UPDATE command denied to user 'nflzosnsstrona'@'10.14.20.140' for table 'nfl24_settings' NFL 24 - Twoje centrum informacji o lidze NFL i Futbolu Amerykańskim Podsumowanie week 16
Dodane przez Piotr Bera dnia Grudzień 29 2010 10:59:31
Zbliżamy się do końca sezonu zasadniczego. Już niedługo w NFL wszystko to, co najbardziej kochają kibice. Playoffy i sezon uwieńczony finałem na nowiutkim Cowboys Stadium w Arlington. W szesnastej kolejce spotkań mistrzowską formę zaprezentowali Saints i szczególnie Green Bay Packers. Jednakże, chyba najwięcej do powiedzenia miał Troy Smith z San Francisco 49ers.

Z uśmiechem mu do twarzy


Naprawdę nie wiem z czego ulepiony jest Aaron Rodgers. Dwutygodniowy rozbrat z futbolem spowodowany wstrząśnieniem mózgu, wywołał całkowitą euforię u 27-letniego rozgrywającego. Rodgers każde zagranie kwitował rozbrajającym uśmiechem wywołującym frustrację w szeregach przeciwnika. Co więcej, quarterback szczerząc zęby przypominał małe dziecko cieszące się z zabawki, którą znalazło pod choinką. I Rodgers taką znalazł w postaci New York Giants. Św. Mikołaj nie mógł dać lepszego prezentu absolwentowi uniwersytetu California i podarował mu fatalną defensywę pozwalającą na rekord kariery w postaci 404 jardów zdobytych górą. Giganci po raz pierwszy od 1980r. pozwolili przeciwnikowi uzyskać łącznie ponad 500 jardów. Jeszcze do czwartej kwarty ostatniego meczu z Filadelfią Eagles taka postawa formacji defensywnej nowojorczyków była nie do pomyślenia. – To są fakty. Jesteśmy za to odpowiedzialni. Ja jestem za to odpowiedzialny. – Powiedział po meczu podłamany Tom Coughlin. Trener Giants ma o czym rozmyślać. W niedzielę jego zespół tracił piłkę, aż sześciokrotnie (4 przechwyty, 2 fumble). Jeśli w przyszłym tygodniu zagrają tak samo, to pożegnają się z marzeniami o fazie posezonowej. O ile już nie stracili wszelkiej szansy. Giganci muszą liczyć na porażki Saints i właśnie Packers.
Fani z Green Bay mają nowego idola. Fullback John Kuhn prawie każdą akcję zamienia w złoto. Jeśli nie przyłożenie, to bardzo ważna pierwsza próba. Teraz przy zaledwie 29 zdobytych jardach, aż trzykrotnie trzymał futbolówkę w end zone przeciwnika. Ktoś skorzystał na kontuzji Ryana Granta.
Stawka spotkania i siła przeciwnika zmobilizowała Rodgersa do zaprezentowania wszystkiego co najlepsze. Za to można podziękować Giants.

Mistrzowski charakter

Drew Brees pokazał charakter. W czwartej kwarcie dwie akcje z kolei zakończył przechwytami spowodowanymi ciągłym blitzem defensywy Atlanty Falcons. W końcu Brees stanął na 10 jardzie od własnego pola punktowego. I doprowadził Świętych do zwycięstwa.
Poniedziałkowy hit w NFC South wypunktował wszystkie słabości Falcons. Ekipa z najlepszym bilansem w konferencji, tym razem nie odniosła siódmego zwycięstwa w Georgia Dome. Zawiodła gra dołem (niecałe 80 jardów), górą (prawie 150 jardów, lecz zdecydowany brak big plays – szczególnie ze strony gaduły Roddy White). Zabrakło wszystkiego.
Ze strony Nowego Orleanu sytuacja wyglądała trochę inaczej. Brees podawał na 300 jardów, Pierre Thomas wybiegał ponad 60 jardów, przyłożenie i kilka kluczowych pierwszych prób. Nawet dwa przechwyty nie zacierają bardzo dobrego występu sportowca roku w Stanach wg Sports Illustrated. Jak on się poruszał w kieszeni! Ile razy doskonała praca nóg i przegląd pola pozwoliły mu ucieć przed nacierającym Johnem Abrahamem. No i jeszcze to podanie za plecy... Formacja defensywna kierowana przez Briana VanGordera zmusiła Breesa do błędów i pozwoliła rozdawać karty ofensywie. Matt Ryan nie podołał.
New Orleans Saints najprawdopodobniej zakończą sezon zasadniczy za plecami Falcons, gdyż Sokoły grają u siebie ze słabiutkimi Carolina Panthers, ale zwycięstwo w mieście Coca-Coli to coś więcej, niż lepszy bilans.


