UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.140' for table 'nfl24_settings'
NFL 24 - Twoje centrum informacji o lidze NFL i Futbolu Amerykańskim
NFL 2012: Zapowiedź week 9
Dodane przez Dariusz Ankiewicz dnia Listopad 03 2012 14:35:42
Kolejna zapowiedź ekscytującego weekendu w NFL.
Treść rozszerzona
Po ciężkim tygodniu dla Stanów Zjednoczonych spowodowanym przez huragan Sandy, rusza 9 kolejka w National Football League. Nie zabraknie ciekawych spotkań jak i tych jednostronnych pojedynków. Zapraszamy do zapoznania się z naszą zapowiedzią nadchodzących spotkań.
Mecze rozpoczynające się o godzinie 19:00 czasu polskiego
Denver Broncos (4-3) - Cincinnati Bengals (3-4)
Mecz dwóch równych siebie drużyn z którego tylko jedna ekipa wyjdzie z tego starcia zwycięską ręką. Payton Manning i jego nowy klub Denver Broncos po zeszłotygodniowej wysokiej wygranej nad New Orleans Saints są na najlepszej drodze do przejęcia kontroli w dywizji AFC West. Okazja do tego jest o tyle dobra, gdyż Bengals przegrali swoje trzy ostatnie spotkania. Jednak nie są oni z góry na przegranej pozycji. Po pierwsze Benglas grają u siebie, po drugie mają w swoim składzie takiego pass rushera jak Geno Atkins'a, który wraz z kolegami zajmuje trzecie miejsce w lidze pod względem sacków, a to może ograniczyć cenny czas Manninga w "kieszeni". Broncos też nie są najgorsi w defensywie, ósme miejsce w lidze pod względem oddanych jardów górą może martwić młody duet Dalton-Green.
Baltimore Ravens (5-2) - Cleveland Browns (2-6)
Jeszcze kilka tygodni temu wytypowanie zwycięzcy tego meczu byłoby niezwykle proste. Wszyscy zapewne postawiliby swoje pieniądze na ekipę Ravens. Jednak kontuzje i osłabienia jakie przytrafiły tej drużynie trochę zmieniły jej nastawienie. Mimo wszystko nie sądzę, by Browns byli wstanie sprawić tu nam jakąś niespodziankę. Weedenowi brakuje skrzydłowego z prawdziwego zdarzenia, a sam świetnie spisujący się Trent Richardson nie wygra meczu tej rangi. Baltimore pomimo osłabionej defensywy powinni poradzić sobie z zatrzymywaniem akcji Richardsona. Jeśli jednak to by się nie udawało, ofensywa Ravens ma więcej możliwości w ataku, także fani "Kruków" powinni oglądać ten mecz ze spokojem.
Arizona Cardinals (4-4) - Green Bay Packers (5-3)
Chyba największa niespodzianka początku sezonu, drużyna Arizona Cardinals zmierzy się z jedną z najlepszych drużyn ostatnich lat, ekipą Green Bay Packers. Cardinals po świetnym początku sezonu i czterech zwycięstw z rzędu przeżywają kryzys i przegrywają cztery kolejne spotkania, Packers w piekielnie mocnej w tym roku dywizji NFC North z bilansem 5-3 zajmują dopiero 3 miejsce. Jeśli wszystko przebiegnie pomyśli drużyny ze stanu Wisconsin powinni oni zanotować kolejną wygraną, a Cardinals, którzy zgubili gdzieś swój błysk z początku sezonu zanitują kolejną, piątą już porażkę z rzędu. Jedyną nadzieją na wygraną w tym meczu dla drużyny ze stanu Phoenix jest defensywa, która w dużym stopniu przysłużyła się do początkowego sukcesu drużyny.
