[charlie]

Moim zdaniem jednak bardziej pokrzywdzeni Lions. Chodzi mi tu przede wszystkim o 2 decyzje sędziów na ich niekorzyść. A szczególnie oczywiście o ten td na bodajże 24-21.

Będzię się o tym dyskutować jak kiedyś o "Tuck Rule"

[Bonifacy]

Lions nie sa raczej niczym pokrzywdzeni tylko przegrali kolejny mecz na wlasne zyczenie. Ta nieszczesliwa kara za flage i zaliczony td to nie wina sedziow, ale trenera bo spokojnie by to cofneli. Do tego mieli pare dobrych pozycji wyjsciowych w 4 kwarcie zeby dolozyc pare punktow i nie potrafili tego wykorzystac. W dogrywce to samo, a do tego dostali kolejne szanse po nietrafionym FG przez Houston i przechwycie na polowie Texans. Serio tak jakby tego meczu nie chcieli wygrac.

[Tomski]

a dallas jak zawsze .... poczatek slaby, turnovers i musi znowu grac from behind....
czy wyjda na prowadzenie ?

[damiansport1]

Dokładnie. Fatalny błąd trenera, co jednak nie zmienia, że sędziowie byli chyba ślepi, bo jak można tego nie zauwazyc.
A w Dallas Griffin rządzi i dzieli, to by było chyba na tyle jeśli chodzi o playoffs dla Cowboys.

[damiansport1]

Haha, Jets. Przecież to wstyd dla ligi co robi Sanchez and Company.
35-0 , pierwszy raz widzę takie coś w życiu, choć to prawda dużo nie widziałem, bo nfl oglądam od tego sezonu, ale bez jaj Jets to pomyłka.

[kaliber]

Lions na własne życzenie przegrali drugi mecz z rzędu a szkoda bo do play off raczej nie wejdą a mecze z ich udziałem są emocjonujące. O tej sytuacji długo się jeszcze będzie mówiło. Sędziowie popełnili jednak błąd bo powinni gwizdkami zakończyć akcję a tego nie zrobili potem trenerowi puściły nerwy i TD z niczego. Mimo wszystko Detroit byli zespołem lepszym, Texans ratowali się ostatnimi próbami i świetną grą Johnsona. Lions mieli tyle akcji, które powinni zakończyć FD ale sam Pettigrew upuścił piłkę 3 czy 4 razy. Kiedy Hanson miał FG nie wierzyłem, że może nie trafić. A jednak. Mecz był jednak znakomity, wkurzyłem się nieźle na koniec :-) Żal mi kibiców z Detroit. Tymczasem Cowboys znowu się nie popisali a Jets ośmieszyli. Obie ekipy absolutnie nie zasługują na awans do play off i aż się dziwię, że to piszę bo Dallas bardzo lubię. Nie chce się powtarzać ale tam potrzeba dużych zmian zaczynając od QB. Pozdrawiam

[damiansport1]

Zdecydowanie Cowboys to nie drużyna na playoffs. Zbyt dużo dziur w składzie. Szkoda bo to strasznie popularna drużyna w USA i ma świetny stadion.

[Piteroo]

Dziury dziurami, problemem moim zdaniem jest Romo. QB to jak wiadomo najważniejsza pozycja w zespole i nawet jak o wygranych decyduje świetna defensywa to jednak bez klasowego QB sukces jest niemożliwy, Romo mimo że umiejętności ma spore to za często zawala w ważnych meczach. Popatrzmy obsadę SB w ostatnich latach,wszystkie zespoły miały ponadprzeciętnych QB :Manningowie, Brees, Rodgers, Brady, Big Ben, Kurt czyli sama śmietanka. Wydaje mi się że Romo po prostu nie wytrzymuje presji grania w "American Team" i to chyba będzie jego ostatni sezon w Dallas.

