w kryciu. I to nie wygląda na indywidualne pomyłki, tylko na błędy systemowe.

[DexterLuthor]

W Dallas też mieli dobrych ludzi w defensywie a grali ....jak Saints obecnie

[lukascash]

[TRad]

[oceansizer]

Do lukash

Tak się zastanawiam, czy co do bukmacherki, to gdzies sobie przeczytałeś, czy znasz to z autopsji? Logiczne jest, że wyższe kursy są w momencie, gdy druzyny jeszcze maja nieustabilizowana formę, a co za tym idzie ryzyko trafienia wyniku jest dużo większe. ja wychodzę z założenia, że pieniądze to się wybiera łyżeczką, a nie wiadrem. dlatego jak operuje prawdziwa waluta, to wole jednak grac po kolejce numer 3

[Bart3k]

I po Petersonie:

http://www.nfl.com/news/s...on-indefinitely

Nie wypowiadam się na takie tematy, ale dla mnie trochę cyrk się robi po akcji z Ricem. Ale cóż jak się powiedziało A, trzeba powiedzieć B. Tylko co dalej.

[TRad]

[oceansizer]

Do TRad

Pozostaje pytanie , co to znaczy zarobić? Jeżeli chciałbym przykładowo podwajać swoje pobory, to na pewno nie zarobię. Jeżeli natomiast chce wyjąć parę stówek miesięcznie, to uwierz mi, że jak najbardziej się da grając kwotami oscylującymi w okolicach 100-150 zł. Pisze to z perspektywy osoby wiele lat obstawiającej, a nie na podstawie statystyk.

[oceansizer]

Oczywiście, ze z bukmacherami się nie wygra na dłuższa metę. natomiast obstawiani i wyjmowanie fajnych kwot przy okazji fajnych spotkań, to co innego.

[czapski]

Ja generalnie ciagle slysze opowiesci o tych co zyja z typowania u bukmacherów, aż dziw ze tylu bukmacherom chce sie dokladac do interesu ;) A tak serio, to ja najlepsze wyniki mialem na NHL i kolarstwie, na NFL srednio, najgorzej na piłce noznej, czyli trochę odwrotnie proporcjonalnie do znajomości danego sportu. Na bwinie wpłacam po 100 zł, z 3 razy szczyciłem do zera, ale teraz wyszło mi jakieś 700 zł

[oceansizer]

Do Czapski

NO dokładnie o tym mówię. Wyjecie paru stówek, które cieszą. Tak jak piszesz, ilośc bukmacherów na rynku świadczy tylko o tym , że ludzie topią generalnie kasę i grają dalej. Kiedyś jak nie było netowych zakładów, to śmiać mi się chciało jak widziałem gości co to grają za 2 zł, przebitka kosmiczna, a na kuponie 15 spotkań. reasumując: Gra z odrobina pieniężnej adrenalinki jest ok, ale obgryzanie paznokci i zastanawianie się, czy sprzedać TV, a potem auto , by grac dalej - nie , dziękuję:)

[Yazz]

No i Vikings odwalili numer stulecia... Zawiesili do odwołania Petersona, choć miał już zgodę na grę :D
EDIT pojawiło się słowo EXEMPT !!! Cała sprawa jest już totalnie zakręcona.
Ale faktycznie , jeśli spowodował jakiś uraz temu dzieciakowi, to należy mu się solidny kop w d...

[TRad]

[Yazz]

W NFL swego czasu u mnie bardzo dobrze sprawował się system 2/3 , na faworytów. Ale jest to gra dla cierpliwych, a nie dla chcących od razu dorobić się kokosów...
Trafiasz 3/3 - zarabiasz, trafiasz 2/3 - tracisz troszkę ,ale zostaje Ci na następny zakład. I tak w kółko... Oczywiście, jeśli cały kupon nie wejdzie - to strata, ale zawsze nie grałem całym budżetem z wygranych.
Dla zabawy (bo nigdy nie robiłem tego profesjonalnie i za duże pieniądze) kiedyś w ten sposób ugrałem z 3zł 300zł. Ale jak pisałem, wymaga to cierpliwości.