Buffalo Bills (3-4) - Houston Texans (6-1)
Oczy wszystkich skierowane będą na dwójkę defensywnych zawodników. Mario Williamsa, który w tamtym sezonie reprezentował barwy Texans i J.J. Watta, który pod jego nieobecność w drużynie wyrasta na prawdziwego lidera. Obie ekipy przystępują do tego starcia po tygodniowej przerwie, w pełni wypoczęci i zregenerowani. Texans jednak bez większych problemów powinni poradzić sobie z ekipą ze stanu Nowy Jork. Zdobywają oni więcej jardów w ofensywie, więcej jardów po podaniu oraz więcej punktów w meczu niż Bills i zdecydowanie dominują w defensywie, gdzie prawie w każdej statystyce klasyfikują się w Top 10 ligi przy praktycznie najgorszej defensywie Bills.
Miami Dolphins (4-3) - Indianapolis Colts (4-3)
Spotkanie dwóch obiecujących, młodych rozgrywających. Andrew Luck czy Ryan Tannehill? Przed rozpoczęciem sezonu, wszyscy jednogłośnie powiedzieliby Luck jednak niedoceniany Tannehill pokazuje, że potrafi wygrywać mecze w NFL. Obie drużyny wciąż liczą się w walce o playoffy w swoich dywizjach, w których z takim samym bilansem zajmują drugie miejsce. Statystycznie obie drużyny wyglądają podobnie, Colts zdobywają więcej jardów w ofensywie (8 miejsce w lidze, Dolphins 23 miejsce) głownie za sprawą duetu Luck-Wayne, z kolei Dolphins zdobywają więcej punktów (19 miejsce w lidze, Colts 24 miejsce). W defensywie z kolei to Dolphins pozwalają rywalom na mniejsze zdobycze punktowe przy większej ilości oddanych jardów. Jakby nie patrzeć spotkanie to zapowiada się bardzo interesująco.
Detroit Lions (3-4) - Jacksonville Jaguars (1-6)
Ciekawie zapowiadające się spotkanie ze względu na WR'a Mike'a Thomasa. Thomas niespełna 4 dni temu był jeszcze zawodnikiem Jaguars, teraz w pierwszym meczu w swojej nowej drużynie, zmierzy się ze swoimi byłymi kolegami. Czy zdradzi on jakieś sekrety swojej byłej drużyny i tym samy pomoże wygrać Lions ten ważny mecz w walce o playoffy? Zobaczymy. Tak czy inaczej przegrana drużyny z Detroit mocno zweryfikuje ich plany o grze w playoffach.
Chicago Bears (6-1) – Tennessee Titans (3-5)
Według wielu to powinien być spacerek dla lidera dywizji NFC North. Bears w tym sezonie
przegrali tylko z Green Bay Packers, wygrywając bardzo pewnie większość meczów. Jedynie w ostatnim tygodniu męczyli się niemiłosiernie z Carolina Panthers. Bardzo kiepski mecz zanotował Jay Cutler, który znów dał publicznie upust swojej frustracji tak jak po meczu z Packers. W następnej kolejce Cutler nie błysnął, ale poprowadził zespół do pewnej wygranej nad St. Louis Rams. Czy tak będzie i tym razem?
W szeregach Tennesee Titans znów zabraknie kontuzjowanego Jake'a Lockera. Mimo wszystko, to nie jest zła wiadomość, gdyż weteran Matt Hasselbeck gra naprawdę dobrze. Tylko czy będzie w stanie sprawić niespodziankę w meczu z najlepszą defensywą tego sezonu?
Carolina Panthers (1-6) – Washington Redskins (3-5)
Pojedynek dwóch młodych rozgrywających o bardzo podobnym stylu gry. Cam Newton po
fantastycznym debiutanckim sezonie notuje sophomore slump i błąd za błędem. Natomiast Robert Griffin III wystartował z równie wysokiego C jak Newton w zeszłym sezonie i pewnie zbliża się po nagrodę dla najlepszego debiutanta roku. Griffin III ze 1,778 jardami zdobytymi podaniem i 476 biegiem prowadzi 6. ofensywę tego sezonu. Newton notuje podobne statystyki, ale w jednej jest wyraźnie gorszy – zdobył tylko osiem przyłożeń przy 14 Griffina III.