[Bonifacy]

Problemem Dallas nie jest Romo, a raczej ich wlasciciel/GM Jerry Jones i jego decyzje. Lubie go ale sam zreszta powiedzial ze za pare decyzji personalnych i wyborow w drafcie powinien sie sam zwolnic. Romo mimo ze popelnia bledy to bardzo solidny QB i bez niego Dallas graliby zupelny piach. Romo to taka Piniata w ktora wszyscy wala jak Dallas nie idzie. Trzeba natomiast zwrocic uwage ze linie ofensywna Cowboys jest niewiele lepsza niz ta ktora ma Cutler w Chicago. Do tego troche przereklamowana obrona, brak gry dolem i bardzo chimeryczni wide receivers. Czy to wina Romo ze Bryant bardzo czesto zle wybiera routes albo glupio traci pilke? Ma gosc przeblyski, ale na walke o cos wiecej to za malo. W ataku poza Wittenem nie moze polegac praktycznie na nikim bo Austin tez wypadl troche przez urazy.
Takze spokojnie z ta krytyka Romo bo kariere w NFL to bedzie on mial jeszcze bardzo dluga i przypuszczam ze tez dalej w Dallas, a jak nie to nowy klub znajdzie nastepnego dnia.

[michu_bronx]

Swietny mecz w Detroit po którym uważam Texans za jeszcze większych faworytów, drugi mecz grają słabiej , gonią wynik i wygrywają pełen szacunek dla ich OL. Co do Cowboys mnie ten wynik w pełni zadowala , zgodzę się co do Romo że chyba muszą być zmiany w Dallas po tym sezonie. Natomiast co do Jets to takiej katastrofy nie widziałem dawno , co za fatalna drużyna , tutaj oprócz Sancheza zrezygnowałbym z Ryana . Szok mają Tebowa , nie jest to może super zawodnik ale kurde jak nic nie gra to, jak ma się wykazać.
ŻENADA co za team.

[SaukkoWu]

Jak rano jadłam śniadanie to załapałam się jeszcze na mecz Jets i Patriots w połowie 3 kwarty i muszę przyznać, że od razu się rozbudziłam. To była niezła komedia. Tragikomedia, bym nawet powiedziała.

A co do Lions i Texans... Naprawdę życzyłam chłopakom z Detroit, żeby wygrali. Bo zapewnili naprawdę świetny mecz i nie licząc dogrywki, moim zdaniem grali lepiej niż Texans. Niestety zdarzył się ten TD, który TD nie był ale cóż... z jednej strony rzeczywiście spierniczył trener, że jak poparzony wyleciał z tą flagą, ale z drugiej za to, nie rozumiem dlaczego sędziowie w ogóle uznali ten TD w pierwszej kolejności. Rozumiem, że mogłyby być wątpliwości gdyby Forsett gdzieś tam tylko lekko musnął kolankiem murawy, tylko że niestety on wyraźnie oparł się i na łokciu i bodajże na kolanie, więc no nie rozumiem tego. Co nie zmienia faktu, że Lions mieli parę kolejnych szans na to, żeby ten mecz jednak wygrać i niestety ich nie wykorzystali, szczególnie w dogrywce, więc nie mogą winić oni za swoją porażkę sędziów. Trochę ich szkoda, bo mimo, że "nie kocham" tej drużyny, to w tym sezonie naprawdę przyjemnie oglądało się ich grę. Jedyne co mi się bardzo nie podobało, to zachowanie Ndamukonga, bo mi to na przypadkowe kopnięcie (miałeś tam krocze? ojej, przepraszam, nie zauważyłem. to się wyklepie) nie wyglądało. Nawet widać, że patrzy gdzie kopie, poza tym to nie pierwszy raz kiedy się w taki sposób zachowuje.

