UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.31' for table 'nfl24_settings' NFL 24 - Twoje centrum informacji o lidze NFL i Futbolu Amerykańskim NCAA 2012: Zapowiedź BIG 12
Dodane przez Dylan dnia Sierpień 24 2012 20:11:36
Zapraszamy na zapowiedź konferencji BIG 12 autorstwa Pawła Śmiałka.


Treść rozszerzona
Jeszcze kilkanaście miesięcy temu wydawało się, że konferencja BIG 12 zmierza ku swemu końcowi. Po odejściu Missouri oraz Texas A&M do SEC zaczęły się pojawiać pogłoski o odejściu Oklahomy i Texas do PAC 12, a to byłoby ostatecznym ciosem. Jednak teraz sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Sooners i Longhorns na pewno zostają, a odejście Aggies oraz Tigers zostało zrekompensowane dołączaniem uniwersytetów West Virgini i TCU. Zwłaszcza przyjście Mountaineers jest bardzo znaczącym wzmocnieniem. Konferencja BIG 12 w zeszłym sezonie najprawdopodobniej była najciekawszą i najmocniejszą w całej dywizji pierwszej. Wystarczy przypomnieć wielkie sensacje jakie sprawił uniwersytety Texas Tech pokonując Oklahomę czy Iowa State wygrywając po dogrywce z Oklahomą State tym samym kończąc marzenia Cowboys o zdobyciu mistrzostwa.
Należy również pamiętać, że to w BIG 12 występował zeszłoroczny zwycięzca Heissman Trophy Rober Griffin III, który prowadził Baylor Bears do wielu zwycięstwa uzyskując przy tym niesamowite statystyki.
Ten sezon ma szansę być jeszcze ciekawszy. Oczywiście możemy się spodziewać wielu typowych dla tej konferencji wysokich wyników , ale defensywa m.in. Texasu jest jedną z najlepszych w całej NCAA.
Czas na szczegółowe sprawdzenie mocnych i słabych stron wszystkich dziesięciu uniwersytetów:

1. Oklahoma
Zeszły rok mimo, świetnych wyników ofensywnych, Sooners mogą uznać za bardzo nieudany. Głównym powodem była bardzo słaba defensywa. Jak ważna jest obrona Sooners pokazuje jedna statystyka: od czasu gdy Bob Stoops został trenerem, Oklahoma ma bilans 127-13, gdy nie pozwala zdobyć przeciwnikowi więcej niż trzydzieści punktów. Oczywiście strata WR Ryana Broylesa również nie pomogła. Zawiódł także QB Landry Jones po którym spodziewano się sezonu na miarę Heissman Trophy.
W tym roku Oklahoma znów jest faworytem. Landry Jones powraca na kolejny sezon i zapowiada znaczną poprawę swojej gry, a będzie mu to bardzo potrzebne jeśli chce zostać wysoko wybrany w przyszłorocznym drafcie. Jones może szczególnie liczyć na pomoc swojej offensive line, która jest jedną z najlepszych w NCAA, a w zeszłym roku pozwoliła tylko na 11 sacków. Guard Gabe Ikard to pewny kandydat na pierwszą rundę draftu. Pewnym problem jest pozycja Running Backa, która na tę chwilę nie ma wielu utalentowanych zawodników. Jeśli chodzi o WR, Jones może liczyć głównie na freshmana Treya Metoyera oraz Kennyego Stillsa.
W obronie Stoops ma znacznie lepszą secondary. Właśnie ta formacja w zeszłym roku była największą bolączką OU. Teraz CB Demon Hurst oraz Stony Jefferson powinni zapewnić stabilizację. Liderem całej defensywy będzie LB Tom Wort. Zastrzeżenia można mieć do front 4, ale Defensive Tackle Jamrkus McFarland powinien być solidnym zawodnikiem. Na pewno presja wywierana na przeciwnych rozgrywających będzie kluczem do sukcesów Sooners.
Oczywiście Red River Rivalry z Longhorns to jedno z najważniejszy spotkań w sezonie. Jednak w tym roku warto zwrócić uwagę na mecz z West Virginią, który może decydować o tym kto zwycięży w BIG 12. Szczególnie, że to WVU jest gospodarzem. Pojedynek Jones-Smith może przynieść bardzo wiele punktów.