Bez cyrków


Gorzki to był wieczór dla Philipa Riversa. Mecz o wszystko z przeciętnym, jeśli nie powiedzieć słabym zespołem jakim są Cincinnati Bengals miał być najzwyczajniejszą w świecie formalnością. Z perspektywy Chargers wszystko poszło nie tak ...
Najpierw kontuzje Chada Ochocinco i Terrela Owensa, pozwalające wybić się Jerome Simpsonowi (120 jardów i 2 TD) i Andre Caldwellowi (prawie 90 jardów) oraz pozbawiające zespół dwójki najbardziej kontrowersyjnych zawodników ligi. Brak w składzie doświadczonych skrzydłowych wyszedł Bengals na dobre. Żadnych cyrków po za sideline i tylko prawdziwa gra.
Później rewelacyjny, najlepszy w sezonie występ Carsona Palmera. 4 przyłożenia, 269 jardów i współczynnik rozgrywającego 157,2.
A to wszystko przy odczuwalnej temp. ośmiu stopni mrozu. San Diego ostatni raz przy tak niskiej temperaturze grali w 2007 rok. Wtedy też przegrali - w finale konferencji AFC z New England Patriots.

Potknięcie Chargers wykorzystali Kansas City Chiefs. Typowani przed sezonem na czerwoną latarnię AFC West, Chiefs pewnie pokonali Tennessee Titans i zapewnili sobie pozycję lidera w grupie. Standardowo bardzo dobrze zagrali: Matt Cassell, Dwayne Bowe, Jamaal Charles i Tony Moeaki. Wielkie brawa należą się także defensywie. Titans ani razu nie zawędrowali w red zone podczas dwudziestu minut posiadania przez nich piłki.

Zbyt ciężkie brzemię

2 tygodnie temu pisałem o kiepskiej ofensywie New York Jets. Teraz muszę to samo wspomnieć o formacji defensywnej, która pozwoliła Chicago Bears na zdobycie 38 pkt. Jay Cutler trzykrotnie podawał na TD, raz wbiegł do end i raz podał prosto w ręce cornerbacka Dwighta Lowery, który popędził z piłką i zdobył łatwe punkty. Do przerwy Odrzutowce odleciały na odległość jednego przyłożenia (wszystkie 24 pkt uzbierali w drugiej kwarcie). Po przerwie grę prowadzili tylko gospodarze za sprawą Johnny’ego Knoxa (blisko 100 jardów i 2 TD) oraz Matta Forte (łącznie 160 jardów i TD). Virginia McCaskey miała z czego się cieszyć.
Nieprzypadkowo znów wspomnę o Rexie Ryanie. Trener Jets należy do najbardziej złotoustych szkoleniowców w lidze (prym w tej dziedzinie wiedzie właśnie zwolniony z posady trenera San Francisco 49 ers Mike Singletary). Jestem wielkim fanem Washington Redskins. Mogę to teraz powiedzieć. Ryan awans Jets do playoffs zawdzięcza porażce Jacksonville Jaguars z drużyną ze stolicy. Słów Ryana nie należy odbierać jako uroczyste oświadczenie wielkiej miłości dla Redskins. Jemu po prostu spadł wielki ciężar z barków, noszony od początku okresu przygotowawczego. – Liczy się tylko Super Bowl. Z takim nastawieniem każdy inny rezultat, niż zwycięstwo, będzie przyjmowany z wielkim niezadowoleniem. W aktualnej formie Jets bez niczyjej pomocy trudno byłoby awansować dalej. Nawet jeśli zagrają u siebie z Buffalo Bills.

Kanon Toma Brady

Kolejny wielki mecz tego wielkiego futbolisty. 3 przyłożenia, 140 jardów i dziesiąty mecz bez interception. Rekord w ilości wykonanych rzutów z kolei (319) bez przechwytu (przebił tym samym 20-letni rekord 308 podań należący do Bernie Kosara). Nie wiedziałem, że przełamał ten rekord. Tom świetnie zarządza grą i chroni piłkę. Zasłużył na to. – Stwierdził po meczu Bill Bellichick. Tom Brady rozgrywa fantastyczny sezon. Dzięki niemu rozbłysły gwiazdy zawodników z pozycji tight end: Roba Gronkowskiego, Aarona Hernandeza i w mniejszym stopniu Alge Crumplera. Ci trzej gracze w tych rozgrywkach już 16 razy celebrowali przyłożenie – o 9 więcej, niż w całym poprzednim sezonie. Gronkowski dziewięciokrotnie, Hernandez sześciokrotnie, a Crumpler raz (w Buffalo). Dla porównania skrzydłowi Patriots 17 razy podnosili ręce w geście tryumfu.
Postawa quarterbacka przypomina mi tylko piękno muzyki z Kanonu D-Dur Johanna Pachelbela.

