UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.140' for table 'nfl24_settings'
NFL 24 - Twoje centrum informacji o lidze NFL i Futbolu Amerykańskim
Zapowiedź Tostitos Fiesta Bowl
Dodane przez VirginGuard dnia Styczeń 01 2011 21:56:27
Zapraszamy do przeczytania zapowiedzi kolejnego finału NCAA. Aby dowiedzieć się czegoś więcej o tegorocznym Tostitos Fiesta Bowl
Treść rozszerzona
To jeden z najważniejszych finałów rozgrywanych w NCAA. W tym roku zagrają w nim zwycięzcy konferencji Big East oraz Big 12. Fiesta Bowl rozgrywany jest od 1971 roku, a pierwszym zwycięzcą był uniwersytet Arizona State, który pokonał Florida State 45-38. W zeszłym sezonie mecz ten był bardzo interesujący. Zmierzyły się w nim uniwersytety Boise State oraz TCU. Zwycięzcą zostało Boise State wygrywając 17-10.
Dla Connecticut Huskies to debiut w finale BCS. Uniwersytet dopiero 2001 roku znalazł się w pierwszej dywizji futbolu amerykańskiego. W konferencji Big East znajdują się zaledwie od 2004 roku. To będzie ich czwarty bowl z rzędu jednak żaden mecz do tej pory nie był tak ważny jak ten. Cały college przygotowuje się na to wydarzenie. Najbardziej z tego meczu cieszy się trener Randy Edsall, który tą drużynę trenuje już od dwunastu lat i obecnie jest jednym z najbardziej docenianych trenerów w kraju. Warto jednak podkreślić, że wielu uważa iż Huskies nie zasługują na udział w ten meczu. Konferencja Big East jest najsłabsza pośród tych, które mają zapewnione udział w finale BCS. Nikt z tej konferencji nie grał o mistrzostwo kraju od kiedy Miami opuściło tą konferencje. Można powiedzieć, że Big East jest bardzo podobne do tegorocznej dywizji NFC West (lub Worst). Jednak Huskies wywalczyli sobie prawo do gry w Fiesta Bowl i należy to docenić. Jak do tego doszli?
Droga nie była łatwa. Zespół rozpoczął od zdecydowanej porażki z Michigan 18-30. Gdyby trzeba było przedstawić postawę Huskies w sezonie to początek sezonu to znaczne falowanie formy. Zwycięstwa przeplatane porażkami. Kiedy w siódmej kolejce Huskies przegrali z Louisville wielu zastanawiało się czy ta drużyna będzie w stanie wygrać choć sześć spotkań w sezonie i zagrać w jakikolwiek meczu po zakończeniu sezonu zasadniczego. Punktem zwrotnym okazał się mecz z West Virginią wygrany po dogrywce 16-13. W kolejnym tygodniu czekał na nich kolejny wymagającym przeciwnik tym razem Pittsburgh i również to spotkanie udało się wygrać tym razem 30-28. Jednak najważniejsze spotkanie przyszło 4 grudnia z South Florida. Nie krytykując zbytnio obu drużyn widać było, że stawka paraliżuje zespół Connecticut i prawie cztero i półgodzinnym maratonie ku uciesze fanów Connecticut oraz widzów neutralnych którzy cieszyli się, że to już koniec Huskies wygrali 19-16. Z bilansem 8-4 udało im się wyprzedzić West Virginie i wygrać Big East.
Jeżeli chodzi o indywidualności to na wyróżnienie zasługuje Jordan Toddman, który zdobył nagrodę dla najlepszego zawodnika ofensywnego konferencji Big East. Huskies jest prawdziwym średniakiem we wszystkich kategoriach statystycznych i właściwie mieszczą się w granicach 55-70 miejsca w każdej ze statystyk.
Zupełnie inaczej maluje się obraz ich przeciwnika Oklahomy Sooners prawdziwej potęgi w uniwersyteckim futbolu. Fani Sooners zastanawiali jak drużyna sobie poradzi po utracie takich gwiazd jak Bradford (St. Louis Rams) czy Gresham(Cincinatti Bengals). Jednak QB Landry Jones nabrał już doświadczenia w zeszłym sezonie kiedy to Sam Bradford odniósł poważną kontuzję już w pierwszym meczu sezonu z BYU Cougars. Doświadczenie to ewidentnie procentowało w tym roku i Jones był prawdziwym liderem ofensywy.