2. West Virginia
Jeżeli zeszłoroczne zwycięstwo 70-33 nad Clemson w Orange Bowl uznać za zapowiedź tegorocznej formy, to możemy zobaczyć ofensywę, która ma szansę zdobywać rekordową ilość punktów. Będzie to pierwszy sezon drużyny Dany Holgersena w BIG 12, ale być może fanów WVU czeka bardzo udany debiut. Zwłaszcza gdy spojrzymy na trójkę liderów Smith-Austin-Bailey. QB Geno Smith wkracza w swój trzeci sezon w roli startera i na pewno można stwierdzić, że współpraca z Holgersenem jest bardzo owocna. Być może Smith nie ma idealnych warunków do gry w zawodowej lidze, ale statystyki, które osiągnie w tym roku najprawdopodobniej spowodują, że będzie wybrany w pierwszych 3-4 rundach draftu. Na pewno Smith nie może narzekać na brak talentu wśród Wide Receiverów. Tavon Austin w zeszłym sezonie złapał 101 podań, a Stedman Bailey zaliczył 1279 jardów i 12 przyłożeń. Te wyniki dały WVU szóste miejsce w NCAA jeżeli chodzi grę podaniami.
Defensywa straciła jednego z najlepszych pass-rusherów w swojej historii, Bruce Irvina i na pewno ta strata będzie odczuwalna. Prawdopodobnie w związku z przenosinami do znacznie silniejszej konferencji, statystyki defensywne ulegną pogorszeniu, ale patrząc na ilość doskonałych atletów na wielu pozycjach, defensywa wciąż powinna być solidna. Na wyróżnienie zasługuje Defensive End Will Clarke, który może okazać się kluczem do sukcesu WVU w nadchodzącym sezonie.
Pojedynek z Texas Longhorns 6 października będzie pierwszym prawdziwym testem dla Dany Holgersena i jeśli zostanie zakończony sukcesem, West Virginia może liczyć na walkę o zwycięstwo z Oklahomą.

3. Texas
Przez lata Longhorns przyzwyczaili swoich fanów do walki o najwyższe tytuły, ale ostatnie dwa sezony były dla Macka Browna bardzo nieudane. Jeśli nie odniesie sukcesu w tym sezonie, być może rozpoczną się rozważania o jego zwolnieniu. Odejście Colta McCoya było równoznaczne z utratą stabilności w ofensywie Longhorns. Następcą jednego z najlepszych QB w historii uniwersytetu miał zostać jego brat, ale niestety zeszły sezon pokazał, że jak na razie nie spełnia tych oczekiwań. Obecnie faworytem do wygrania pozycji startera jest David Ash, którego głównym atutem jest doskonała mobilność. Na pewno każdego tygodnia będziemy świadkami rywalizacji między tymi dwoma rozgrywającymi, ale trener Brown liczy na to, że jeden z nich będzie prawdziwym liderem.
Pozostała część drużyny budzi respekt. Na pozycji RB duet Malcolm Brown-Joe Bergeron jest najprawdopodobniej najlepszy w kraju. Również WR mają wielki potencjał. Jaxon Shipley oraz Mike Davis są najlepszymi z bardzo dużej grupy.
Jednak to defensywa jest formacją na którą najbardziej może liczyć Mack Brown. Być może jest to najlepsza formacja w całej NCAA. Już w zeszłym roku Longhorns mieli najlepszą defensywę w Big 12. W tym sezonie powraca 6 starterów, w tym dwie gwiazdy Alex Okafor i Jackson Jeffcoat. Jedno jest pewne, przeciwni rozgrywający nie mogą czuć się pewnie, ponieważ duet ten jest porównywalny do dwóch Defensive Endów Indianapolis Colts Freeneya-Mathisa. Na pozycji Linebacker również nie możemy znaleźć wielu minusów, zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę szybkość i atletyzm. Para Edmond-Cobbs jest naprawdę godna uwagi. Oczywiście żadna defensywa nie jest kompletna bez secondary, ale i tu Texas mają wielu zawodników o bardzo wysokich umiejętnościach. Kenny Vaccaro to najlepszy safety w NCAA.
Rywalizacja z Geno Smithem i jego ofensywą West Virgini będzie fascynująca. Kto zwycięży atak czy defensywa?

4. Oklahoma State
Czy można zastąpić tak świetny duet jak Weeden-Blackmon? Trener Mike Gundy już w swojej karierze pokazał, że jest to możliwe. Rolę startera przejął freshmen Mike Lunt o którym zapewne za dwa lata będziemy mówić jako kandydacie do Heissman Trophy. Na pewno czeka go nerwowy początek, ale patrząc na jego potencjał, progres powinien być z zauważalny z tygodnia na tydzień. Główna gwiazdą zespołu będzie RB Joseph Randle, który w systemie Gundyego może osiągać monstrualne rezultaty. Na tę chwilę Gundy ma także problem z pozycją Wide Receiver. Blackmon i Cooper byli jednymi z najlepszych w historii OSU. Teraz Gundy musi wykreować kolejną gwiazdę. Faworytem do tej roli jest Josh Stewart.
Cowboys mieli w zeszłym roku bardzo słabą defensywę, ale ilość kreowanych strat powodowała, że Gundy mógł zawsze na nią liczyć. Teraz większość zawodników odeszła, a w związku z tym pojawiają się pytania o zdolność wywierania presji na przeciwnym QB. Kluczowym zawodnikiem może okazać się Nigel Nicholas, który może spełniać podobną rolę jaką w Seattle Seehawks będzie miał Bruce Irvin.
29 września i mecz z Texas Longhorns. Będzie to bardzo wczesny test dla młodego rozgrywającego Wesa Lunta i jeżeli przejdzie go pomyślnie, to w NCAA nie ma defensywy, która będzie w stanie ograniczyć atak Cowboys.