Meczu Cowboys z Redskins nie miałam przyjemności obejrzeć (na razie), ale widzę że jest różnica 1 TD na korzyść chłopaków z Washington. Dallas nie ma najlepszego sezonu, lekko mówiąc i rzeczywiście myślę, że powinni pomyśleć o jakichś poważnych zmianach. A nawet nie tylko pomyśleć a ich dokonać. Ale zgodzę się z Bonifacym, że nie wydaje mi się, żeby problemem (a przynajmniej głównym problemem) był Romo. Myślę, że to naprawdę dobry QB, ale sam QB gry nie pociągnie. A naturalną rzeczą jest, że jak jeden element zaczyna się sypać to zaraz sypie się wszystko. Także ja bym pokusiła się o stwierdzenie, że spora część błędów Romo jest pewnego rodzaju wynikiem ogólnej nie najlepszej postawy/kondycji ofensywy Cowboys. Może i się mylę, ale w tej chwili tak właśnie myślę. No. I to by było na tyle jeśli chodzi o moje dzisiejsze wypociny. pozdrawiam!

[Piteroo]

No to oby dziś Raiders dostali planowany wpierdziel, zresztą mam nadzieje że więcej zwycięstw już w tym sezonie nie będzie. Wiem z ust fana brzmi to dziwnie, ale o zgrozo jedyna korzyść jaka możemy mieć z tego sezonu to wysoki pick w drafcie, liczę na top 3 bo należy pamiętać że dzięki rewelacyjnemu pozyskaniu Palmera nie mamy 2 rundy .

[fenriros]

[quote="charlie"]fenriros, chyba coś pokręciłeś z tymi Pats. W sezonie gdy Matt Cassel zastępował Bradego, owszem, ominęły ich playoffy, ale skończyli wtedy z bilansem 11-5.

[/quote]

Oczywiscie, przepraszam, nastepnym razem sprawdze, zamiast klepac z pamieci


[quote="SaukkoWu"]Jak rano jadłam śniadanie to załapałam się jeszcze na mecz Jets i Patriots w połowie 3 kwarty i muszę przyznać, że od razu się rozbudziłam. To była niezła komedia. Tragikomedia, bym nawet powiedziała.

A co do Lions i Texans... Naprawdę życzyłam chłopakom z Detroit, żeby wygrali. Bo zapewnili naprawdę świetny mecz i nie licząc dogrywki, moim zdaniem grali lepiej niż Texans. Niestety zdarzył się ten TD, który TD nie był ale cóż... z jednej strony rzeczywiście spierniczył trener, że jak poparzony wyleciał z tą flagą, ale z drugiej za to, nie rozumiem dlaczego sędziowie w ogóle uznali ten TD w pierwszej kolejności. Rozumiem, że mogłyby być wątpliwości gdyby Forsett gdzieś tam tylko lekko musnął kolankiem murawy, tylko że niestety on wyraźnie oparł się i na łokciu i bodajże na kolanie, więc no nie rozumiem tego. Co nie zmienia faktu, że Lions mieli parę kolejnych szans na to, żeby ten mecz jednak wygrać i niestety ich nie wykorzystali, szczególnie w dogrywce, więc nie mogą winić oni za swoją porażkę sędziów. Trochę ich szkoda, bo mimo, że "nie kocham" tej drużyny, to w tym sezonie naprawdę przyjemnie oglądało się ich grę. Jedyne co mi się bardzo nie podobało, to zachowanie Ndamukonga, bo mi to na przypadkowe kopnięcie (miałeś tam krocze? ojej, przepraszam, nie zauważyłem. to się wyklepie) nie wyglądało. Nawet widać, że patrzy gdzie kopie, poza tym to nie pierwszy raz kiedy się w taki sposób zachowuje.

Meczu Cowboys z Redskins nie miałam przyjemności obejrzeć (na razie), ale widzę że jest różnica 1 TD na korzyść chłopaków z Washington. Dallas nie ma najlepszego sezonu, lekko mówiąc i rzeczywiście myślę, że powinni pomyśleć o jakichś poważnych zmianach. A nawet nie tylko pomyśleć a ich dokonać. Ale zgodzę się z Bonifacym, że nie wydaje mi się, żeby problemem (a przynajmniej głównym problemem) był Romo. Myślę, że to naprawdę dobry QB, ale sam QB gry nie pociągnie. A naturalną rzeczą jest, że jak jeden element zaczyna się sypać to zaraz sypie się wszystko. Także ja bym pokusiła się o stwierdzenie, że spora część błędów Romo jest pewnego rodzaju wynikiem ogólnej nie najlepszej postawy/kondycji ofensywy Cowboys. Może i się mylę, ale w tej chwili tak właśnie myślę. No. I to by było na tyle jeśli chodzi o moje dzisiejsze wypociny. pozdrawiam![/quote]

Witamy na forum, bardzo ciekawy post.