W przegranym meczu z Pittsburgh Steelers Griffin w jednej akcji wystąpił nawet jako wide
receiver. Wydaje się, że wiara Mike'a Shanahana w młodego zawodnika jest bezgraniczna, ale na pewno nie sprzyja to unikaniu urazów. Zarówno Griffin III jak i Newton nie boją się kontaktu z rywalem, co kosztuje ich sporo zdrowia. Który z nich okaże się lepszy w bezpośrednim starciu? Wszystko przemawia za absolwentem uniwersytetu Baylor.
Mecze rozpoczynające się o godzinie 22:05 czasu polskiego
Pittsburgh Steelers (4-3) – New York Giants (6-2)
Dwie bardzo utytułowane franczyzy spotykają się po raz 75. Jak dotąd więcej meczów wygrali Giants (44) i aż cztery z ostatnich sześciu. Tom Coughlin jest mistrzem wygrywania ciężkich starć i tym razem powinno być podobnie. Zwłaszcza gdy weźmiemy pod uwagę skutki huraganu Sandy na niektóre dzielnice Nowego Jorku i całego New Jersey. MetLife Stadium na szczęście nie ucierpiał w wyniku żywiołu, ale przedmeczowa minuta ciszy upamiętniająca ofiary huraganu musi wpłynąć bojowo na graczy w niebiesko-białych strojach.
Giants są faworytami również z czysto futbolowego punktu widzenia. W zeszłą niedzielę dowieźli zwycięstwo z Dallas Cowboys i na pewno nie popełnią błędów z drugiej połowy gdy całkowicie oddali inicjatywę swojemu rywalowi.
Kluczem do zwycięstwa będzie mniejsza liczba strat. A w tym aspekcie znacznie lepsi są Giganci. Ich turnovers differential wynosi +13, Steelers tylko +1.
Tampa Bay Buccaneers (3-4) – Oakland Raiders (3-4)
Dla wielu z nas przygoda z NFL rozpoczęła się od finału rozgrywek 2001/2002. XXXVII odsłona Super Bowl była debiutem polskiego futbolisty w najważniejszym meczu sezonu. To był także jedyny mecz, w który Bucs pokonali w bezpośrednim starciu Oakland Raiders. Najeźdźcy prowadzą w rywalizacji z Tampa Bay 6-1 i liczą na polepszenie tej statystyki. Na pewno zadanie ułatwi im brak kontuzjowanego Carla Nicksa.
Obie ekipy przystępują do tego meczu po pewnych wygranych. Szczególnie formą imponuje
Josh Freeman, pierwszy rozgrywający w dziejach Buccaneers, który w trzech kolejnych meczach zdobywał minimum 3 przyłożenia w jednym spotkaniu. Wtóruje mu running back Doug Martin – prawdziwy rekordzista wśród debiutantów w NFL. Martin w ostatnim meczu zanotował 135 jardów biegiem i 79 jardów po złapaniu podania. Mecz z Raiders jest idealną okazją do zanotowania równie świetnego występu.
Według wielu fanów i ekspertów Bucs podtrzymają dobrą passę i wywiozą z trudnego terenu
bardzo cenne zwycięstwo.
Minnesota Vikings (5-3) – Seattle Seahawks (4-4)
To może być najciekawszy mecz w całej 9. serii spotkań. Dwie bardzo twardo grające drużyny potrafiące wygrać z każdym, ale i przegrać z dowolnym rywalem. Wikingowie po wspaniałym starcie 5-1 w końcu grają zgodnie z przedsezonowymi oczekiwaniami – czyli przegrywają. Jest to stwierdzenie sprowadzające na ziemię, ale na pewno prawdziwe. Niemniej, Vikings są czarnym koniem tych rozgrywek i jeszcze mogą sporo namieszać, ale koniecznie muszą wygrać w Seattle. Jeśli tego nie zrobią, to stracą szansę na awans do playoffs – zakładając, że przegrają prawie wszystkie mecze do końca sezonu (na rozkładzie dwukrotnie Bears, Packers i raz Texans).
