UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.93' for table 'nfl24_settings' NFL 24 - Twoje centrum informacji o lidze NFL i Futbolu Amerykańskim Zapowiedź Thursday Night Football
Dodane przez Piotr Bera dnia Listopad 15 2012 12:21:54
Startujemy z 11. kolejką NFL. Na początek rywalizacja w dywizji AFC East Miami Dolphins - Buffalo Bills.


Treść rozszerzona
Ten sezon jest kolejnym wielkim rozczarowaniem w Buffalo. Przedsezonowi pretendenci do gry w fazie playoffs zawodzą na całej linii, a zwłaszcza warty 100mln dolarów Mario Williams. Dlatego większe szanse na zwycięstwo mają Dolphins. W Miami jeszcze walczą o ostatnie premiowane miejsce w konferencji AFC.

W 10. kolejce Bills zaskoczyli wielu ekspertów nawiązując walkę z New England Patriots. Bawoły uległy tylko 31:37 grając ładny dla oka ofensywny futbol. Inna sprawa, że jedna z bardziej utalentowanych defensyw w lidze po raz kolejny straciła całą masę punktów i jardów. Zwłaszcza po akcjach biegowych.

Buffalo mają najgorszą formację obrony w lidze. Tracą średnio 31,7 pkt, 410 jardów, z czego prawie 164 po grze biegowej. Tak słaba postawa to woda na młyn dla Reggiego Busha, który uwielbia grać przeciwko Bills. Były futbolista New Orleans Saints celuje w touchdown w trzecim kolejnym meczu z Buffalo, co nie powinno mu sprawić kłopotów. W tym sezonie napsuł już sporo krwi rywalom z własnej dywizji biegając średnio 111,5 jarda na mecz. Tak dobry Bush jest niezbędny do prawidłowego funkcjonowania ofensywy prowadzonej przez Ryana Tannehilla. Debiutantowi brakuje zaledwie 232 jardów do przebicia osiągnięcia Dana Marino, który jako rookie w 1983r. zdobył dla Dolphins 2,210 jardów. Legenda NFL dokonała tego grając w 11 meczach sezonu zasadniczego – tak jak teraz Tannehill.



W futbolu amerykańskim wszelkiego rodzaju rekordy można pobijać w każdym meczu. Być może nie mają większego znaczenia, ale zawsze dodają prestiżu osiągnięciom danego zawodnika. Tannehill po przeciętnym okresie przygotowawczym gra na miarę oczekiwań i to on powinien poprowadzić zespół do czwartej wygranej nad Bills w ostatnich pięciu meczach.

Jednakże niezbędna do tego jest dobra dyspozycja formacji obrony. Tennesee Titans po prostu rozstrzelali Delfiny 37:3 (najwyższa porażka od 1968r.) pokazując Bills, że mając dobrego running backa można zdziałać naprawdę wiele. C.J. Spiller i Fred Jackson są w gazie – jeśli macie ich w fantasy, to czeka Was solidny wieczór.

We wstępie nieprzypadkowo przywołałem nazwisko najdroższego wolnego agenta w 2012r. Williams jak dotąd zanotował zaledwie 4,5 sacka oraz 26 tackles przyczyniając się do beznadziejnej gry obrony. W meczu z Dolphins były gwiazdor Houston Texans ma duże szanse na częściowe odkupienie swoich win. 4,5 sacka w pięciu meczach z Miami musi robić wrażenie, przynajmniej minimalne.

Czy Dolphins zrehabilitują się za zeszłotygodniową kompromitację? A może Bills zagrają tak dobrze jak z Patriots? Otwierający 11. serię spotkań Thursday Night Football nie należy do meczów z tego cięższego gatunku. Co nie oznacza, że na Ralph Wilson Stadium nie będzie bratobójczej walki.

Foto: Reggie Bush wie jak zdobywać przyłożenia w meczach z Bills/ finsnation.com

Piotr Bera