Zgodzę sie, że sędziowie powinni to widzieć, ale z drugiej strony własnie po to wprowadzono regułe, że kazdy TD jest sprawdzany przez sędziów na wideo. Schwartz jednak jako HC nie powinien popełnic takiego błedu!

Suh wpierwszym roku był moim ulubionym zawodnikiem w defensywie. Byłem zauroczony jego grą. Bestia! Jednak od drugiego sezonu moje spojrzenie na niego zmieniło sie o 180 stopni. To jest debil, takie rzeczy może robić w busz lidze (podobnie mysle o Greg Schiano atakowaniu, gdy zwycięska drużyna robi "kolanko"). Nadepniecie zawodnika Green Bay + hit na Jayu. Mam nadzieje, że zawieszą go grubo.

Dobra przyznam sie, wydraftowałem RG3 w naszej lidze fantasy i dzięki niemu jestem dalej w walce o utrzymanie i chyba sie zakochałem. Nie wiem czy już obejrzałaś ten mecz, ale nie mam słów na to co wyprawiał RG3. Facet rzuca najpiękniejsze i najcelniejsze deep ball w lidze! Jak tak dalej bedzie grał to moze sie okazac, ze Rams dostali za mało! Jego gra jest zupełnie inna niz Cam'a i nie wierze, że dopadnie go to samo co Newtona.

Dwa pierwsze mecze były zaprzeczeniem thanksgiving football bo były ciekawe Wiec ostatni mecz podtrzymał tradycje i skonczył sie w 2 kwarcie. Jets grali tak beznadziejnie, że Fireman Ed opuścił stadion na HT i skasował konto na twitterze !!!

[Bart3k]

Zastanawiam się kto dzisiaj wyjdzie w pierwszym składzie 49's przeciwko Saints: Keapernick czy Smith? Z oficjalnej strony wynika, że decyzja jeszcze nie została podjęta. Ok, nie mam nic do Keapernicka, ale moim zdaniem Smith jest o wiele bardziej doświadczonym rozgrywającym i jakoś nie widzę Keapernicka w tym wyjazdowym spotkaniu. W ogóle jestem trochę zdziwiony tym całym zamieszaniem i takim szybkim przestawieniem się na drugiego rozgrywającego. Przeciwko Bears Keapernick pokazał się z dobrej strony, ale tak naprawdę co miał do stracenia? Nawet gdyby zawalił, to czy ktoś miałby mu za złe? Schody zaczną się dopiero kiedy będzie trzeba udźwignąć presję. Nadal przewiduję, że całe to gadanie to partia szachów przeciwko Saints. Zdecydowanie Smith i Keap prezentują różne style gry i ciężej się przygotować defensywie do takiego meczu, w którym nie wiadomo przeciwko któremu QB się zagra.

Packers - Giants? Miazga!

[Bonifacy]

wg mnie wystawienie Keapernicka bedzie bledem. nie twierdze ze to zly QB ale wiele jeszcze nie pogral wiec bylbym ostrozny z przesadnych chwaleniem go. Jak przeciwne druzyny beda mialy wiecej czasu zeby mu sie przyjrzec moze byc mu ciezej. Jesli wpadnie w dolek lub sie nie sprawdzi to co nagle znowu przeprosza sie ze Smithem i wstawia go do skladu? Na pewno nie da mu to wiecej pewnosci siebie. Smith to nie wybitny QB ale pare razy w tym sezonie zaprezentowal sie elegancko.