5. TCU
Kolejny debiut w BIG 12. Horned Frogs mają za sobą bardzo udane 12 lat. W tym czasie zaliczyli dziewięć sezonów z dwucyfrową liczbą zwycięstw, w tym dwa udziały w bowlach i zwycięstwo nad Wisconsin w Rose Bowl. Te osiągnięcia spowodowały, że TCU stało się znaczącym programem i teraz może rywalizować z najlepszymi uniwersytetami w NCAA.
W tym roku liderem drużyny będzie rozgrywający Casey Pachall, który może wraz z doskonałymi WR zdobywać bardzo wiele jardów. Przede wszystkim może liczyć na duet Boyes-Dawson. Jeżeli Pachall będzie w stanie powrócić do swojej formy z meczu z Boise State, Horned Frogs mogą sprawić w tym sezonie bardzo wiele niespodzianek.
Defensywa straciła dwóch bardzo dobrych Linebackerów jakimi byli Tank Carder oraz Tanner Brock i na pewno tego nie da się szybko naprawić. Największym problemem będzie obrona przeciwko podaniom. TCU może stać się ofiarą wielu doskonałych formacji ofensywnych których w BIG 12 nie brakuje.
Mecz z Kansas State będzie bardzo ciekawym pojedynkiem ponieważ obie drużyny na papierze wydają się być bardzo wyrównane.

6. Kansas State
Zeszły rok był wspaniały dla drużyny Billa Snydera, ale najczęściej używanym słowem było: szczęście którego nie brakowało Wildcats w zeszłym roku. QB Colin Klein wielokrotnie sprawiał, że drużyna wygrywała bardzo wyrównane spotkania. W tym roku będzie to bardzo ciężkie do powtórzenia, dlatego każdy rezultat w tym roku jest możliwy.
Na pewno większość akcji ofensywnych będzie opierać się na grze biegowej. Klein mimo, że jest rozgrywającym preferuje akcje biegowe. Wraz z RB Johnem Hubbertem oraz silną linią ofensywną na pewno będą w stanie zdobywać wiele punktów. Jednak mając za sobą cały sezon, Klein powinien skupić się na poprawie swoich podań.
Defensywa zbudowana wokół znakomitego Linebackera Artura Browna na pewno będzie lepsza niż zeszłoroczna, ale czy to starczy na inne drużyny w BIG 12?
Wildcats przegrali pięć ostatnich spotkań z Oklahoma Sooners. W tegorocznej rywalizacji będą chcieli przerwać złą passę.

7. Iowa State
W zeszłym sezonie zespół Paula Rhoadsa sprawił jedną z największych sensacji pokonując Oklahomę State i dzięki tej wygranej zakwalifikował się do bowli. W tym roku drużyna powinna być lepsza, ale liczenie na więcej niż sześć zwycięstw może być nadmiernym optymizmem. Zwłaszcza, że ofensywa Cyclones jak na standardy BIG 12 poniżej przeciętnej.
Jednak drużyna ma dwie gwiazdy w formacji defensywnej. Seniorów A.J. Kleina oraz Jakea Knotta którzy w zeszłym sezonie wspólnie mieli 231 tackli. Klein jest bardzo dobrym zawodnikiem we wszystkich aspektach gry, natomiast Knott specjalizuje się w wymuszaniu fumble ( 4 w zeszłym roku). Obaj stanowią trzon swojej drużyny i to przede wszystkim ich postawa zadecyduje czy Paul Rhoads osiągnie sukces ze swoim zespołem.
29 września Cyclones zmierzą się z Texas Tech, rywalem który ma podobne aspiracje w tym sezonie. Być może ten mecz zadecyduje, która drużyna zagra w bowlach.