Sooners rozpoczęli rok od sześciu zwycięstw z rzędu. Jednak nie była to łatwa droga. Takie uniwersytety jak Air Force czy Cincinatti sprawiły zespołowi Boba Stoopsa bardzo wiele problemów te dwa spotkania wygrali łącznie pięcioma punktami. Piątym tygodniu rozgrywek czekał ich odwieczny rywal Texas. Jednak w tym roku ten pojedynek nie miał tak wielkiej rangi jak w latach poprzednich kiedy to naprzeciw siebie stawali dwaj przyjaciele poza boiskiem Bradford i McCoy. Tym razem zwycięstwo odniósł zespół Sooners głównie dzięki swojej grze biegowej. Gwiazdą był DeMarco Murray. W tym roku siódemka nie była szczęśliwa dla Oklahomy ponieważ to właśnie w siódmej kolejce przegrali bardzo ważne spotkanie z Missouri co tak naprawdę zniwelowało do zera ich główny cel sezonu czyli udział w BCS National Championship. Drużyna najprawdopodobniej rozpamiętując jeszcze tą porażkę przegrała dwa tygodnie później mecz na bardzo trudnym terenie z Texas A&M 33-19. Jednak od tego momentu Sooners już nie mieli problemu z wygrywaniem. Dwa ostatnie mecze w sezonie okazały się decydujące. Najpierw w spotkaniu z lokalnym rywalem Oklahomą State wygrali 47-41. Jednak mecz nie był tak bardzo wyrównany jak wskazuje na to wynik. Zwycięstwo to dało Oklahomie potrójny remis w swojej dywizji wraz z Oklahomą State i Texas A&M. Jednak jako że Oklahoma miała najwyższy ranking BCS to oni otrzymali prawo gry w meczu o mistrzostwo BIG 12 w którym zmierzyli się z Nebraską. Meczy był bardzo interesujący. Kluczem dla Oklahomy okazało się zatrzymanie QB Nebraski Taylora Martineza co umożliwiło minimalne zwycięstwo 23-20 i wygranie konferencji BIG 12.
Oklahoma jest bardzo utalentowanym zespołem szczególnie w ofensywie. Prowadzony przez Landyego Jonesa atak jest czwarty w kraju pod względem jardów zdobytych podaniami. Głównym celem Jonesa jest Ryan Broyles, który jest jednym z pięciu najlepszych WR w NCAA. Również RB DeMarco Murray to wybitny zawodnik, jednak prześladowany przez kontuzje. Gdyby nie problemy ze zdrowiem pobił by wszystkie rekordy biegowe w historii Sooners, a byłby duży wyczyn patrząc na to, że ten uniwersytet kończyły takie gwiazdy jak Adrian Petterson. Dla Broylesa będzie to najprawdopodobniej ostatni mecz przed wstąpieniem do draftu. Mimo, że może grać jeszcze rok ostatnio stwierdził, że zrobił już wszystko co sobie założył w Oklahomie. W obronie warto wyróżnić MLB Travisa Lewisa oraz całą defensive line, która jest bardzo groźna.
W tym meczu jest tylko jeden faworyt i jest nim Oklahoma. W sondażu przeprowadzonym przez stronę ESPN ponad 80% respondentów uważa, że Sooners wygrają bardzo wysoko. Kluczem jest motywacja drużyny. Jeśli zespołowi będzie się chciało grać to Huskies naprawdę nie mogą liczyć na wiele. Jednak historia pokazuje, że Sooners mają problemy z mobilizacją. Świetnym przykładem jest mecz z przed paru lat kiedy to Sooners przegrali z mało liczącym się wtedy Boise State.
Data: Z 1 na 2 stycznia godzina 2:30
Na żywo na ESPN America
Co ciekawe mecz jest rozgrywany na stadionie Ariozony Cardinals, a więc jednej z drużyn grających w NFC West.
Autor: Paweł Śmiałek