Również Seahawks muszą dążyć do polepszania swojego bilansu. W NFC West koronę najprawdopodobniej założą San Francisco 49ers i futboliści Seattle muszą walczyć z Arizoną Cardinals o drugie miejsce i być może grę w wildcard.
Dla wielu to spotkanie będzie starciem Christiana Pondera i Russella Wilsona. Jednakże, dla mnie ozdobą tego pojedynku jest bezpośrednia rywalizacja Jareda Allena i Chrisa Clemonsa, dwóch defensive endów z siódemką sacków na swoim koncie.
Seahawks górą po dogrywce lub field goalu w samej końcówce i niewielkiej liczbie punktów.
Sunday Night Football
Dallas Cowboys (3-4) - Atlanta Falcons (7-0)
Atlanta Falcons są bezsprzecznie najlepszą ekipą konferencji NFC w tym sezonie. Sokoły jako jedyny zespół w NFL pozostają bez porażki grając bardzo dobrze w obu formacjach. Szczególnie imponuje Matt Ryan, kandydat do nagrody MVP, który w ostatnim meczu z Eagles potrzebował średnio 3 min. i 13 s na przeprowadzenie dającej punkty serii ofensywnej. Kontrola tempa w ataku należy do największych atutów Sokołów i będzie również niezbędna na swoich śmieciach. Szybkie objęcie prowadzenie, wymuszenie dwóch czy trzech strat i fani w Georgia Dome będą gotowi do sprawienia Tony'emu Romo prawdziwego piekła.
Ostatni tydzień pokazał, że Dallas seryjnie tracą punkty i później jest bardzo ciężko na odrobienie strat. W meczu z Giants wyszli na prowadzenie, ale nie można regularnie wygrywać przy takiej ilości błędów. Cowboys zanotowali w tym sezonie 11 strat więcej, niż je sami wymusili.
Wysokie zwycięstwo Falcons lub niespodzianka po rewelacyjnym występie Tony'ego Romo i DeMarco Murray'a.
Monday Night Football
Philadelphia Eagles (3-4) – New Orleans Saints (2-5)
Ostatni raz w Superdome obie ekipy zmierzyły się ze sobą w grudniu 2007r. Eagles do
wygranej poprowadził duet Donovan McNabb – Brian Westbrook, czyli para zawodników nadal niedoścignionych przez ostatnie lata filadelfijskiej posuchy. W teorii Michaelowi Vickowi i LeSean McCoy'owi niczego nie brak, ale w praktyce ich osiągnięcia nie dają oczekiwanych rezultatów. A presja z każdym dniem jest coraz większa.
Według ostatnich doniesień prasowych Andy Reid nie odstawi od składu Vicka kosztem Nicka
Foles. Zmiana rozgrywającego byłaby przyznaniem się do błędu Reida, czego ten nie ma zamiaru robić. Vick ma ostatnią szansę na zdobycie kilku przyłożeń przeciwko najgorszej defensywie w lidze.
Bye week: Patriots, Jets, Rams, 49ers
Autorzy: Dariusz Ankiewicz i Piotr Bera
Foto:
1. Dwóch młodych rozgrywających. Który wyjdzie zwycięsko z tego starcia, Luck czy Tannehill? (Źródło: espn.go.com)
2. Huragan Sandy na Nowym Jorkiem. To będzie ważna noc dla tego miasta.(Źródło: blog.adw.org)
3. Michael Vick wciąż jest podstawowym rozgrywającym Andy Reida. (Źródło: ru-crazy.com)