8. Baylor
Bears mają za sobą najlepszy sezon w historii uniwersytetu. Bilans 10-3 oraz nagroda Heissmana dla Roberta Griffina III spowodował, że reputacja Bears znacznie wzrosła. Jeszcze kilka lat temu nikt nie liczył się z drużyną Arta Brilesa.
Jednak ten sezon będzie bardzo trudny dla Bears. Głównym problemem jest utrata RG III, który trafił do Washington Redskins. Na pewno można stwierdzić, że jest to zawodnik nie do zastąpienia. Tego zadania podejmie się Nick Florence, który będzie miał do swojej dyspozycji świetne schematy ofensywne Brilesa oraz znakomitego Wide Receivera Terrenca Williamsa, który ma potencjał na bycie jeszcze lepszym zawodnikiem niż Kendall Wright. Rok temu Griffin nie mógł liczyć na dobrą grę biegową, ale teraz Florence będzie miał wsparcie dobrego running backa Lache Seastrunka. Pytanie tylko czy Florence będzie w stanie wykorzystać cały potencjał tej ofensywy i zdobywać wiele punktów.
Defensywa w zeszłym roku była fatalna. Zwłaszcza jeżeli chodzi o obronę podań. Wystarczy powiedzieć, że Bears pozwolili na 36 przyłożeń z samych podań. Teraz do defensywy wraca pięciu starterów co powinno pomóc. Jedno jest pewne, defensywa gorsza być nie może.
29 wrześnie mecz z West Virginią będzie wielkim testem dla Bears. Szczególnie patrząc na potencjał ofensywny Mountaineers.

9. Texas Tech
QB Seth Dodge będzie dowodził jednym z najgroźniejszych ataków w BIG 12, który każdego tygodnia może sprawić wielką sensację. Świetnym przykładem było pokonanie Oklahomy w zeszłym roku. Drużyna Tommyego Tubervillea musi być przygotowana na walkę punkt za punkt w każdym spotkaniu. Samego trenera czeka bardzo trudny sezon, ponieważ jeśli zawiedzie najprawdopodobniej zostanie zwolniony. Dodge będzie mógł liczyć na Wide Receivera Darrina Moorea, który ma szansę być nową gwiazdą w BIG 12. Świetne warunki fizyczne, bardzo pewne ręce i szybkość powodują, że nie sposób znaleźć wielu lepszych zawodników na tej pozycji.
Defensywa będzie olbrzymim problemem Red Raiders. Jednak to żadna nowość dla fanów Texas Tech, którzy każdego roku muszą obserwować fatalną grę tej formacji. S Cody Davis będzie miał bardzo wiele pracy, ale kluczem może być postawa DE Dartwana Busha, który musi wywierać presję na przeciwnych rozgrywających.
West Virginia będzie przeciwnikiem Red Raiders 13 października. Dla fanów ofensywy będzie to mecz marzenie. 100 punktów jest bardzo prawdopodobne.

10. Kansas
Zmiany, zmiany, zmiany, ale... czy na lepsze? To się okaże. Na pewno jest to bardzo trudny test dla byłego ofensywnego koordynatora New England Patriots Charlie Weisa, który już zawiódł w roli pierwszego trenera w Notre Dame. Teraz będzie współpracował z byłym QB Notre Dame Daynem Cristem, ale patrząc na ilość nowych twarzy w barwach Jayhawks, trudno liczyć na sukces zarówno w ataku jak i obronie. Nawet wsparcie trenera drużyny koszykarskiej Billa Selfa w tej sytuacji może okazać się mało pomocne.

All-Big 12 Offense
QB - Landry Jones, Sr. Oklahoma
RB - Malcolm Brown, Soph. Texas
RB - Joseph Randle, Jr. Okla St
WR - Tavon Austin, Jr. West Virginia
WR - Terrence Williams, Sr. Baylor
TE Travis Tannahill, Sr. Kansas St
OL - Blake Foltz, Sr. TCU
OL - Gabe Ikard, Jr. Oklahoma
OL - Lane Johnson, Sr. Oklahoma
OL - Joe Madsen, Sr. West Virginia
OL - Mason Walters, Jr. Texas
PK - Quinn Sharp, Sr. Oklahoma St
KR - Tyler Lockett, Soph. Kansas St

All-Big 12 Defense
DL - Jackson Jeffcoat, Jr. Texas
DL - Stansly Maponga, Jr. TCU
DL - Jamarkus McFarland, Sr. Okla
DL - Alex Okafor, Sr. Texas
LB - Arthur Brown, Sr. Kansas State
LB - A.J. Klein, Sr. Iowa State
LB - Jake Knott, Sr. Iowa State
DB - Brodrick Brown, Sr. Okla St
DB - Demontre Hurst, Sr. Oklahoma
DB - Nigel Malone, Sr. Kansas State
DB - Kenny Vaccaro, Sr. Texas
P - Quinn Sharp, Sr. Oklahoma St
PR Tavon Austin, Jr. West Virginia

Paweł Śmiałek