Ani be, ani me, ani kukuryku

Troy Smith powinien po prostu zamilknąć. Mike Singletary na pewno nie należy do czołówki trenerskiej, a swoimi decyzjami i wypowiedziami nie raz wywoływał śmiech na sali, lecz okazanie mu totalnego braku szacunku w ten sposób zakrawa na istną bezczelność. Po nieudanym rzucie do Michaela Crabtree i przechwycie Oshiomogho Atogwe, Singletary stwierdził, że posadzi Troya na ławie i wpuści innego Smitha – Alexa. Wybitny quarterback jakim jest Troy Smith, postanowił zrugać swojego trenera i odpłacić mu pięknym za nadobne. Wywiązała się kłótnia, którą (jestem tego pewien) już zajmują się spece od czytania z ruch warg. Troy Smith wielkiej kariery w NFL nie zrobi. Nikt nie zechce zatrudnić zawodnika pozbawionego jakichkolwiek manier. Z drugiej strony cała sytuacja potwierdza, że San Francisco 49ers to stajnia Augiasza.
Chciałbym zobaczyć czy Troy Smith zareagowałby tak wobec np. Toma Coughlina bądź Jona Grudena.

Druga szansa Vicka

W całej Ameryce trwa debata o drugim futbolowym życiu Michaela Vicka. Napisano o nim już wiele (także na NFL24.pl). Teraz swoje trzy grosze dołożył Barrack Obama, chwaląc i podziwiając właściciela Eagles Andrew Lurie za kolejną szansę po wyjściu z więzienia. We wtorkowy wieczór Vick zagrał dobry mecz ale zawiódł w decydujących momentach. Zwłaszcza w końcówce pierwszej połowy cornerback Antoine Winfield w dziecinny sposób odebrał mu piłkę i zdobył punkty. Zwycięstwo Minnesoty Vikings nie zmienia niczego w układzie tabeli NFC. Eagles mają zapewnione pierwsze miejsce w dywizji i ze spokojem mogą podejść do ostatniego w tym sezonie meczu.

To i owo:


- New England Patriots po raz siódmy z kolei zakończyli mecz bez straty. W tym sezonie Patrioci piłkę rywalom oddawali dziewięciokrotnie. Aktualny rekord w najmniejszej liczbie strat ustaliły w 2008 roku ekipy New York Giants i Miami Dolphins.
- Debiutant Joe Haden ma na swoim koncie już 6 przechwytów. Ostatni raz tyle interception w sezonie dla Cleveland Browns pośród rookie miał Anthony Henry w 2001r.
- Bobby Jancik przez 47 lat dzierżył rekord zdobytych jardów dla Titans podczas kickoff return. Nowym liderem tej klasyfikacji został Marc Mariani (1313 jardów)
- Thomas Jones z Kansas City Chiefs zakończył długą serię posiadania piłki bez fumble. Dopiero za 863 razem running back stracił futbolówkę.
- Washington Redskins po raz trzeci z kolei wygrali dogrywkę. Tym razem łupem Czerwonoskórych padli Jacksonville Jaguars po przechwycie Kevina Barnesa i udanym kopnięciu Grahama Gano z 31 jardów.
- Detroit Lions pokonali Miami Dolphins. Ostatni raz tej sztuki dokonali w 1991 roku.
- Arian Foster z Houston Texans przekroczył granicę 2000 jardów. Z zawodników nie będących w drafcie tylko Priest Holmes dokonał tego wyczynu.
- W Denver trwa Tebowmania. Krytykowany za brak techniki rozgrywający poprowadził Mustangi do zwycięstwa 24-23 nad Houston Texans. Debiutant zdobył 309 jardów i pewną grą zdobywa rzesze zwolenników.

Aktualna klasyfikacja zespołów:

Konferencja AFC


1. New England Patriots - 13-2 i awans do PO
2. Pittsburgh Steelers – 11-4 i awans do PO
3. Kansas City Chiefs – 10-5 i awans do PO
4. Indianapolis Colts – 9-6
5. Baltimore Ravens – 11-4 i awans do PO
6. New York Jets – 10-5 i awans do PO

W walce o playoffs:

Jacksonville Jaguars z bilansem 8-7.

Konferencja NFC

1. Atlanta Falcons – 12-3 i awans do PO
2. Chicago Bears – 11-4 i awans do PO
3. Philadelphia Eagles – 10-5 i awans do PO
4. St. Louis Rams – 7-8
5. New Orleans Saints – 10-5 i awans do PO
6. Green Bay Packers – 9-6

W walce o playoffs:

New York Giants oraz Tampa Bay Buccaneers z bilansem 9-6 oraz Seattle Seahawks z bilansem 6-9.

napisz do autora: piotr.bera@nfl24.pl